Duża siła ognia.... czyli ręczne armaty ;)

czym się różni Glock od PePeSzy i vice versa
Awatar użytkownika
Vorevol
Top secret
Top secret
Posty: 1123
Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: B24
Kontakt:

Post autor: Vorevol »

Jak najbardziej, ale nie tylko. SWD uzywa tej samej amunicji.
Cedo Nulli

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Post autor: Falk »

Shin pisze:@Falk: Bezłuskowy HK był zajebisty ale przede wszystkim za drogi :>
Wiem, wiem, czytałem o tej pukawce, bo kiedyś zainteresował mnie g3 :) .

W sumie to ciekaw jestem, ile kosztuje maszynowa strzelba.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Greysad
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 238
Rejestracja: 4 lut 2007, o 20:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Greysad »

Ehhh
Szczerze podziwiam Waszą fascynację tą całą bronią. W większości nowoczesną i w ogóle ... zaawansowaną.
A dla mnie szczytem jest np.
Browning BAR M1918 - tak do ogólnych zastosowań. Używał go Clyde Barrow (ten z pary Bonnie i Clyde), oczywiście, ze skróconą lufą.
Drugi w kolejności byłby Thompson. Nawet dziś jest to broń o imponującej niezawodności, sile ognia i celności. Nie wspominając już o pojemności magazynka w wersji talerzowej. Ale cóż waga i rozmiary już znacznie odstają.
Karabiny zaś to tylko Winchester M1895 i rodzina Lee-Enfield...
Za to z pistoletów mam sentyment do serii autorstwa Goncza. Może dlatego, że usilnie przypominają mi broń ze Star Treka ;) No i Colt 1911 (też pochodne np. produkcji Kimbera).
Aczkolwiek preferuje rewolwery i nie mam zamiary prowokować tu rozmowy co lepsze. W każdym razie, ze względów utylitarnych, produkty NAA i Mateba Model 6 Unica. Dla przyjemności zaś jakiś 0.22 LR... dlaczego? Cóż większość pocisków o tym kalibrze po uderzeniu w cel deformuje się w sposób uniemożliwiający ich porównanie z innym pociskiem... ale szaaaa ;)
Smoke and Mirrors,Smoke and Mirrors....

Ten mąciwoda...

Nie ma ludzi normalnych, są tylko źle zdiagnozowani!

Awatar użytkownika
Mcbet
Top secret
Top secret
Posty: 3235
Rejestracja: 11 lut 2007, o 20:44
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Mcbet »

to sobie ludkowie zajrzyjcie


tutaj


fajny art dotyczacy miedzy innymi tego co tygryski kochaja najbardziej
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"

Awatar użytkownika
PAT_Brainer
--------
--------
Posty: 129
Rejestracja: 7 lut 2008, o 21:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin, PAT_HQ
Kontakt:

Post autor: PAT_Brainer »

chyba w "Apocalypse Now" widziałem Murzyna z M79 który przy każdym strzale krzyczał: "Have a preservative, Charlies!"
(dla nieangielskich coś w stylu "Łapcie konserwę, żółtki!")
Z poważaniem,
Brainer

"A jak chociaż raz pierdniesz nie na komendę to wtedy ci coś powiem" by Adziatron

Awatar użytkownika
Vorevol
Top secret
Top secret
Posty: 1123
Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: B24
Kontakt:

Post autor: Vorevol »

Vorevol pisze:Oba podane przeze mnie typy amunicji to standardowa amunicja karabinowa, nie konecznie km-owa. Pierwszy jest NATO- wski drugo buloego UW. Nie pamietam tylko w tej chwili dokladnie czy przypadkiem nie jest to 7,62x54R.
Buuuuu wstyd, oczywiscie ze to 7,62x54R :twisted:
Cedo Nulli

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

Vorevol, Brainer: rozmawialiśmy o pistoletach, więc nie uznałem za konieczne dodawać, że kwestia mniejszy-lepszy dotyczy amunicji pistoletowej. Właśnie w książkach Kochańskiego (m.in. "Automatyczna broń strzelecka") znalazłem informacje, ze kaliber 11,43 okazał się mniej skuteczny od kalibru 9mm - właśnie z powodu swej masy i związanej z tym mniejszej prędkości.

Swoją drogą jestem ciekaw, czy w końcu broń na amunicję 10mm Auto (.40S&W) przebije w popularności 'cudowne dziewiątki'...

Co do ręcznych armat, to my się tu zachwycamy rusznicami kalibru 20mm, podziwiamy kaliber Tommyguna, a u zarania broni palnej takie hakownice miały standardowo kaliber w okolicach 20mm, a późniejsze muszkiety miały kaliber od 17 do 25mm (podaję za Wikipedią, nie chce mi się teraz dokładnie po źródłach szperać). Owszem, amunicja miała mniejsza zdolność penetracji, ale z powodu stosowania miękkiego ołowiu i pocisków o dużej masie (pięknie grzybkowały) rany bywały naprawdę paskudne.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Shin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 237
Rejestracja: 19 lis 2007, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Shin »

A od kalibru 9mm parabellum bardziej skuteszny okazał się pocisk 5,7 (taki jak w P90). Amerykańska policja chwali sobie FN FiveseveN właśnie za skuteczność i pojemnośc magazynka :]
I will never beg for mercy
I will never kiss your feet

Kto chce fotki? http://nocarz.pl/forum/viewtopic.php?p=66493#p66493

Awatar użytkownika
Villon
Rekrut
Rekrut
Posty: 6
Rejestracja: 3 paź 2010, o 13:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Duża siła ognia.... czyli ręczne armaty ;)

Post autor: Villon »


jedna z moich ulubionych :) jej dzwiek to muzyka dla moich uszu ;) socom 16

Lupus

Re: Duża siła ognia.... czyli ręczne armaty ;)

Post autor: Lupus »

dźwięk naprawdę boski...

ODPOWIEDZ