Strona 8 z 15

Re: Renegaci

: 16 mar 2009, o 14:28
autor: kwojcic
Chcę dołączyć do rodu Renegatów. Chcę prawdziwej wolości i prawdziwej krwi. Wampir jest drapieżnikiem, nie psem na łańcuchu.
Ciemna strona nocy jest prawdziwą stroną nocy.

Re: Renegaci

: 17 mar 2009, o 13:18
autor: soichi
"Dołącz do nas, bracie prawdziwej krwi, dołącz nim będzie za późno." Te słowa usłyszałem tuż po przebudzeniu. Tych słów chcę posłuchać. Dajcie mi napawać się bólem i cierpieniem Cichowęża. Dajcie mi prawdziwej krwi! Bycie psem Pawłowa mnie nie bierze, wybaczcie zwolennicy Kata. Lordzie, proszę, czyń powinność... *klęka*

Re: Renegaci

: 18 mar 2009, o 13:58
autor: Smilodon
Saluto, Domina!
Im-precor de vita pro nox!
gloria occult!

Re: Renegaci

: 20 mar 2009, o 23:00
autor: agatha77
Cogito ergo sum. Prosze o przyjecie do rodu Prawdziwych Dzieci Nocy

Re: Renegaci

: 22 mar 2009, o 13:23
autor: hardgirl123
w związku z zaproszeniem przez jednego z Zacnych prosze o przyjęcie do Rodu

Re: Renegaci

: 30 mar 2009, o 13:07
autor: Gargulec85
Przygarnijcie mnie Dzieci Nocy, niech Ciemna strona wzmocni się o kolejnego krwiopijce...

Re: Renegaci

: 30 mar 2009, o 23:48
autor: Nahya
Mam prosić? Bez łaski! Prawdziwą krew mam wszędzie - wystarczy tylko sięgnąć....<szyderczy śmiech> Tak łatwo być renegatem... Ale tylko ich prawda jest godna mojej uwagi. Więc jak, bracia krwiopijcy, polujemy? ;p

Re: Renegaci

: 3 kwie 2009, o 16:59
autor: aga
Wciąż walczysz i walczysz, bracie, zabijasz, jesz i śpisz, i wciąż jest tak samo, tylko rodzaje broni się zmieniają. Może wreszcie coś inaczej...?

Może by tak próbować dostać się do Mangustów? ;) Proszę o przyjęcie mnie do Rodu.

Re: Renegaci

: 13 kwie 2009, o 22:11
autor: damroka
Pani przyjmij mnie na sluzbe bo dla mnie kuszaco pachnie tylko prawdziwa krew....

Re: Renegaci

: 13 kwie 2009, o 22:14
autor: Asgerd
Czas zacząć polowanie by Ciemna strona rosła w siłę.Niech popłynie rzeka krwi...

Lady Araneo melduję się na Twoje rozkazy

Re: Renegaci

: 20 kwie 2009, o 11:14
autor: Key
Umrzeć, by pozostać ludzkim?
Pić marną podróbkę, gdy wokół tyle kusząco pachnącego oryginału?
Mieć niesamowitą Moc i być posłusznym psem łańcuchowym?
Wreszcie mieć dłuuugie życie i pozwalać innym kontrolować każdą jego minutę; przeżyć je nie czując, że żyję?

To nie dla mnie!

Renegaci, przyjmijcie mnie w swoje szeregi, a później chodźmy skopać tyłki paru Nocarzom...

Re: Renegaci

: 10 maja 2009, o 14:33
autor: Lii
Nie jestem tu by się buntować. Nie jestem tu by walczyć z systemem. Jestem tu by przetrwać.

Dlatego oferuję swoje usługi Renegatom.
Żebyśmy nie zrozumieli się źle: nie jestem tu by służyć. Jestem tu by współpracować. Nie proszę, nie żądam. Oferuję.

Moją wiedzę, umiejętności, moją lojalność. W zamian za prawo wyboru.
Renegaci jako jedyny Ród nie mają ściśle sprecyzowanych celów, nie preferują w swoich szeregach konkretnego typu osób, jak Naukowcy czy Bankierzy, stąd mój wybór.

Ideologia Renegatów nie jest do końca zgodna z moim światopoglądem, nie przyjmuję jej bezwarunkowo, bez zastrzeżeń, w pełni. Nie jestem anarchistką, nie ma we mnie pogardy dla ślepej wierności Nocarzy, nie ma lekceważenia dla beztroskich Winorośli.
Nie ma we mnie Renegackiej pychy, moja duma pozwala mi skłonić głowę. I właśnie dlatego jestem gotowa skłonić ją przed Lordem Renegatem, jako hołd mojej lojalności, bo nawet jeśli nie pochwalam czegoś w pełni, to jeśli podejmę decyzję, a moim wyborem są Renegaci, to nie mam w zwyczaju jej zmieniać.

Moim warunkiem jest Cichowąż. Nie godzę się na przejście takiej inicjacji. Wymuszone decyzje nie są wolnością, więc jeśli kiedyś zdecyduję się wypić krew prawdziwą, chcę by to była tylko i wyłącznie moja decyzja.

Rzekłam. Decyzja należy do Was.


Oto głos Ukrytego:

W tym wątku odbywa się rekrutacja Renegatów, nie „kandydatów na Renegatów”.

Renegaci polują. Zabijają. Piją ludzką krew.
Cichowąż jest ułatwieniem dla początkujących, miejscem zdzierania z siebie otoczki cywilizacyjnej i budzenia się dla prawdziwej, drapieżnej Nocy.
Oczywiście każdy może zatroszczyć się o to we własnym zakresie. Renegaci to Wolny Ród - ale trzeba pamiętać o podstawie ich egzystencji. Absurdem jest zgłaszanie się do plutonu egzekucyjnego pod warunkiem, że się nie będzie zabijać, ewentualnie będzie, ale dopiero wtedy, kiedy się na to naprawdę nabierze ochoty. W tej sytuacji prosimy się zgłosić po nabraniu stosownej ochoty.

Lii, kiedy uznasz, że jesteś gotowa, przyjdź do Cichowęża – lub samodzielnie zorganizuj swą krwawą ucztę. Sporządź stosowną dokumentację tego wydarzenia i przedstaw ją Głowie Rodu. Jeżeli Twój Cichowąż będzie spełniał wszelkie wymagania (co się może zdarzyć, bywają przecież samorodne talenty), niewątpliwie zostaniesz uznana za pełnoprawnego członka Rodu Renegatów.

Póki nie odbędziesz inicjacji w ten czy inny sposób, zostaniesz zombiakiem. Renegatem stajesz się po swojej pierwszej ofierze. Nie wcześniej - ale i też nie później.

Niemniej jednak Twoje publicznie zadeklarowane renegackie skłonności powodują brak możliwości złożenia podania o przyjęcie do któregokolwiek z legalnych Rodów. Zatem masz wybór: Cichowąż (w tej czy innej formie) lub zombiak, na wieki.

Dixi.
Decyzja należy do Ciebie.



Dziękuję za odpowiedź i głos Ukrytego. Postawę swoją nieco zmieniłam już na podstawie poprzedniej dyskusji, a teraz tym bardziej chylę głowę przed zgromadzonymi tutaj.
Nadal Renegaci są moim wyborem i do tego Rodu właśnie złożę podanie. Z tym, że tym razem chciałam by wniosło ze sobą coś więcej niż zarzewie dysputy, by pokazać moim przyszłym Braciom Nocy, że reprezentuję sobą nie tylko bunt i "roszczenia", więc jego przygotowanie trwa troszkę dłużej, zwłaszcza, że w drogę weszła mi realna praca. Niemniej tworzenie wspomnianej powyżej "dokumentacji" trwa już od jakiegoś czasu, co zresztą Tel może potwierdzić. Za opóźnienie i niską aktywność na forum przepraszam. Nadal tu jestem ; )

Pozdrawiam,
Lii

Re: Renegaci

: 22 maja 2009, o 09:45
autor: Wasqu
Przyjmijcie mnie w swe szeregi na chwałę czarnego pana ]:>

Re: Renegaci

: 24 maja 2009, o 21:51
autor: Nadia
Wreszcie dostępna, by wstąpić do Braci Prawdziwej Krwi.
Staję po ciemnej stronie mocy, by nie być jak nocarski pies uwiązany na smyczy, który prowadzi wegetatywny, nędzny tryb życia na plastikowej krwi.
Chcę dumnie kroczyć po ścieżce nocy, by prowadzić godny wampirski żywot.

Re: Renegaci

: 3 cze 2009, o 15:51
autor: HubertZ
Ciemna Strona Nocy nie rozmawia z Jasną. Nie ma o czym... Czy to jasne ? TaJest!
Prawdziwa krew jest dla nas (dla prawdziwych wojowników) więc i Ja ją pije, a nie jakaś sztuczna podróbka... Zabijać Watykańskich, to jest to czego pragnę!!