Poison.... nie to, żebym mówił że złe..... Ale czy to musi być aż TAKIE brytolskie?.... Jak ja ich nie lubię.... To już Forrestów wolę....
Oj tam... , brytolskie czy nie, jak dla mnie jest śliczne w swej brzydocie . No cóż, masz też całkowitą rację co do ostrego odpowiednika i jeszcze tylko dodam, że sam biegam z podstawowym (prawie) wyposażeniem foresta (M15A4RIS stylizowany na karabinek strzelca wyborowego) a co do odczuć na temat "hamburgerów" na rozgrywkach ASG to trzymam się od nich z takiego daleka jak tylko mogę ale to już inna bajka wynikająca z przykurczu palca wskazującego, spustościsku i spinania pośladków przez tą ASGową nację (jeśli chodzi o ASG to jestem zdeklarowanym "fajfoklokiem").
Jak najbardziej, oczywiście tak.Poison, kiedy ten twój karabin do Ciebie dojdzie, to będzie okazja by ją obejrzeć i zbadać empirycznie, tudzież przestrzelić?
Nie ma sprawy, pierwsza strzelanka i sprawę załatwimy.