: 8 maja 2007, o 15:29
Ty, Mcbet...nie chwal się tak 
Strona 16 z 32
: 8 maja 2007, o 15:35
Właśnie.
: 8 maja 2007, o 15:40
Prawda w oczy kole 
: 8 maja 2007, o 16:00
Ok!
Zobowiąże moją lepszą połowę do wykonania wstępnych szkiców (SZKICÓW !!! do kroćset). Całkiem ładnie sobie radzi z ołówkiem.
Zobowiąże moją lepszą połowę do wykonania wstępnych szkiców (SZKICÓW !!! do kroćset). Całkiem ładnie sobie radzi z ołówkiem.
: 8 maja 2007, o 19:20
Mówiłam jasno i wyraźnie. Ponieważ do niektórych nie dotarło, a wprost przeciwnie (czego dowód jest tu http://www.nocarz.pl/forum/viewtopic.ph ... &start=135) to ja się z naszywek wycofuję. Trochę mi szkoda tej roboty którą już w to wpakowałam, ale ja mam dość.
Tamosie - przejmujesz pałeczkę, teraz to Ty odpowiadasz za naszywki. Ty organizujesz maszynę, przerabiasz wzory i tak dalej. Wszelkie pomysły i projekty przesyłajcie do niego.
Dziękuję za współpracę.
Tamosie - przejmujesz pałeczkę, teraz to Ty odpowiadasz za naszywki. Ty organizujesz maszynę, przerabiasz wzory i tak dalej. Wszelkie pomysły i projekty przesyłajcie do niego.
Dziękuję za współpracę.
: 8 maja 2007, o 21:04
I Fumiko ma racje. Ja naszywek nie umiem zrobić dlatego siedze na dupie i obserwuje, robi to tak jak potrafi i zrobi dobrze. Pozatym tylko Ona sie za to zabrała.
: 8 maja 2007, o 21:10
Bachio: czas przeszły. Teraz to dzieło Tamosa, ja palcem nie kiwnę. No zwyczajnie mam dość i tyle. Poświęcam kupę czasu i energii na zrobienie czegoś co mi w sumie żadnych korzyści nie da, szukam maszyny, przerabiam wzory a jeszcze mnie będą małolaty obszczekiwać. No więc słowa dotrzymuję i wycofuję się z naszywek...
: 8 maja 2007, o 22:26
Szkoda Fumiko, naprawdę szkoda, ale Cię rozumiem. Robisz coś dla wszystkich i jeszcze zamiast dziękuję usłyszysz spadaj. Żałuję tym bardziej, że się napracowałaś. Widziałam Twoje projekty. Bardzo mi się podobały, szczególnie nocarski 
: 9 maja 2007, o 08:58
Fumi, Ty nie strzelaj focha, projekty były ok (szczególnie renegacki). Zobaczymy, co Tamosik wymodzi. Jeśli cokolwiek. A Ty, Fumi, nie denerwuj się tak.
I dzięki, Tamosie, stokrotne dzięki, że to Ty zajmiesz się naszywkami. Czekamy na nie wszyscy z niecierpliwością! No to do roboty! Już już już! Czekamy!
p.s. zrobiłeś już?
Zobaczymy, co Tamosik wymodzi. Jeśli cokolwiek. A Ty, Fumi, nie denerwuj się tak. I dzięki, Tamosie, stokrotne dzięki, że to Ty zajmiesz się naszywkami. Czekamy na nie wszyscy z niecierpliwością! No to do roboty! Już już już! Czekamy!
p.s. zrobiłeś już?
: 9 maja 2007, o 09:24
Tylko nie zapomnij umieścić projektów. Kiedy będą?
: 9 maja 2007, o 12:27
No właśnie Tamosie, co z naszywkami? Tylko pamiętaj, pisanie komuś żeby siadł na tyłku i poczekał jest napastliwe...
: 9 maja 2007, o 12:41
Właśnie, są już projekty, Tamosie?
: 9 maja 2007, o 19:29
Z mobilizacji nawet coś wyszło.
Wiem, że Tamos teraz wymyśla wzór i wogóle, ale tak na zachęte może coś takiego:
W ramach zagadki nie podpisaliśmy rodów.
Wiem, że Tamos teraz wymyśla wzór i wogóle, ale tak na zachęte może coś takiego:
W ramach zagadki nie podpisaliśmy rodów.
: 9 maja 2007, o 19:37
Żywieniowcy i się podobają. Oryginalne. Nocarska jak dla mnie zbyt bardzo wystylizowana. Naukowcy - tak sobie. Jak bym dał coś a la znak wolnomularzy - jakiś cyrkiel i oko.
Wninorośle ładnie łypią oczkiem, ale są ciut nieoczywiste. Bankierzy w ogóle są dla mnie nieczytelni.
Jak mi się jakimś cudem uda, może sam narysuję coś a la naszywki nocarzy, ale niczego nie obiecuję, to byłby najwyżej materiał do obróbki dla kogoś utalentowanego.
Wninorośle ładnie łypią oczkiem, ale są ciut nieoczywiste. Bankierzy w ogóle są dla mnie nieczytelni.
Jak mi się jakimś cudem uda, może sam narysuję coś a la naszywki nocarzy, ale niczego nie obiecuję, to byłby najwyżej materiał do obróbki dla kogoś utalentowanego.
: 9 maja 2007, o 19:59
Oczkiem, drogi Falku, łypią renegaci 
Taka drobna aluzja do sztormu w oczach Aranei, choć nie ukrywam że pierwotnie bluszcz miał symbolizować winorośl.
Zgodzę się z Tobą co do naukowców, mało tajemniczy są na razie, ale te szkice to po części też taki żarcik.
Jadąc dalej to myślę, że gdyby odpowiednio pokolorować bankowców to byliby bardziej czytelni.
Nocarze szczerze mówiąc najmniej mi się podobają, ale to są na szczęście tylko wstępne pomysły.
Falk: jeśli wymyślisz jakieś fajne szkice to podeślij je na maila, moja lepsza połowa popracuje ołówkiem artystycznie
A co myślicie o ośmiokątnych obramowaniach?
Taka drobna aluzja do sztormu w oczach Aranei, choć nie ukrywam że pierwotnie bluszcz miał symbolizować winorośl.
Zgodzę się z Tobą co do naukowców, mało tajemniczy są na razie, ale te szkice to po części też taki żarcik.
Jadąc dalej to myślę, że gdyby odpowiednio pokolorować bankowców to byliby bardziej czytelni.
Nocarze szczerze mówiąc najmniej mi się podobają, ale to są na szczęście tylko wstępne pomysły.
Falk: jeśli wymyślisz jakieś fajne szkice to podeślij je na maila, moja lepsza połowa popracuje ołówkiem artystycznie
A co myślicie o ośmiokątnych obramowaniach?