Te, nocarz, wy się upijacie w ogóle? Bo ta wasza obojętna to chyba nijak nie daje kopa...
N7 Vanguard Cedo nulli
Non timebo mala Oceniać nocarzy po Elvie to tak, jak oceniać watykańskich po Nero -> Kane
Ninja z ciebie zajebisty, praktycznie cię nie widać -> by Kane
N7 Vanguard Cedo nulli
Non timebo mala Oceniać nocarzy po Elvie to tak, jak oceniać watykańskich po Nero -> Kane
Ninja z ciebie zajebisty, praktycznie cię nie widać -> by Kane
A naukowiec niech się w laboratorium zamknie i zrobi analizę tego, co powiedział i wyciągnie wnioski, co powiedział źle...
N7 Vanguard Cedo nulli
Non timebo mala Oceniać nocarzy po Elvie to tak, jak oceniać watykańskich po Nero -> Kane
Ninja z ciebie zajebisty, praktycznie cię nie widać -> by Kane
Nasz Pan jest miłosierny i wybacza pomyłki. Nawet jeśli kłamstwa sprowadziły młodego człowieka na ścieżkę ciemności i występku, On czeka na niego. Wystarczy się ukorzyć i wyrzec przekleństwa wampiryzmu, by zyskać Jego łaskę i prawdziwe życie wieczne.
W przeciwnym wypadku wieczność obiecywana przez te diabły wcielone może okazać się bardzo krótką chwilą.
Infern0, nie przejmuj się towarzystwem... widzisz, Renegaci to ciągle pijani od tych swoich gwiazdek, już nie wiedzą co plotą, a Watykańscy... cóż, jak trzymają stale tego swojego antysymbionta w pogotowiu, to w ogóle nie wchodziło w grę, żeby się uchowali od jego działania... i, jak widać, na mózg im padło, doznają jakichś objawień czy Ukryty wie czego
Tak więc witaj <częstuje obojętną>
- Jestem Nocarzem - powiedział Nex - i nie obchodzą mnie wasze drożdże!
Młoda, Ty chyba pijanego renegata jeszcze nie spotkałaś... może to i lepiej, naciesz sie życ.. tfu! jakim życiem? Naciesz się tym co pieski takie jak Ty lubią najbardziej, ciesz sie tym że jest ktoś kto chce cie po brzuszku miziać i wyprowadzać na spacer, bo zapewne niedługo sie to skończy...
What do you mean, I ain't kind?
I'm just not your kind.
Daruj sobie marna istoto po raz enty zaczynać te same nudne przepychanki. Ileż można. Po prostu umrzyjcie i nie trujcie więcej fonii swoimi mało znaczącymi głosami. Tandetni pieniacze i fanatycy.
Sir_Ace pisze:Nasz Pan jest miłosierny i wybacza pomyłki. Nawet jeśli kłamstwa sprowadziły młodego człowieka na ścieżkę ciemności i występku, On czeka na niego. Wystarczy się ukorzyć i wyrzec przekleństwa wampiryzmu, by zyskać Jego łaskę i prawdziwe życie wieczne.
W przeciwnym wypadku wieczność obiecywana przez te diabły wcielone może okazać się bardzo krótką chwilą.
Tasiek pisze:Daruj sobie marna istoto po raz enty zaczynać te same nudne przepychanki. Ileż można. Po prostu umrzyjcie i nie trujcie więcej fonii swoimi mało znaczącymi głosami. Tandetni pieniacze i fanatycy.
Cześć świeżak. <nie częstuje, bo sam wypił> XD
ja Marna? istota?
Nudna? Mam umrzeć?
jeszcze coś bedziesz chciał od mojej bliźniaczki.
What do you mean, I ain't kind?
I'm just not your kind.
A ja tam powiem tylko:
Witam nowoprzybyłych, bawcie się dobrze!
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt