Strona 9 z 10

Re: Biała Broń

: 12 sty 2010, o 17:41
autor: Vorevol
O ile dobrze pamiętam, to dyskusja toczy się na temat użycia noży przez wampiry przeciw innym wampirom.
No to odsyłam szanownych dyskutantów do "Nocarza" str.169., gdzie wyraźnie jest powiedziane, że Nocarze noszą tylko kamizelki taktyczne (oczywiście AT-cy podejrzewają, że po prostu innych nie widać, ale my doskonale wiemy, że jest inaczej).
Tak więc proszę skończcie dywagacje na temat jaka kamizelka zatrzyma jakie ostrze.
Wampiry w uniwersum stworzonym przez Magdę ochrony nie noszą.

Re: Biała Broń

: 12 sty 2010, o 23:24
autor: Dexter
Grazzi pisze:Osobiście już parę ładnych lat bawie się w ASG i jestem typem maniaka, który lubi na sobie nosić sporo sprzętu (takie +10 do wielkości) i zazwyczaj nosze potężne kamizelki. Rzadko co zabieram maleństwa typu Chest Rig. Ale jakiej kamizelki i z jakimi ładownicami bym nie zabrał, nie pamiętam aby magazynki w ładownicach wisiały mi na wysokości klatki.
viewtopic.php?f=42&t=940
Punkt 3 - obie kamizelki Nocarzy mają kieszenie na wysokości serca. W UTG są tam 3 kieszenie na krótkie magazynki do MP5. Cognosce hostem tuum.

Re: Biała Broń

: 12 sty 2010, o 23:51
autor: Nath
Cios z góry (nad kieszenią) bądź z boku (z prawej do lewej) zdaje się mieć szansę na dosięgnięcie serca (cios od tylca pomijam).

Re: Biała Broń

: 13 sty 2010, o 16:30
autor: Grazzi
O ciosie od tyłu nawet nie wspominamy. Obie kamizelki posiadają ładownice na magazynki na wysokości serca, ale:
a) gdy w takich ładownicach mamy magi, materiał jest napięty pomiędzy nimi sporo miejsca się tworzy i jest szczelina na nóż.
b) z tego co pamiętam materiał z którego są zrobione kamizelki (już pomijaj tą siateczkę) nożem jest bardzo łatwo rozciąć, tyle że materiał już dalej sam z siebie nie pruje.
c) jak się popatrzymy to większość miejsc, o których mówiliśmy jest odsłonięta- okolice mostka (prosze, nie mówcie już że zamek zatrzyma pchnięcie) czy żebra w dowolnym punkcie. Z boku, z tyłu, z góry. Dla każdego coś miłego :)

Re: Biała Broń

: 3 lut 2010, o 03:32
autor: Falk
Kontynuuję temat zapoczątkowany w wątku o dzieciach i rodzicach.

Otóż, o ile miecz nie jest wymieniony w art. 4 ustawy o broni i amunicji, to jednak uważam, że noszenie go na wierzchu jest z prawnego punktu widzenia nieco ryzykowne.

Przede wszystkim upierdliwy prokurator mógłby twierdzić, że miecz podpada pod pałkę właśnie, argumentując "z mniejszego na większe", tj. jeśli pałka jest bronią, to tym bardziej miecz, a zatem miecz podpada pod ustawę.

Poza tym ustawa ta ma prawie 11 lat. Nie wierzę, aby nie obrosła orzecznictwem, jest też do niej komentarz. Jak mi się będzie chciało, to to sprawdzę.

Re: Biała Broń

: 8 lip 2017, o 13:36
autor: spinacz
Przeglądam forum i znajduję co jakiś czas jakieś perełki jak ta :)
Marcepan fajnie ciągnie wątek może komuś się przyda :)

Może komuś się przyda wiedza :)

Re: Biała Broń

: 15 lip 2017, o 14:22
autor: Arlen
Dotrwałem w filmiku do momentu: przy spotkaniu z osobą uzbrojoną w nóż "zalecam ewakuację" i zacząłem pisać ten krótki hejt.

Jakie to proste, nieprawdaż? :) Zbyt często niewykonalne, jako że w samoobronie na starcie jesteśmy na gorszej pozycji, chociażby przez ubiór, np. buty na obcasie u kobiet. Jak się wtedy ewakuować?

Uwielbiam artykul 50 - "narzędzie, albo urządzenie niebezpieczne, którego używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu" - czyli, tak jakby... wszystkie narzędzia i urządzenia :D
O tyle dobrze, że nie na wszystko Państwo wymaga rejestracji ;)

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 15:44
autor: Vorevol
Arlen, nie będę Ci się przedstawiał, jeśli mnie nie znasz, zapytaj starszych kim jestem. I przy całym moim doświadczeniu powiem wprost.
PRZY SPOTKANIU Z OSOBĄ UZBROJONĄ W NÓŻ NIE ZALECAM EWAKUACJI. DOBRZE RADZĘ, SPIERDALAJ ILE SIŁ W NOGACH! NAWET BROŃ PALNĄ A ZNAJDUJESZ SIĘ W ODLEGŁOŚCI MNIEJSZEJ NIŻ 7 METRÓW.

Jeśli jesteś na obcasach, spierdalaj. Jeśli jesteś na bosaka, spierdalaj!

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 18:15
autor: Arlen
Vorevol, nie neguje tego ze jak sie da, to trzeba spierdalac, a jezeli ktos ma wprawe w poslugiwaniu sie nozem to zawsze - ale ze skrecona kostka nie uciekniesz. Twoja dziewczyna, zona, matka, corka zlamala noge - pobiegniesz sam?
Jak jestes przyparty do muru, to nie ma innej mozliwosci, niz sie bronic. Owszem, nie wyjdzie sie z tego bez szwanku, ale jest to wieksza szansa. A statystyczny czlowiek z nozem na ulicy nie umie sie wcale nozem poslugiwac, nozownicy to maly % ;)

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 18:33
autor: AndyOftenhide
Ej, ale da się przecież biegać w szpilkach, są nawet maratony organizowane. Już tak nie demonizujmy tych butów.

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 19:55
autor: Vorevol
Arlen i znów wychodzi Twoja nieznajomość tematu: to dyletant z nożem w dłoni jest dużo bardziej niebezpieczny niż nożownik. Nie wiadomo co mu do łba strzeli.

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 23:16
autor: Tidius
Podejrzewam że problem polega na tym (bardzo podobnym) szczególe jak rozpoznanie osoby która umie obsługiwać broń krótką a tą która nie miała przeszkolenia. Drobna różnica to palec na spuście. To są sekundy, ale zawsze przed wystrzałem. To co Vorevol mówi jest prawdziwą prawdą, tylko jeden mały detal który mógł nie wystąpić w konwersacji albo w filmie czy co to tam było. Jeśli nie musisz się konfrontować z osobą która ma nóż to tego nierób. Wszystko co jest pokazane w filmach akcji, grach i na pokazach jest ustawiane i nijak ma się do rzeczywistości. Taka jest smutna prawda, niema złotego środka na nożowników i na amatorów ostrzy. Jedno nawet przypadkowe cięcie może wyłączyć osobę całkowicie z walki a w lepszym przypadku tylko jakąś kończynę. Oczywiście istnieją wyjątki, jeśli osoba atakowana jest na dragach i nie czuje przez to bólu.

Re: Biała Broń

: 16 lip 2017, o 23:51
autor: X-76
Konfrontacja generalnie jest ostatecznością. Ja wiem, samce alfa, testosteron tryska.... ale pragmatyzm podpowiada, że w większości przypadków da się uniknąć konfrontacji. Nawet jeśli masz przy sobie klamkę, to ucieczka może dać szansę na jej użycie. Choćby przez to, że zwiększysz dystans i możesz zająć lepszą pozycję do strzału (praca na osłonach itp.). Użycie oczywiście w ostateczności, bo może uda się uciec i nie trzeba w ogóle strzelać. Tak więc Vorevolowe "spierdalaj"... albo żeby lepiej brzmiało "odwrót taktyczny" :D Ma głęboki sens.
Dyskutowanie o sytuacjach, w których nie możesz uciekać jest trochę z dupy. Bo wtedy to jest ta ostateczna ostateczność i nie masz wyjścia. Robisz co się da.

Re: Biała Broń

: 17 lip 2017, o 07:00
autor: Mcbet
Ostatnio widziałem na jednej z grup filmik z monitoringu gdzie jakich cpun wszedł do restauracji z nożem i zaczął koziołkować. Na jego pech w środy siedział policjant ze znajomymi generalnie wszyscy powoli powstawało stróż prawa zgarnął dwa krzesła i zasłaniając się nimi powoli się wycofał osłaniając pracownika knajpy w zasadzie do niczego nie doszło ale filmik oddaje sens uniknięcia konfrontacji jak również to jak można wykorzystać otoczenie aby zwiększyć swoje szanse. Znajdę ten filmik i go poblinkuje

Re: Biała Broń

: 17 lip 2017, o 09:58
autor: Arlen
Vorevol pisze:
16 lip 2017, o 19:55
Arlen i znów wychodzi Twoja nieznajomość tematu: to dyletant z nożem w dłoni jest dużo bardziej niebezpieczny niż nożownik. Nie wiadomo co mu do łba strzeli.
Dziwne podejście. Prawdziwe tylko, jeżeli zakładamy że wstępnie nóż jest tylko straszakiem i może się przerodzić w konfrontację - wtedy rzeczywiście człowiek niewyszkolony może pod wpływem stresu zareagować w sposób nieprzewidziany, podczas gdy nożownik wie co robi.
Jednak jeżeli ktoś idzie na nas z zamiarem zrobienia krzywdy, to wolę jednak mieć przeciwko sobie dyletanta, który nawet skutecznie noża nie utrzyma ;) I tak się składa, że temat nieco liznąłem.
X-76 pisze:
16 lip 2017, o 23:51
(...) ale pragmatyzm podpowiada, że w większości przypadków da się uniknąć konfrontacji. (...) Tak więc Vorevolowe "spierdalaj"... albo żeby lepiej brzmiało "odwrót taktyczny" :D Ma głęboki sens.
Dyskutowanie o sytuacjach, w których nie możesz uciekać jest trochę z dupy. Bo wtedy to jest ta ostateczna ostateczność i nie masz wyjścia. Robisz co się da.
X - zacytuję sam siebie, bo powiedziałem dokładnie to samo i jak najbardziej się zgadzam, tylko moim zdaniem, do akcji kiedy nie da się uciec również trzeba się przygotować ;)
"nie neguje tego ze jak sie da, to trzeba spierdalac (...) Jak jestes przyparty do muru, to nie ma innej mozliwosci, niz sie bronic."

Najprościej mówiąc - jak nie da się uciec, to nie ma sensu próbować i odwracać się tyłem do kogoś z nożem...
Jak jest cień szansy na ucieczkę, to trzeba spróbować.