Renegaci
- Falka Valiarde
- Major Renegatów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Choć wahałam się pomiędzy Rodem Wojowników i Winorośli tylko tu widzę dla siebie prawdziwe miejsce. Pomiędzy prawdziwymi Dziećmi Nocy.
Nie chcę stać się Dzieckiem Cienia jakimi są Wojownicy Lorda Ultora. Nie należą oni przecież ani do Nocy, ani do Dnia. Zawieszeni są pomiędzy... Cóż to życie...
Nie potrafiłabym także być grzecznym pieskiem siadając na rozkaz. W mojej duszy mieszka buntownik... Więc z tego też powodu widzę się wśród Was... prawdziwych Dzieci Nocy.
Nie chcę stać się Dzieckiem Cienia jakimi są Wojownicy Lorda Ultora. Nie należą oni przecież ani do Nocy, ani do Dnia. Zawieszeni są pomiędzy... Cóż to życie...
Nie potrafiłabym także być grzecznym pieskiem siadając na rozkaz. W mojej duszy mieszka buntownik... Więc z tego też powodu widzę się wśród Was... prawdziwych Dzieci Nocy.
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Dobra, widać muszę się opowiedzieć po której stronie stoję.
W zasadzie to ja bym wolał Winoroślą ostać, bo od przemocy wolę śpiew, muzykę, kobiety i alkohol. Niestety, nie lubię też stać spokojnie gdy wokół leje się krew. Dlatego też parafrazując K. Grabowskiego:
Dezerter/"Renegat"
Lordzie Wojowniku!
Piszę do pana list
Może będzie przeczytany w jakiejś wolnej chwili
Właśnie otrzymałem kartę powołania
By w środę po południu stawić się na wojnie
Lordzie Wojowniku!
Ani mi to w głowie
Nie po to żyję, by zarzynać na rozkaz
Proszę się nie gniewać, lecz muszę być szczery
Powziąłem decyzję - będę RENEGATEM!
P.S: Ale będzie alkohol, kobiety, muzyka i śpiew?
W zasadzie to ja bym wolał Winoroślą ostać, bo od przemocy wolę śpiew, muzykę, kobiety i alkohol. Niestety, nie lubię też stać spokojnie gdy wokół leje się krew. Dlatego też parafrazując K. Grabowskiego:
Dezerter/"Renegat"
Lordzie Wojowniku!
Piszę do pana list
Może będzie przeczytany w jakiejś wolnej chwili
Właśnie otrzymałem kartę powołania
By w środę po południu stawić się na wojnie
Lordzie Wojowniku!
Ani mi to w głowie
Nie po to żyję, by zarzynać na rozkaz
Proszę się nie gniewać, lecz muszę być szczery
Powziąłem decyzję - będę RENEGATEM!
P.S: Ale będzie alkohol, kobiety, muzyka i śpiew?
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Zingiberis
- Krwiopijca
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 sty 2007, o 21:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Stolicznaja
- Kontakt:
Jako, że od małego nie lubię przesadnej dyscypliny, rozkazów, działań taktycznych, przemyslanych i nuuudnych - Nocarze nie sa miejscem dla mnie... Ale lubię walkę, prawdziwa i krwawą, aż do końca... Bring me to (after) life as Renegade
"Czy wszystko co widzę, myślę i wiem, jest tylko we śnie wyśnionym snem?" Edgar Allan Poe
- uzekamanzi
- Krwiopijca
- Posty: 6
- Rejestracja: 28 gru 2006, o 16:03
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jyhad HQ, Poznań
- Kontakt:
Jestem Wojownikiem. Odkąd pamiętam, moją ścieżką była walka, często za cudze ideały - byłem najemnikiem. Gdy po raz pierwszy umarłem, trafiłem do kasty, której celem była walka o własne interesy. Skoro przestałem żyć za dnia, nie miałem już powodów by bratać się z jego dziećmi. Ludzie i cały ich świat zostali tylko narzędziem. Trybikiem w maszynie realizującej nasze cele. Wtedy narodził się mój Jyhad. Organizacja prawdziwych wojowników, zamknięta na wpływy z zewnątrz. Nie baliśmy się wystąpić przeciwko innym wampirom, które próbowały harmonizować świat nocy ze światem dnia.
Tak, myślę, że jestem Renegatem. Sprzymierzone rody z pewnością za niego mnie uważają.
Witajcie Ci, dla których nie jest hańbą przyznanie się do swojej drapieżnej natury.
Tak, myślę, że jestem Renegatem. Sprzymierzone rody z pewnością za niego mnie uważają.
Witajcie Ci, dla których nie jest hańbą przyznanie się do swojej drapieżnej natury.
- Dark Budyń
- Krwiopijca
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 15:23
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Japonia
- Kontakt:
Ja podążający od zawsze Ścieszką nocy i zła, poddaje się pod rozkazy ku chwale prawdziwych wampirów i zgubę wszystkich ludzi i zdrajców własnego gatunku. Tylko prawdziwa krew wyssana ze smakowitej dziewicy jest godnym pożywieniem dla moich spragnionych ust. Walka, szał, moc, to są atrybuty, które są ze mną i niech nikt, co nie jest ze mną niech nie staje mi na drodze.
- Wajar
- --------
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 gru 2006, o 16:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z samego Piekła...
- Kontakt:
Ex malis eligere minima...
Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią, lecz absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni. Więc wybieraj zawsze mniejsze zło, większe zachowaj na czarną godzinę bo wszelki ból jest złem, ale nie każdego bólu należy unikać.
Jestem prawdziwym wojownikiem, zostaje na polu bitwy do końca, nigdy nie uciekam i nie zostawiam przyjaciół na pastwę losu...
Jestem drapieżnikiem... Poluje wtedy kiedy potrzebuje pokarmu i zawsze, do końca bronie swoich, tak więc biada tym, którzy sprzeciwicie się woli nocy...
Obudźmy się dzieci Nocy... Walczmy w jedynej słusznej sprawie...
Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią, lecz absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni. Więc wybieraj zawsze mniejsze zło, większe zachowaj na czarną godzinę bo wszelki ból jest złem, ale nie każdego bólu należy unikać.
Jestem prawdziwym wojownikiem, zostaje na polu bitwy do końca, nigdy nie uciekam i nie zostawiam przyjaciół na pastwę losu...
Jestem drapieżnikiem... Poluje wtedy kiedy potrzebuje pokarmu i zawsze, do końca bronie swoich, tak więc biada tym, którzy sprzeciwicie się woli nocy...
Obudźmy się dzieci Nocy... Walczmy w jedynej słusznej sprawie...
I zesłał ich Pan na ziemie by siali zamęt i zniszczenie...
† Grim Deal †
† Final Revenge †
† Grim Deal †
† Final Revenge †
- Urdhgag
- Krwiopijca
- Posty: 76
- Rejestracja: 21 sie 2006, o 23:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czarna Twierdza Sabatu: Wrocław
0.o...
Chryste panie na niebiesach... Właśnie przeczytałem mój post...
Cóż... powinien on brzmieć tak:
Jednocześnie proszę o skasowanie poprzedniego postu...
Prosze bardzo!! by Bebe
Chryste panie na niebiesach... Właśnie przeczytałem mój post...
Cóż... powinien on brzmieć tak:
Jeszcze raz przepraszam za wszelkie błędy w moim poprzednim poście - głównie te merytoryczne - pisałem go pięć minut po tym jak się obudziłem... >.>[Olbrzymia istota człapała korytarzem... Istota - to dobre określenie, bowiem już nic oprócz oczu nie pozostało z niej ludzkiego. Obwisłe, długie, silne ramiona kołysały się miarowo. Dłonie zaopatrzone w nienaturalne szpony zaciskały się kurczowo. Twarz niczym wyjęta z wyobraźni psychotyka skierowana była na swe potencjalne ofiary. Nic co nieludzkie nie było mu obce... Na szczęście resztę ciała litościwie przesłania bury płaszcz z połatanych byle jak kawałków materiału... Istota otworzyła usta by przemówić, a krople gęstej śliny spadły z ciężkim mlaśnięciem na podłogę...]
Jestem nienormalny. Jestem gotów szybko zabijać na rozkaz, bez rozkazu jeszcze szybciej. Puszczony w miasto będę gonił za ofiarami tak długo, aż one umrą. Od wydanego przeze mnie wyroku nie ma odwołania. Jest tylko śmierć. Należę do wampirów zdyscyplinowanych, ale niezgadzających się z faktem stania nad nimi przełożonych. Jestem dumny - więc przed nikim nie klękam. Jeżeli dla prawdziwego faceta podniecająca jest kobieta, dla mnie jest zabijanie. A jeżeli ktoś pragnie mnie zastrzelić zwyczajnie wyrywam mu rękę.
Strasznie wiele mówię w czasie wolnym, ale ogólnie rzecz biorąc sądzę, że się tutaj nadaję. Nie spytam: Czy mogę ci służyć Lord Renegat? bo to do mnie nie pasuję, spytam: To jak, jestem na pokładzie?
Jednocześnie proszę o skasowanie poprzedniego postu...
Prosze bardzo!! by Bebe
- Mika'el
- --------
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 11:40
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legnica (taka dziura na Dolnym Śląsku)
- Kontakt:
Nie jestem zły i nigdy się za takiego nie uważałem.
Po prostu... tak już jest... pewnych spraw nie można zmienić...
albo się nie chce...
Tak mi dobrze.
Jestem wolny i pragnę upajać się tą wolnością.
Nasycać nią...
Spijać z każdą kroplą krwi, która buzuje w mych żyłach...
I żyć tak, jak nikt nigdy nie żył i nie będzie...
O Pani...
Pozwól mi upajać się wolnością razem z Tobą...
Twój na zawsze...
Mika'el
Po prostu... tak już jest... pewnych spraw nie można zmienić...
albo się nie chce...
Tak mi dobrze.
Jestem wolny i pragnę upajać się tą wolnością.
Nasycać nią...
Spijać z każdą kroplą krwi, która buzuje w mych żyłach...
I żyć tak, jak nikt nigdy nie żył i nie będzie...
O Pani...
Pozwól mi upajać się wolnością razem z Tobą...
Twój na zawsze...
Mika'el
"Wiesz, że Bóg, stwarzając świat, nie miał pojęcia, że jeśli na ciało nie działają żadne inne siły lub siły te się równoważą to ciała pozostaje w spoczynku bądź porusza się ruchem jednostajnym?"
Azrael, Anioł Śmierci, "Danse Macabre"
Azrael, Anioł Śmierci, "Danse Macabre"
artyleria gotowa na rozkaz
nasz gniew spadnie na nich z niebios!
nikt nie zna się na muzyce lepiej niż ja
Długo się zastanawiałem, kim być: Naukowcem czy Winoroślą? I umysłem, i słowem służyć mogę. Walczyć też chcę, nie zawsze w pierwszej linii, raczej skutecznie. Po namyśle stwierdzam, że wolę być w znamienitym gronie (Margot, Nexus), walczyć, być naukowcem - Renegatom też się przydają. Nie warto też służyć zaślepionym przez Kata. Zatem zgłaszam się do Wolnych, gdzie moje miejsce.
I proszę o wybaczenie, Lordzie, ale będę działał w terenie i mogę dość rzadko zaglądać do centrali.
I proszę o wybaczenie, Lordzie, ale będę działał w terenie i mogę dość rzadko zaglądać do centrali.
- mtobi
- Krwiopijca
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 sty 2007, o 21:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Rekrutacja do Renegatów
Wybić w pień Nocarskie Ścierwo !! Niech świat pokłoni się jedynym słusznym panom. Uroczyscie przysięgam, że nietknę skalanej biologiczne sztucznej krwi. Z zębów Nocarskich psów zrobię sobie łańcuszek. Czyńcie swoja powinność...
-
- --------
- Posty: 1
- Rejestracja: 5 lut 2007, o 17:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
Witam, Wiatam czy jest tu jakiś NOCARZ??...Nie ma??A szkoda bo zarżnoł bym namiejscu porąbanych trzymających się zasad gnijących WOOWNIKÓW...tak, tak oni się chcą nazywać...uuuu gruba przesada...
To najwyżej mogą być słudzy Aranei....
W ten oto sposób chce służyć Renegatom...
Wybije każdego, każdego śmierdzącego nocarza jakiego Spotkam...
Dobranoc nocarze...kolorowych wiecznych snów...
To najwyżej mogą być słudzy Aranei....
W ten oto sposób chce służyć Renegatom...
Wybije każdego, każdego śmierdzącego nocarza jakiego Spotkam...
Dobranoc nocarze...kolorowych wiecznych snów...
- Orix
- Krwiopijca
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 paź 2006, o 21:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ... jesteś?
- Kontakt:
Służba w AT jest… znaczy była ciekawa… ale w końcu nastał czas zmian. Dziś już nie patrzę w słońce lecz w księżyc. Prawdziwe Dziecko Nocy… zawsze chciałem nim być… lecz do niedawna sądziłem, że te wszystkie opowieści o wampirach to zwykłe bajki do póki ich nie zauważyłem i nie poczułem ich mocy pamiętam dokładnie – na kolana ludzkie ścierwo! Nic nie warta szmato! – potem były tylko serie z HK-MP5, no i tak się to skończyło. Obudziłem się już na Emowie… początki nie były przyjemne… właściwie zostałem wcielony siłą do Nocarzy… nie odpowiadało mi to zbytnio jakaś sztuczna krew, zasady miałem dość choć przedtem byłem ATciakiem… no i tak trafiłem tu… proszę tylko o prawdziwą krew… i mogę zacząć dzielić się swoimi umiejętnościami…
Będę wartościowym nabytkiem… no i jak ma Pani będzie mogła się szczycić kolejnym Nocarzem, który przeszedł na stronę renegatów…
Będę wartościowym nabytkiem… no i jak ma Pani będzie mogła się szczycić kolejnym Nocarzem, który przeszedł na stronę renegatów…
-
- --------
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 sty 2007, o 01:39
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Tego pragnę... Tego żądam!!!
Łkać nad pięknem nocy spijając życie tętniące ostatkiem sił w żyłach śmiertelników! Czegóż więcej może pragnąć prawdziwy drapieżnik! Prawdziwy wojownik! Prawdziwy łowca!
Człowiek pociesza się, że był kiedyś najszybszym plemnikiem. Wampir, że miał dość odwagi by sięgnąć po więcej niż inni śmiertelnicy. Renegat raduje się świadomością, że jest dość silny, wolny i odważny by sprzeciwić się światu, ustalonemu porządkowi i bandzie skostniałych słabeuszy, którzy śmią nazywać siebie Lordami!!!! Te marne namiastki drapieżników, bez smaku prawdziwej mocy krwi w ustach. Siedzą tylko na zasuszonych dupskach i popadają w samo zachwyt na widok własnej wyfiokowanej garderoby i potęgi, której nie znają. Aniołowie nocy... Piękni, wyniośli... Jak hitlerowcy!!!
Otóż koniec tego marazmu nieśmiertelnych!!! Pora brać się do dzieła!!!
Zabierzcie mnie do Cichowęża!!! Pragnę krwi!!!
Łkać nad pięknem nocy spijając życie tętniące ostatkiem sił w żyłach śmiertelników! Czegóż więcej może pragnąć prawdziwy drapieżnik! Prawdziwy wojownik! Prawdziwy łowca!
Człowiek pociesza się, że był kiedyś najszybszym plemnikiem. Wampir, że miał dość odwagi by sięgnąć po więcej niż inni śmiertelnicy. Renegat raduje się świadomością, że jest dość silny, wolny i odważny by sprzeciwić się światu, ustalonemu porządkowi i bandzie skostniałych słabeuszy, którzy śmią nazywać siebie Lordami!!!! Te marne namiastki drapieżników, bez smaku prawdziwej mocy krwi w ustach. Siedzą tylko na zasuszonych dupskach i popadają w samo zachwyt na widok własnej wyfiokowanej garderoby i potęgi, której nie znają. Aniołowie nocy... Piękni, wyniośli... Jak hitlerowcy!!!
Otóż koniec tego marazmu nieśmiertelnych!!! Pora brać się do dzieła!!!
Zabierzcie mnie do Cichowęża!!! Pragnę krwi!!!
-Jeśli natarcie posuwa się bez przeszkód - właśnie wchodzisz w pułapkę.
-Staraj się wyglądać niepozornie - może przeciwnik ma mało amunicji.
-Nie ściągaj na siebie ognia, to denerwuje sąsiadów w okopie.
-W okopach nie ma niewierzących.
-Staraj się wyglądać niepozornie - może przeciwnik ma mało amunicji.
-Nie ściągaj na siebie ognia, to denerwuje sąsiadów w okopie.
-W okopach nie ma niewierzących.
- Green
- Krwiopijca
- Posty: 3
- Rejestracja: 6 lut 2007, o 19:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: sie wzieła ta dziura w moim brzuchu??
- Kontakt:
Kiedy to było... Wyprawy krzyżowe??? Nie... Może któraś z wojen światowych??? Też nie... To kiedy wreszcie zabiłem pierwszego brata w krwi??? Chyba wtedy kiedy ci.... Nocarze..... zaczeli pić sztuczną krew.
Sprzeciwili się swojej prawdziwej naturze. Z Łowcy zamienieli sie w ... farmerów którzy nie umią już nawet cieszyć sie z tego wspaniałego .... życiodajnego...płynu?? Nie ... nie moge tego przeboleć!!! Oni ci ...nocarze są chańbą dla całej naszej wampirzej rodziny. Jest tylko jedno wyjście. Trzeba zmazać tą plame na honorze. Nie myślałem ,że kiedykolwiek doczekam czasów kiedy brat wystąpi przeciw bratu.
Umierajcie w spokoju bracia.
Sprzeciwili się swojej prawdziwej naturze. Z Łowcy zamienieli sie w ... farmerów którzy nie umią już nawet cieszyć sie z tego wspaniałego .... życiodajnego...płynu?? Nie ... nie moge tego przeboleć!!! Oni ci ...nocarze są chańbą dla całej naszej wampirzej rodziny. Jest tylko jedno wyjście. Trzeba zmazać tą plame na honorze. Nie myślałem ,że kiedykolwiek doczekam czasów kiedy brat wystąpi przeciw bratu.
Umierajcie w spokoju bracia.
Kill!!! Maim!!! Burn!!!