Strona 2 z 3

: 6 lut 2008, o 22:50
autor: Dexter
Falk, najpierw pojawiły się śrutówki automatyczne, a potem został wydany Fallout. H&K CAWS to projekt z lat 80 XX wieku. Chodziło o zwiększenie szansy trafienia na dystansie 100-150m (łatwiej trafić chmurą śrutu niż pojedynczym pociskiem). Akurat pomysł z samolotami jest mój - zauważ, że szturmuje się samoloty stojące na lotnisku, którymi krótko potem trzeba odlecieć. Nie zakładałem, że ktoś może pomyśleć o szturmowaniu samolotów w locie. Ale już płynące okręty - czemu nie.

Co do Metal Storm, to istnieją prototypy broni strzeleckiej działającej w tym systemie - i to z uzupełnianym magazynkiem. Zaznaczam że uzupełnianym, bo podstawowy system nie zakłada uzupełniania, a wymianę tub. Stwarzałoby to problemy, kiedy wystrzeliłoby się 2 pociski z 5, a chciałoby się mieć z powrotem pełny magazynek.
Tak więc nie jest to po prostu wypasiony gatling.

Te filmiki z bronią wypadającą z rąk to jak dla mnie nie dowód na ich moc, a na kiepsko skompensowany odrzut (ewentualnie zły chwyt). Poza tym nie wielkość pocisku ma znaczenie dla mocy obalającej, ale kombinacja masy i szybkości. Pamiętajmy, że chodzi o przekazanie celowi pędu pocisku - a pęd jest proporcjonalny do masy i kwadratu prędkości. Lepszy zatem pocisk mały i szybki niż ciężki i powolny.

A ten HIWS to już jakiś granatnik chyba, a nie karabin. Słyszeliście jak toto wybucha pod koniec filmiku?

: 7 lut 2008, o 00:23
autor: Shin
@HIWS: nie lepsze po prostu działo bezodrzutowe? Choć muszę przyznać że wygląda fajnie, tak mangowo ;)

: 7 lut 2008, o 10:43
autor: Falk
Dexter, ale skoro jednak nie weszły one na stałe do uzbrojenia, to z jakiegoś powodu.
Samolot to bardzo ciasne pomieszczenie, używanie śrutówki wewnątrz może i nie rozhermetyzuje kadłuba, ale może rozhermetyzować pasażerów. Za to na kadłubie statku raczej niewiele oprócz wkm'u zrobi wrażenie.
Dla tego sądzę, że jedynym naprawdę praktycznym zastosowaniem takiej pukawki jest nawalanie do supemutanta ;)

Poza tym, po co tworzyć rzęczne armaty, skoro zabić można i z kbks'u?

: 7 lut 2008, o 11:57
autor: Dexter
Falk, ta broń powstawała głównie jako uzbrojenie piechoty, a nie jako uzbrojenie AT. Zostaw te samoloty w spokoju, bo nie o nie się rozchodzi - ja tylko wskazałem możliwe zastosowanie, a Ty mi się rozwodzisz, że dlatego nie weszły do produkcji, bo w samolotach są do bani.

Na kadłubie statku bardzo dużo może zrobić wrażenie. Może trafienie nie będzie skutkowało natychmiastowym przebiciem, ale może na tyle nadwyrężyć konstrukcję, że przy większym przeciążeniu blacha zrobi 'puk'.

Czytałeś coś o współczesnym polu walki, jakieś wspomnienia, projekty rozwojowe, cokolwiek? Czy tylko nacinałeś w gry komputerowe - i to w te niezbyt realistyczne? CAWS, jak już pisałem, z założenia miał zapewniać większą celność i większą siłę ognia na krótkim dystansie. A że okazało się, że nie jest tak cudownie, to nie wszedł do seryjnej produkcji. I to była decyzja armii, która zawsze woli sprzęt tańszy - bo na rynek cywilny przecież nikt nie puści broni automatycznej. No a strzelby auto były droższe od M16, bardziej zawodne i mniej celne przy ogniu pojedynczym (za to przy full auto w korytarzach robiłyby masarkę). Tyle że wojsko potrzebuje broni osobistej do wszystkiego... CAWS takie nie było, więc odpadło.

Co do Metal Storm to też nie jest taki znów wydumany bajer - pociski wybuchające są znacznie skuteczniejsze od zwykłych pocisków (patrz: statystki wojenne). Jako broń osobista mogłyby zastąpić stosowane obecnie granatniki M203 (które wolno się przeładowuje, co może kosztować czasem życie - a zasypać wroga serią granatów to jest już coś). Jako broń mocowana na statkach mogłyby skutecznie chronić przed rakietami - czas na zniszczenie rakiety od jej wykrycia to zaledwie parę sekund, kiedy to trzeba wystrzelić maksymalnie dużo pocisków skupionych na pewnym obszarze. I choć system Metal Storm jest droższy od standardowych działek, to nadal jest tańszy od lotniskowca czy krążownika rakietowego.

Na koniec mały dodatek o strzelbach CAWS w grach. Jak do tej pory spotkałem się z tą bronią w grach serii Fallout, Jagged Alliance oraz Cyberpunk (papierowy RPG, żeby nie było). Porzuciłem myśl o rozpisaniu różnic w wykorzystaniu broni w tychże grach, bo zbyt zagmatwane to wyszło. Ale w CP (gdzie twórcy oparli się na statystykach policyjnych i badaniach balistycznych i moc obalająca pocisku pistoletowego to faktycznie ok. 40%) radzę przejrzeć rozdział o strzelaninach i rozważyć różnicę w użyciu w korytarzu KM-u i CAWS.
W skrócie seria z KM-u to 5 pocisków, część nie trafi, część zatrzyma się na kamizelkach, część nie zrobi wrażenia na trafionym. Seria z CAWS to 4 chmury śrutu, który wciska się w każde nieosłonięte miejsce i powoduje tym niesamowity szok (porównajcie sobie przestrzelenie policzka i zmasakrowanie twarzy).
Ale jak już wspomniałem, US ARMY woli swoje stare M16...

: 7 lut 2008, o 13:18
autor: Falk
Dexter pisze:Falk, ta broń powstawała głównie jako uzbrojenie piechoty, a nie jako uzbrojenie AT. Zostaw te samoloty w spokoju, bo nie o nie się rozchodzi - ja tylko wskazałem możliwe zastosowanie, a Ty mi się rozwodzisz, że dlatego nie weszły do produkcji, bo w samolotach są do bani.
W którym momencie...? Nie zauważyłeś, że o samolocie napisałem po akapicie?
Czytałeś coś o współczesnym polu walki, jakieś wspomnienia, projekty rozwojowe, cokolwiek? Czy tylko nacinałeś w gry komputerowe - i to w te niezbyt realistyczne? CAWS, jak już pisałem, z założenia miał zapewniać większą celność i większą siłę ognia na krótkim dystansie.
Na to pozwolę sobie nie odpisywać.
A że okazało się, że nie jest tak cudownie, to nie wszedł do seryjnej produkcji. I to była decyzja armii, która zawsze woli sprzęt tańszy - bo na rynek cywilny przecież nikt nie puści broni automatycznej. No a strzelby auto były droższe od M16, bardziej zawodne i mniej celne przy ogniu pojedynczym (za to przy full auto w korytarzach robiłyby masarkę). Tyle że wojsko potrzebuje broni osobistej do wszystkiego... CAWS takie nie było, więc odpadło.
No to czemu próbujesz mi udowodnić, jakie to ono jest wspaniałę? Skoro go nie ma na wyposażeniu, to znaczy, że nie jest. Tak samo jak bezłuskowy karabin HK.
W skrócie seria z KM-u to 5 pocisków, część nie trafi, część zatrzyma się na kamizelkach, część nie zrobi wrażenia na trafionym. Seria z CAWS to 4 chmury śrutu, który wciska się w każde nieosłonięte miejsce i powoduje tym niesamowity szok (porównajcie sobie przestrzelenie policzka i zmasakrowanie twarzy).
Jesli idzie o urządzanie masakry, to ja polecam to:

Obrazek

: 8 lut 2008, o 12:37
autor: X-76
FALK, moim zdaniem broń taka jak AA12 nie weszła do standardu z jednego powodu.
Jest nim CENA.

Skoro AT używają strzelb jako takich i to z powodzeniem, to czemu nie mieliby używać strzelb automatycznych. Czasem zachodzi potrzeba oddania dwóch strzałów jeden po drugim w krótkim czasie. Moze okazac sie, ze podczas przeładowywania do drugiego strzału operator zginie. Automat dałby mu szanse. Odnoszę dziwne wrażenie, że dla zasady szukasz dziury w całym ;) :D

: 8 lut 2008, o 13:22
autor: Shin
Dexter może zmniejsz agresora trochę, mamy tu dyskutować w miarę przyjemnej atmosferze. Niewiedza to jeszcze nie powód do zgryźliwości ;)

@X-76: "Czasem zachodzi potrzeba oddania dwóch strzałów jeden po drugim w krótkim czasie. Moze okazac sie, ze podczas przeładowywania do drugiego strzału operator zginie."

Istnieją przecież strzelby półałtomatyczne, działające na zasadzie przeładowania jak pistolety. Groźnym jest tryb full auto, ale każdorazowe pociągnięcie cyngla jest o wiele szybsze niż np. pociągnięcie pompki :)

@Falk: Bezłuskowy HK był zajebisty ale przede wszystkim za drogi :>

: 8 lut 2008, o 19:21
autor: MEDAL

: 8 lut 2008, o 19:54
autor: Vorevol
Dexter pisze:. Pamiętajmy, że chodzi o przekazanie celowi pędu pocisku - a pęd jest proporcjonalny do masy i kwadratu prędkości. Lepszy zatem pocisk mały i szybki niż ciężki i powolny.
Niestety zupelna nieprawda. Szybkie pociski malkokalibrowe takie jak NATO -wski 5.56, rosyjski 5,45 wprowaczone zostaly wlasnie dlatego ze sa GORSZE. Paranoja prawda? Chodzi o to ze taki pocisk mocno penetruje i czesto przechodzi na wylot NIE ODDAJAC CALOSCI energii. A o to chodzi na wspolczesnym polu walki. Bron ma ranic a nie zabijac. (Leczenie jest kosztowne, zajmuje duzo czasu a tak samo elimienuje zolnierza z walki. Ponadto wiekszy efekt psychologiczny maja "opowiesci" rannych weteranow niz migawki z nagrobkami).
Nie wspominam juz o podatnosci plaskotorowej, szybkiej amunicji malokalibrowej na podmuchy boczne, ani o rykoszetach np od liscia (sic! takie przypadki na prawde masowo mialy miejsce w US Army).
W sytuacjach gdzie chodzi o calkowite wyeliminowanie przeciwnika, uzywa sie jednak duzego kalibru. Nie przypadkiem FBI przeszlo na amunicje 10mm, a SWAT-y powszechnie uzywaja .40 S&W lub starego dobrego .45 ACP.
Polecam Ksiazke S. Kochanskiego (nie pamietam dokladnie tytulu), ktora podarowalem Kasiek.

: 8 lut 2008, o 21:05
autor: Kasiek
Stanisław Kochański, "Brygady antyterrorystyczne. Operacje. Uzbrojenie". Warszawa 1992

Nie wiem, czy były inne wydania, ja mam to :)

: 8 lut 2008, o 21:22
autor: PAT_Brainer
Jest jeszcze kilkanaście podobnych pozycji. To o czym napisał Verevol to tylko czubek góry lodowej :) Ale amunicja .40 i .45 to amunicja generalnie stricte obalająca, więc ma spełniać trochę inne wymagania.

(co do tych liści - a niby czemu najpopularniejszą bronią na terenach okołorównikowych jest FN FAL? bo pięknie pociski przez dżunglę przechodzą (pełnokalibrowa 7.62x45 bodajże) a 5.56 i 5.45 (amunicja pośrednia) się odbijają)

Ale nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś o amunicji pośredniej. Ona nie ma za zadanie przebijać (no chyba że nieosłonięte ciało), ona ma pozostać w 1 przeciwniku. Chodzi tu o to żeby ładnie przebiła osłony ciała, ale nie ściany czy gości na wylot.
Amunicja 5.56 ma szczytową penetrację na 25 metrze. 7.62 na 600. 7.62 przebija pancerz BWP i rykoszetuje w środku a 5.56 nawet go nie rysuje.

: 8 lut 2008, o 21:40
autor: Vorevol
Teoretycznie prawda... Z tym ze wlasnie NIE ZOSTAJE. Szczegolnie FMJ.
Mozna dlugo dyskutowac o amunicji posredniej. Generalnie powastala jako kompromis midzy moca a wymiarami, nooo brano tez pod uwage fakt ze jest plaskotorowa, a to ulatwia celowanie.
Ale jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego...
BTW o ktorym 7,62 mowisz? 7,62 x39; 7,62x50 czy 7,62x51R?

: 8 lut 2008, o 21:50
autor: PAT_Brainer
wiesz, tu możemy się zagłębiać w dyskusje na temat modeli pocisków, mogę podawać parametry amunicji HP czy z odkształcalnym płaszczem, a chyba nie ma sensu. Tak jak napisałeś że możemy długo dyskutować.
no nie jest taka w końcu do niczego, jest po prostu uniwersalna, czyli w niczym nie jest najlepsza

mówię o 7.62x39 czyli amunicji do AK47. Pozostałe które podałeś to bodajże amunicja kaemowa i snajperska a ta ma spełniać inne kryteria :)

BTW:
nie zostaje przy pełnej penetracji (25m). Ja, poza tym, nie mówiłem o zwykłych policyjnych kamizelkach kevlarowych tylko o wojskowych miękkich osłonach. Policjanci używają 9mm i innej amunicji obalającej.

: 8 lut 2008, o 21:55
autor: Vorevol
Oba podane przeze mnie typy amunicji to standardowa amunicja karabinowa, nie konecznie km-owa. Pierwszy jest NATO- wski drugo buloego UW. Nie pamietam tylko w tej chwili dokladnie czy przypadkiem nie jest to 7,62x54R.

: 8 lut 2008, o 21:55
autor: PAT_Brainer
A to nie jest przypadkiem od PK?