NOCARZ.PL

A wierzyłbyś człowiekowi, który Cię zdradził i mówi nagle o wielkim planie przez kom? Czy raczej wolałbyś dostać dowód zaufania itp jako rozmowę w 4 oczy? ;> Bo przez kom to ja bym olał... A szczęście swoją drogą

Aiven pisze:A wierzyłbyś człowiekowi, który Cię zdradził i mówi nagle o wielkim planie przez kom? Czy raczej wolałbyś dostać dowód zaufania itp jako rozmowę w 4 oczy? ;> Bo przez kom to ja bym olał... A szczęście swoją drogą

Jakbyś był policjantem, zadzwoniłby do Ciebie terrorysta i powiedział, że mają zamiar wysadzić, nie wiem, Pałac Kultury - zignorowałbyś to? Myślę, że nawet gdyby był to Twój były przyjaciel, a może właśnie dlatego, powiadomiłbyś swojego przełożonego. W każdym razie nie olałbyś tego na 100%.

Najlepsza postać? Oczywiście, że Nex. Dawno nie natknęłam się na tak intrygującą postać. Podoba mi się ten facet, tak infantylnie pozwole sobie stwierdzić, że to mój typ. I zabija tekstami, poskładał mnie 90% swoich wypowiedzi xD Ma facet klase umie się zachować i odnaleść w każdej sytuacji. I jest naprawdę cholernie inteligentny.

No i Strix. Jest intrygujący uważam. I taki... jak to określić... gorzki? Sorry za słowo, ale tylko to mi pasuje, właśnie nie zgorzkniały, to nie to, ale jest w tym wszystkim wokół niego coś gorzkiego. Cała ta otoczka postaci, jego zachowania, Cichowąż, to czym się zajmuje i to jaki ma stosunek do przeszłości, to jak traktuje Vespera. Wszystko to składa się na coś naprawdę wyszukanego i jak dotąd przeze mnie nie spotykanego.

Ines Roux pisze:Najlepsza postać? Oczywiście, że Nex. [...]
No i Strix.

Zaczyna dobrym ruchem, pierwszy post - pierwsze punkty u mnie.

Aby podsumować ten udany debiut, przedstaw się jeszcze w odpowiednim wątku.

Moi faworyci to Tiro (rozbraja mnie po prostu, a to jak łatwo dostosowuje się do sytuacji typu konieczność przebywania wśród renegatów stanowi miłą odmianę po tych wszystkich problemach i rozterkach Vespera) i Icta (bo ma w sobie dobro, ciepło, wrażliwość et cetera), a także niezmiennie od czasu "Nocarza" Nidor i Okruszek.

A teraz mnie mozecie zabic bo dla mnie Tiro nie kims bardzo znaczacym, fakt nadje troche kolorytu i toworzy swoisty klimat natomiast ja bym sie nie doszukiwal w tej postaci wiekszj glebi

Latwo sie nie sprzedam bedzie wojna

Jak każda postać, Tiro ma swoją rolę. Cały myk w książkach Magdy jest taki, że każdy z bohaterów ma/będzie miał swoje pięć minut. Np okaże się kompletnie inny niż do tej pory. Nie wiem, ale tak mi wychodzi z całości książki. Może ja już świra dostaję po Analizie dzieła literackiego, ale nawet Tiro będzie miał coś do zrobienia i pokaże na co go stać.

Mnie też możecie zabić. Jedyną postacią co do której nie spodziewam się zmian, jest żona Okruszka. No chyba, że ją też zwampirzą

Nex. Mimo wszystko i za wszystko. Przede wszystkim za to, że nie zapomniał, że jest "tylko" Winoroślą. I za to, że wyzwolił się nieco spod władzy oczu Lorda Renegata. Mimo wszystko był oparciem dla Vespera.

Hmm... i jednak Strix. Na początku jest mocno wkurzający, ale z czasem wzbudza cierpką sympatię. Nie jest słodki i nie jest gorzki, jest cierpki. Ot - stary wampir, który wszystko już widział i wszystko przeżył. Myślę, że mimo całej począykowej nienawiści nikt nie zrobił tyle dla Vespera wśród Renegatów, co on, choć odbyło się to na jego cierpki sposób.

I już masz plusik ode mnie na wstępie. Dwa wspaniałe wampiry, które zawsze pomogą, gdy masz problem. Do których zawsze możesz się zwrócić po radę (Strix jest w tym wypadku idealny. Choć nie jest przyjaznym nauczycielem, jego nauki są niezwykle cenne) lub przyjść, pogadać, jak kumpel z kumplem, przy okazji analizując obecną sytuację na froncie (uutaj rewelacyjny jest Nex. Ten wampir sprawia, że praca nigdy nie staje się nużącym obowiązkiem). Te dwie postacie to, moim zdaniem, wampiry idealne.

już masz plusik ode mnie na wstępie.

Dzięki.

Cóż, trudno się z Tobą nie zgodzić. Można by jeszcze dodać do listy dziwnie sympatycznego Okruszka, ale po co? Przecież to tylko człowiek.

Nieznany pisze: Cóż, trudno się z Tobą nie zgodzić. Można by jeszcze dodać do listy dziwnie sympatycznego Okruszka, ale po co? Przecież to tylko człowiek.

No, widzę, że się doskonale rozumiemy. Nie zapominaj o naszej ofercie. Pasowałbyś do nas.

Jestem wierny swojemu Lordowi itd. itp.

Ja z kolei najbardziej przepadam za Vesperem. Nie wiem, cholera, jakoś intryguje mnie ta postać. Jego zdolność do przystosowania się do sytuacji, jego przemiana [ Nocarz ------> Renegat, mówie tu też o zachowaniu, najpierw posłuszny, rozżalony piesek, później sarkastyczny, twardy i konsekwentny facet ]. Oprócz niego jest jeszcze Strix. Ot taki sobie silny, stary wampir-papa, którego nic już nie zaskoczy. Szanujący pewne wartości [ honor i lojalność przedewszystkim ] Nex ? Może w pewnym stopniu. Podoba mi się jego zdolność chłodnej kalkulacji, oceny sytuacji. Alexa też lubiłem i szkoda mi go było...

Icta Icta Icta i jeszcze raz Icta on ma cos w sobie pociągającego idobrego chociaż jest wampirem!

Według mnie najlepszą postacią jest Strix. Stary , doświadczony wampir który dużo zobaczył i którego nikt ani nic nie zaskoczy.