Nocarzy i Renegatów czułe rozmowy

Post autor: **Falka Valiarde** » 11 lut 2007, o 14:04

Kasiek pisze:No w końcu jakaś dziewczyna musi pokazać że niekoniecznie musi być brzdąkającą na lutni Winoroślą. Kochane Winorośle, nie obrażajcie się, miałam do wyboru Was i Wojowników, no ale wiecie... Będę rysować, pisać wiersze i ten... no.... między akcjami. Ok?

Hmm... i wyszło, że jestem brzdąkającą na lutni Winoroślą o.O

Kurcze tylko czemu sama dowiaduje się o tym ostatnia? o.O

Post autor: **Kasiek** » 11 lut 2007, o 14:06

Zobacz czego się tu można o sobie dowiedzieć. Pisałam o swoim dylemacie wyboru: Wojownicy czy Winorośle... Tyle, że teraz z kondychą muszę coś zrobić.... Ktoś mi pomoże?

Post autor: **Aremo** » 11 lut 2007, o 14:10

Nocarze zawsze sluza pomoca

Post autor: **Falk** » 11 lut 2007, o 14:36

Kasiek pisze:Zobacz czego się tu można o sobie dowiedzieć. Pisałam o swoim dylemacie wyboru: Wojownicy czy Winorośle... Tyle, że teraz z kondychą muszę coś zrobić.... Ktoś mi pomoże?

Mówisz i masz

SZEREGOWA! Na kości! Jedziesz 300!!!

psychotique · Post autor: **psychotique** » 11 lut 2007, o 15:26

Kasiek pisze:Zobacz czego się tu można o sobie dowiedzieć. Pisałam o swoim dylemacie wyboru: Wojownicy czy Winorośle... Tyle, że teraz z kondychą muszę coś zrobić.... Ktoś mi pomoże?

Ależ oczywiśśśście. Jeśli tylko oddasz się dobrowolnie pod moją kontrolę i nie będziesz kwestionować stosowanych przeze mnie metod treningowych, to w 12-ście miesięcy doprowadzi się Ciebie do używalności Obrazek

Post autor: **Kasiek** » 11 lut 2007, o 15:35

Ojej. Ależ koledzy Nocarze, troszkę przesadziliście z tą pomocą. Ja chciałam przeżyć ten trening. Tak chociaż do porucznika albo kapitana...

psychotique · Post autor: **psychotique** » 11 lut 2007, o 15:40

Koledzy Nocarze? No proszszsz.... a do koleżanek naukowców, to już się nie odzywamy, co?

Eh, i weź tu, wąpierzu, w dobrej wierze wsparcie zaproponuj

Post autor: **Aremo** » 11 lut 2007, o 15:52

Kasiek po prostu trzyma ze swoimi

psychotique · Post autor: **psychotique** » 11 lut 2007, o 16:00

Noo... szczerze mówiąc, nie zupełnie na wewnątrzrodową solidarność mi to wygląda

Post autor: **Falka Valiarde** » 11 lut 2007, o 16:00

Aremo pisze:Kasiek po prostu trzyma ze swoimi

Tak, tak Aremo miał na myśli mnie

Post autor: **Falk** » 11 lut 2007, o 16:10

To znaczy, że podnosisz mydło...?

Post autor: **Falka Valiarde** » 11 lut 2007, o 16:14

Falk von Breslau pisze:To znaczy, że podnosisz mydło...?

Ehh... i wydało się głodnemu chleb na myśli...

Zaś Kasiek przejdzie w sowim czasie na dobrą stronę barykady lecz to nastąpi dopiero, gdy mawete przestanie jej mącić w głowie ;P

Post autor: **Falk** » 11 lut 2007, o 16:22

A głodny głodnemu wypomni

Moc mawete jest wielka niczym sanktuarium, więc wątpię, by Kasiek dołączyła do Waszej zgrai.

Post autor: **Alienor** » 11 lut 2007, o 16:33

Kasiek pisze:No w końcu jakaś dziewczyna musi pokazać że niekoniecznie musi być brzdąkającą na lutni Winoroślą. Kochane Winorośle, nie obrażajcie się, miałam do wyboru Was i Wojowników, no ale wiecie... Będę rysować, pisać wiersze i ten... no.... między akcjami. Ok?

Rozumiem dylemat, miałam ten sam. Ostatecznie uczciwie musiałam przyznać, że do służby u nocarzy praworządności mi nie wystarcza. Brzdąkac bądź bazgrać kredkami Kasiek możesz ile wlezie, konkurencji mi to nie czyni, bo ja taka nie bardzo artystyczna Winorośl jestem. Za to jak będzie potrzeba to Wam chętnie porobię partyzantkę.

Post autor: **Hell Isa** » 11 lut 2007, o 16:54

Jak to mówili starożytni Indianie: Szatan stworzył armię a Bóg partyzanta