NOCARZ.PL

Może na początek oświadczenie

X-76 pisze:Skupmy sie na tym, że walimy do wampirów, którym po pierwsze strzał na korpus niewiele zrobi a tak naprawdę skuteczne jest trafienie w głowę.

Mnie cały czas idzie o to, że jak wampir oberwie w klatę, to musi od nowa składać się do strzału. A im silniej oberwie, tym dłużej mu to zajmie. Stąd rozmowa o amunicji nie jest tak znów oderwana od tematu Nocarzy

Greenmartian pisze:Ok, rozumiem że pytnie było półretoryczne. Ale muszę wcisnąć swoje 0,03 PLN-a bo eksploduję...

Cóż za brak opanowania... (joke, joke... no offence)

Greenmartian pisze:9 PARA [...] jest to broń bardziej do noszenia i strzelania niż zabijania.

Zgadzam się. Głównie na wiwat...

Greenmartian pisze:celny strzał powienien kłaść gościa na ziemi.

Otóż to. Skuteczność przede wszystkim.

A w kwestii lubienia "dużych narzędzi" - seria "Życzeń śmierci" z Brosnanem podniecała mnie, ale wyrosłem jakiś czas temu

Rudolf pisze:Może na początek oświadczenie

X-76 pisze:Skupmy sie na tym, że walimy do wampirów, którym po pierwsze strzał na korpus niewiele zrobi a tak naprawdę skuteczne jest trafienie w głowę.

Mnie cały czas idzie o to, że jak wampir oberwie w klatę, to musi od nowa składać się do strzału. A im silniej oberwie, tym dłużej mu to zajmie.

Aaa... no teraz rozumiem. Przykro mi, ze co jakis czas zakłócę Wasze dyskusje pytaniami "militarnie lamerskimi" ale przynajmniej łykne troche tej wiedzy.... jesli mnie wczesniej nie zastrzelicie

Żeby nie bylo, że się wymądrzam, wesprę się autorytetem. Zacytuję za prof Stanisławem Kochańskim "Cudowne dziewiątki":

(...) Dobry pistolet to taki, który strzela skutecznym pociskiem, ma pojemny, kilkunastonabojowy magazynek i pozwala natychmiast otworzyć ogień dzięki mechanizmowi saponapinania kurka, bijnika lub iglicy. Skuteczny pocisk to taki, który gwarantuje wysokie, nie mniejsze niż 90% prawdopodobieństwo rażenia obalającego. Przez wiele lat panował pogląd, że musi być to pocisk ciężki, dużego kalibru, np 45 ACP. (...) duży kaliber pocisku wyklucza pojemny magazynek. Można oczywiście ułozyć kilkanaście naboi o kalibrze 0.45 cala w dwurzędowym magazynku, ale wówczas chwyt pistoletu będzie pękaty, nadający się jedynie dla użytkowników o dużych dłoniach. (...) Próby rozwiązania tego problemu poszły dwiema drogami. Pierwsza z nich zmierzała do opracowania nowego naboju, którego kaliber byłby wyraźnie ewiększy od 9 mm, ale jednocześnie o tyle mniejszy od 11,43 mm, aby mozna było do tego naboju zbudować pojemny, lecz płaski magazynek. (...) Druga droga to doskonalenie juz istniejących i opracowywanie nowych pistoletów strzelających znanym i uznanym nabojem 9 mm Parabellum. Skuteczność rażenia poprawiono nie przez zwiększenie kalibru, lecz wprowadzenie różnorodnych pocisków, np półpłaszczowych, grzybkujących lub pocisków z wymuszona fragmentacją, rozbijających się na wiele odłamków po trafieniu w cel.

A teraz zadam podchwytliwe pytanie:

Dlaczego pistolety kalibru 9 mm wciąż są najczęściej używane w jednostkach specjalnych?

Venio pisze:Dlaczego pistolety kalibru 9 mm wciąż są najczęściej używane w jednostkach specjalnych?

Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć....

Za portalem giwera.pl: "Czterdziestka piątka" .45 ACP [...] Mimo oficjalnego przyjęcia na uzbrojenie naboju 9 mm Parabellum wraz z pistoletem Beretta 92 FS jest nadal używany w siłach specjalnych, które przy przetargu na pistolet ofensywny wręcz postawiły warunek, że broń musi być na nabój .45 ACP.

Co do amunicji 9 para - zgadza się, pociski z wgębieniem wierzchołkowym i inne niepełnopłaszczowe radzą sobie sporo lepiej niż pełnopłaszczowe.

tia mozna nie tylko ladne naciac czy wsadzic w jakis ekstra kolniez ale czy to nie podlaga pod pojeciem capkiller??
spogladajac w czarodziejska kule od militariow to za kilka lat nie bedzie przekroju w amuncji kazda bedzie wzbogacona o urnik i oprze sie natechnologia bezluskowej amuncji (np G-11 z kali 4,7). w tedy nikt nie bedzie sie przejmowal czymkolwiek.
ale to dopiero za kilka lat.

Venio pisze:Dlaczego pistolety kalibru 9 mm wciąż są najczęściej używane w jednostkach specjalnych?

Wbrew obiegowym opiniom 9mm to silna amunicja. Silna, znaczy bez problemu można zabić nią człowieka... Pistoletami najczęściej używanymi w jednostkach specjalnych bez wątpienia są Glocki 17C,18,19. Szybkie i skuteczne... Co do naboju .45 ACP, to warto napomknąć iż przecież on też jest używany, ot choćby popularny wśród SWATu SOCOM.

Chociaż ja na miejscu Nocarzy odstawiłbym 'dziewiątki' i sięgnął po coś mocniejszego, na przykład belgijski pistolet Five-Seven. Szybka, nowoczesna broń, duży zasięg, ogromna siła i spory magazynek [moja ulubiona zabawka ]

Na wampiry dobre byłyby pociski .44 Magnum, znane chyba każdemu, kto choć "liznął" wiedzy w zakresie militarii. Swojego czasu Rosjanie, a raczej jeszcze Carska Rosja zamówiła spooory zapas rewolwerów S&W .44Magnum [ech, stare dobre, 'otwierane' rewolwery...], ale kiepsko na tym wyszli... Za duża siła, żeby skutecznie operować bronią na polu walki. Może i dobre na nosorożca, ale nie na szybkie wampiry...


Co do bezłuskowej amunicji. Nie jestem wcale przekonany czy tak szybko wejdą takie cacka do użycia. Weź pod uwagę że wprowadzenie takich zabawek jest co prawda możliwe, ale piekielnie kosztowne. Dokładnie tak samo sprawa ma się z np. lotnictwem. Cóż z tego że US Airforce dysponuje myśliwcami 5 Generacji, skoro ich nie używa, bo są za drogie w eksploatacji? Więc to "kilka lat" zamieni się raczej w hmm...kilkadziesiąt, no minimum kilkanaście.


Pozostała kwestia samego strzelania
Jak jest tutaj ktoś z miasta zwanego Bielskiem, to mogę polecić jedną strzelnicę sportową, znajoma może dać upust [pragnę zwrócić uwagę na słowo może, nie musi...].
Sam bawię się w ASG. No i muszę powiedzieć że to dość kosztowna zabawa. Karabinek M-4 - ok 150 zł, mundur- ok.300 zł, kamizelka taktyczna- w trakcie kupowania , minimum 170 zł. Do tego dochodzą ochraniacze na kolana i łokcie, kominiarka, kulki, ładownice, magazynki, pistolet [backup], hełm kevlarowy [dla szpanu...] i kilka innych gadżetów.
No i oczywiście sporo, sporo pracy nad kondycją fizyczną, zgraniem zespołu etc.

Dorzucając 3 grosze do dyskusji.

Chciałbym zobaczyć Nidora używającego ulubionej spluwy Dziewulskiego.
Desert Eagle, najlepiej .50 Action Express.

Ehh, armata, a w łapskach Nidora...



Pistolet o karabinowym odprowadzaniu gazów.
Krótka specyfikacja:
Kaliber: .357 Magnum , .44 Magnum , .41 Action Express , .50 AE
Waga (bez magazynka): 1760g
Długość lufy: 152mm lub 355mm
Pojemność mag: 9 pestek

A tak dla jaj to krócica XVII wiek kaliber 17mm, pestka wielkości jajka przepiórki.

Co do strzelania to zapraszam na studia do Akademii Morskiej Szczecin gdzie w ramach szkolenia wojskowego poznać można uroki poligonu.
Ehhh, do dzis pamietam próby okopania BWP-1.

Hah, piekny desert... Moja ulubiona bron w Counter Strike'u.

Jeśli chodzi o broń osobistą, to piękną bronią jest Five-Seven


Broń o dużym zasięgu, sporym magazynku [20 pestek] i niezgorszej sile...

A jeśli rozmawiamy o broni 'dla szpanu'...

.500 S&W Magnum Hunter


.500 S&W Magnum Hunter to broń, która siłą przewyższa nawet AK-47... 5 pocisków .500 S&W Magnum w bębenku czyni poważne spustoszenie
Teoretycznie wyprodukowana do polowań. Na co? Nie pytajcie...widziałem fotke, gdzie myśliwy siedział okrakiem na...martwym nosorożcu trzymając to cacko w dłoniach. Na wampiry jak ulał

No to może od razu obrzyn dubeltówki załadowany breneką? Jest to de facto broń do walki w zwarciu, ale ile daje frajdy

A tak serio, ciekawie się czyta Wasze dyskusje. Moja wiedza nie wyszła poza rąbek osmalenia i mechanoskopijną analizę broni/pocisku.

PS. Nawet nie wiecie, ile osób ma problemu odróżnienia naboju od pocisku i łuski, nie mówiąc już o różnicy między pistoletem a rewolwerem

PS.2 A patrząc od strony renegatów - takiego desert eagle (nota bene - pierwowzór broni o ile wiem, jest czeski - to tak jako ciekawostkie zawodowe) da się jakoś sensownie wytłumić? Bo przypuszczam, że huczy toto jak moździerz kolejowy, a o pracy konspiry już Madzik pisała .

Falk von Breslau pisze: Pnota bene - pierwowzór broni o ile wiem, jest czeski

Lol a ja myślałem, że to Izraelska broń i jestem nadal w tym utwierdzonym według mnie najlepiej spytać się, co jest najlepsze na wampiry wujka Waltera on nalewno nam powie:P:P:P Szakal lub Joshua a może działo Harkonnen:P:P:P Jak na Rycerskie angielskie wampiry przystało.

Z tego co mnie wiadomo, to pierwowzory DE czy uzi pochodzą z Czech właśnie. Nie pamiętam, czy Mossad lub Szin Bet go wyszmuglował, czy jakiś Czech sam dał w długą z planami.

Falk von Breslau pisze:Z tego co mnie wiadomo, to pierwowzory DE czy uzi pochodzą z Czech właśnie. Nie pamiętam, czy Mossad lub Szin Bet go wyszmuglował, czy jakiś Czech sam dał w długą z planami.

A nie z Izraela?

Czytaj uważnie: pierwowzory. Czesi do dziś mają świetnego skorpiona, który jest poprzednikiem uzi. Poza tym to nie musiały być egzemplarze, mogły być też projekty.
Za jakiś czas będę z powrotem w domu, przejdę się do kumpla, przejrzę jego encyklopedie broni palnej i napiszę z całą pewnością

Przytoczę tutaj za angielską wikipedią:

The weapon was designed by Major Uziel Gal of the Israel Defense Forces following the 1948 Arab-Israeli War. The design was loosely based on the Czechoslovakian series 23 to 26 submachine guns introduced in 1948

Tak więc coś w tym jest, jak wiadomo wywiad izraelski jest bardzo dobrze zorganizowany i bazuje w dużej mierze na osobach cywilnych, a całkiem możliwe, że jakiś czechosłowacki Żyd brał akurat udział w projektowaniu tego pm'a