No, no, chwila nieobecności i jakie zaległości się porobiły.
Poohaty... na Ukrytego, skąd wy wzięliście tego gościa?? Widać, że zgniłe jajo ktoś wam podrzucił (Kane, ty lisku!
). Raz piszesz że będziesz strzelał do wszystkich, potem, że może warto porozmawiać, za chwilę znowu obiecujesz wyszukane tortury (nie, ani trochę nie trąci to prymitywnym, bezrozumnym sadyzmem). Raz twierdzisz że gupie Nocarze piją syf, potem piszesz że sztuczna faszerowana jest spoko.
Toż to wśród Renegatów herezja, zakrawa na zdradę!
Masz, młody, jakieś straszliwe rozchwianie emocjonalne, ale cóż, zrzucę to na karb niedawnej rekrutacji, widać jeszcześ z szoku nie wyszedł. Usiądź, ostygnij. Bo jeszcze w swym zapamiętaniu napyszczysz Ukrytemu, co się może źle skończyć...
Inna sprawa to Twoje zapędy winoroślarskie, każdą wypowiedź walisz wierszem białym, gdzieniegdzie rymowanką. Na Świętego Doniczego! Pisz inline i używaj znaków przestankowych! I daruj se te rymy częstochowskie, będzie o niebo łatwiej zrozumieć o co ci się rozchodzi (jeżeli w ogóle o cokolwiek...). ;>
Na koniec - walka walką, Twoje dewiacje Twoją sprawą, ale odwal Ty się od kotów, kurczaków, koni i innych stworzeń. Bo cię wyciągnę choćby spod biurka Nexa i papę obiję, że Cię rodzony Lord nie pozna!
PS. Renegaci używają snajperów tak samo jak Nocarze.
PS2. Część krwi, pozyskiwanej z PCK oraz analogicznych i różnych innych organizacji na całym świecie, z której mamy sztuczną, idzie dla Renegatów. Twierdzisz że 2 razy Nikta czytałeś? Może od tyłu albo do góry nogami?
PS3. Fevre Dream! Ty zdradziecka świnio!
Lupus, Pablo! Przyznajcie się, że męczyliście chłopaka bezustannie, aż się załamał! Pewnie cichaczem prawdziwej do herbaty dolewaliście! Podstępni dilerzy!