Maskowanie zimowe

Wszystko co dotyczy replik ASG
Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Maskowanie zimowe

Post autor: Dexter »

Salvete

W grudniu uszyłem sobie strój do maskowania na śniegu. Wziąłem go nawet na Talvisotę, ale śniegu nie było... Tymczasem zima minęła i nie licząc rubieży naszego kraju (Tatry, Szczecin i tak dalej) śniegu już nie uświadczę, tak więc czas odesłać komplet do Lublina, bo w akademiku mało mam miejsca na cały sprzęt. Szkoda mi jednak było, że nie użyłem stroju ani razu. Tak więc założyłem niemal cały (podarowałem sobie tylko kamizelkę taktyczną i wiązanie butów), rozstawiłem statyw i strzeliłem parę fotek.

[url=http://www.szermierka_arda.webpark.pl/strzelec1.jpg]W pozycji klęczącej[/url]
[url=http://www.szermierka_arda.webpark.pl/strzelec2.jpg]W pozycji leżącej[/url]

Zdaję sobie sprawę, że strój wymaga kilku ulepszeń. Przede wszystkim muszę przygotować osłonę na buty (najprawdopodobniej owinę je białymi szmatami) oraz lepsze krycie przodu korpusu (teraz czasem prześwituje tam mundur - strój był planowany do krycia leżącego). Takoż i na broń muszę zmontować porządne maskowanie - ale to dopiero kiedy zdobędę już konkretny model.

Sam strój, poza tym że maskuje sylwetkę, można (dzięki przyszytym troczkom) usprawnić doczepiając różne gałązki oraz - w przypadku odwilży - nasmarować w plamy brązową pastą, aby lepiej krył na tającym śniegu. Dzięki temu że każdą część ciała kryje inny moduł, a całość jest dość luźna, pod spód można założyć dowolnie grube ubranie oraz z łatwością można sięgać do kamizelki czy pasa, a także czołgać się bez obawy o uszkodzenie czegokolwiek.

Proszę was o opinie o tym stroju, ewentualne propozycje usprawnień i poprawek.

A na koniec jeszcze [url=http://www.szermierka_arda.webpark.pl/twarz.jpg]FOTO[/url] mnie słuchającego Clostera i piszącego ten post (zdjąłem 'kaptur' i włożyłem słuchawki).

EDIT: Siedząc w stroju odkryłem bardzo ważną wadę konstrukcyjną - nie da się w nim pić ani jeść. Coś muszę wymyślić przed kolejną zimą... macie jakieś pomysły?
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Shin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 237
Rejestracja: 19 lis 2007, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Shin »

Bardzo fajnie to wygląda :)

Co do picia: camelback i rurka (jeżeli możesz sięgnąć do kamizelki to i rurke sobie pod usta podstawisz).

Co do jedzenia: tu trudniej. Może rozpinana część okrycia głowy (coś w rodzaju maski) z klipsem/rzepem/klamrą wszytą od wewnętrznej strony? To od razu rozwiązało by problem picia :).
Obrazek
Myślę o czymś takiem, nie powinno być zbyt ciężkie do zmontowania.
I will never beg for mercy
I will never kiss your feet

Kto chce fotki? http://nocarz.pl/forum/viewtopic.php?p=66493#p66493

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

O ile sam koncept białej maski spinanej z przodu (prawdopodobnie jednak zamiast rzepa użyję troków) podoba mi się ze względów maskowania, o tyle pod samym kapturem mam jeszcze zawiniętą chustę (jak to widać na ostatnim zdjęciu), a pod chustą kominiarkę (co też widać, ale gorzej). I to głownie utrudnia dostęp do ust... a ciężko mi zrezygnować z osłony termicznej. Może zmienię kominiarkę na taką z otworem na usta?
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Jumbo
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 33
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:20
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stargard

Re: Maskowanie zimowe

Post autor: Jumbo »

Dex, te linki nie działają - 404. Mógłbyś jakieś zdjęcia jeszcze raz podrzucić? (wiem wiem, jest już wiosna :wink: )

Ja próbowałem z takim kombinezonem dla lakierników ale to straszna lipa była bo przy lekkim zaczepieniu o krzak cy cokolwiek innego zaraz się darł, Choć wiem widzałem że dobrze sprawdzają się kombinezony zimowe maskujące BW, robiło wrażenie, a raczej nie robiło bo nie było widać ich na śniegu :D

Osobiście w tym (tamtym) roku na zimę zrobiłem sobie po raz pierwszy maskowanie na moją M4 mniej więcej tak to wyglądało

http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... 873_t2.jpg
http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... 874_t2.jpg
http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... cn1876.jpg
http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... 77i_t2.jpg
http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... 878_t2.jpg
http://sgs.stargard.pl/images/photoalbu ... 79t_t2.jpg

Materiał to dwie białe skarpetki, chusta trójkątna i biała taśma :ninja:
Skoro alkohol to zło to jest tylko w piekle, skoro w piekle jest alkohol to nie może być tam aż tak źle.

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Maskowanie zimowe

Post autor: Dexter »

Sęk w tym, że nowszych zdjęć nie mam, a tamte gdzieś zapodziałem. Jak się sprawdza maskowanie nie wiem, bo nie było okazji go wykorzystać. Za mało śniegu napadało w 2008/09, a w zimie 2009/10 się nie strzelałem.

Zapewne kupię sobie maskowanie BW, bo jest tanie, i uzupełnię je elementami z mojego stroju. Jak kiedyś zmontuję, to zdjęcia wrzucę (ale bez śniegu).

Jeśli mogę mieć uwagę co do maskowania broni - proponuję na wierzch narzucić coś, co rozmyje jej kształt. Mimo wszystko śnieg nie jest kanciasty, a ludzkie oko ma dar do wykrywania regularnych linii.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Jumbo
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 33
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:20
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stargard

Re: Maskowanie zimowe

Post autor: Jumbo »

Dexter pisze: Jeśli mogę mieć uwagę co do maskowania broni - proponuję na wierzch narzucić coś, co rozmyje jej kształt. Mimo wszystko śnieg nie jest kanciasty, a ludzkie oko ma dar do wykrywania regularnych linii.
Wezmę pod uwagę ten fakt ze względu na to że mówi to Nocarz do Renegata aby ułatwić mu zabijanie :ninja:

A tak poważnie to nawet nie myślałem o tym żeby coś narzucać, dobry pomysł. Choć pod rączkę transportową a szynę ran wsadziłem kawałek szmatki która bardziej ja zakrywała, tyle że ja mam BlowBack i czasami szmata wkręcała się w blaszkę i lipa się robiła.

Ale dzięki za radę.
Skoro alkohol to zło to jest tylko w piekle, skoro w piekle jest alkohol to nie może być tam aż tak źle.

ODPOWIEDZ