Fort w Krakowie
Fort w Krakowie
Zwiedzam sobie (ostatni weekend) fort koło CM UJ w Krakowie, już mam wchodzić do zachęcająco wyglądającego długiego czarnego tunelu, spoglądam w bok, a tu ktoś w kominiarce i z bronią (sądząc po podłogach w tych bunkrach, to na plastikowe kulki, jak w dzieciństwie <3) chowa się za filarem.
(tak, ikari, zabij się, spacerkiem właź uzbrojonym ludziom na linię strzału )
To ktoś z naszych?
(tak, ikari, zabij się, spacerkiem właź uzbrojonym ludziom na linię strzału )
To ktoś z naszych?
Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni, pomyślałem. Najlepsza z kobiet, jakie w życiu spotkałem, a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę, zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.
— Charles Bukowski
zupa.
— Charles Bukowski
zupa.
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Fort w Krakowie
w Krakowie nocarzy nie ma, ale praktycznie co łikend któraś z grup ASG bawi się w tym forcie
znaczy - chodzi o fort na Prokocimiu? Raczej nie kojarzę takich w centrum miasta XD
znaczy - chodzi o fort na Prokocimiu? Raczej nie kojarzę takich w centrum miasta XD
Re: Fort w Krakowie
No, tam, tam (po krótkiej konsultacji z Google Maps, przytakuję)
Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni, pomyślałem. Najlepsza z kobiet, jakie w życiu spotkałem, a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę, zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.
— Charles Bukowski
zupa.
— Charles Bukowski
zupa.
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Fort w Krakowie
parę grup ogłasza się tu: http://www.asg.krakow.pl/
i one tam strzelają
i one tam strzelają
Re: Fort w Krakowie
ehhh, bym się kiedyś w coś takiego pobawiła... <wzdycha>
„Raczej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.”
- Vorevol
- Top secret
- Posty: 1123
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: B24
- Kontakt:
Re: Fort w Krakowie
My także organizujemy takie eventy. Myślę, że już całkiem niedługo coś się w tym temacie będzie działo.
Cedo Nulli
Re: Fort w Krakowie
Też bym się, ale byłbym w tym totalną nowicjuszową dupą. Ostatni raz coś o kształcie broni palnej miałem w dłoniach w podstawówce, ale tamte plastikowe pistolety rozwalały się na kawałki po wystrzelaniu kilku magazynkówVix pisze:ehhh, bym się kiedyś w coś takiego pobawiła... <wzdycha>
(a czaję się za rogiem tylko na kota )
Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni, pomyślałem. Najlepsza z kobiet, jakie w życiu spotkałem, a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę, zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.
— Charles Bukowski
zupa.
— Charles Bukowski
zupa.
Re: Fort w Krakowie
ja też nie jestem alfa i omegą, ale bardzo szybko się uczę.
i myślę, że to wystarczy
i myślę, że to wystarczy
„Raczej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.”