Strona 3 z 4
: 19 sie 2007, o 09:20
autor: Kasiek
Wroga... obejrzałam wczoraj. Parę scen zapada w pamięć. Np kiedy pociąg z żołnierzami staje, otwierają drzwi i wszyscy próbują cofnąć się w głąb wagonu, tak odruchowo. Major był trochę za idealny, no ale skoro Zajcew był taki super, to on też musiał być. I scena kiedy Major prowadzi Saszę na "egzekucję"...
Jedna scena skojarzyła mi się z jedna sytuacją z manewrów. Jest takie jedno zdjęcie, kiedy
Vorevol i Mekto ukryci za budynkiem i krzewami czekają na Nocarzy. Natomiast
Nightmer oparty plecami o ścianę budynku wachluje się czapeczką po otrzymaniu rozkazu: osłaniaj nas.
W filmie jest taka scena kiedy Zajcew z Ludmiłą (chyba, o ile dobrze pamiętam
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
) i jeszcze jednym radzieckim żołnierzem kryją się pod niemieckim samolotem... Zajcew "zabija snajpera" i wchodzi do budynku z dziewczyną, a tamtemu mówi: osłaniaj nas. A on spokojnie siedzi i pal papierosa... Oczywiście zarobił kulkę...
Jakoś mi sie to skojarzyło.
No i faktycznie, rozdawanie karabinów....
: 21 sie 2007, o 20:10
autor: Annikki
Widzicie, bo jeśli chodzi o film Wróg u bram, bo ja zwracam uwagę nie na broń itd., bo się na tym nie znam. Cieszę się, że ta sfera ma u was dobrą opinię. Mnie natomiast interesuje coś innego: odzwierciedlenie charakterystycznych zachowań ludzi tamtych czasów: sposobu bycia, ulotek, okrzyków itd. I rzeczywiście, zaskoczona bylam jak to dobrze zrobiono w tym filmie. Często dostaję ataku wściekości, kiedy oglądam jakikolwiek anglojęczyzny film (niekoniecznie wojenny), w którym odgrywani są Sowieci. Często grają to i robią ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia. We "Wrogu..." zaczkoczyla mnie chociażby scena czytania sfalszowanego listu podczas ataku... i wiele innych rzeczy. Pozytywnie.
: 22 sie 2007, o 07:15
autor: Mcbet
Cóż poprostu w tamtym filmie ukazali dosłownie propagande sowiecka jaka wtedy a i chyba teraz tylko juz Rosyjka panowała tam.
: 22 sie 2007, o 08:38
autor: Kasiek
Annikki ma rację. Ta scena z czytaniem listu po prostu rozwala. "Twój ojciec zginął, Twoi bracia nie żyją, wierzę że i Ty się nie cofniesz". No i co z tego, że pod ostrzałem są, list musi być doczytany do końca...
: 24 sie 2007, o 08:17
autor: Wilkołak
To fakt. Twórcy "Wroga..." odrobili pracę domową, co jest bardzo nietypowe dla "szamanów ze swiętego gaju". Poza zbyt cukierkową postacią żeńska i Majorem który wyraźnie zlazł z pomnika wszystko ok.
Może jestem staromodny ale moje ulubione filmy wojenne to "Tora, Tora,Tora!" "Tamten dzień."( Baaardzo długi film o lądowaniu w Normandii.) i "Puton". Dwa pierwsze są dowodem na to ze można zrobić nieły film wojenny nie zużywając hektolitrów keczapu.
: 24 sie 2007, o 08:47
autor: Bebe
A co to za film "Puton", chyba jakiś o prostytutkach?
: 24 sie 2007, o 16:32
autor: Khorne_S
To film o Wietnamie...
Chomik to było niesmaczne wiesz ??
Ja polecam jeszcze "Full Metal Jacket"
: 24 sie 2007, o 19:16
autor: Wilkołak
Jasny gwint, ODCZEPCIE SIĘ OD MOICH LITERÓWEK I ORTOGRAFI!!!
Pracuje na eksplorerze i nie będę każdego słowa sprawdzał w słowniku!!!
[...]
Treść edytowana na prośbę forumowiczów.
Kasiek
Wilkołaku, raz- offtop. Dwa, niestety, będziemy się czepiać Ciebie, skoro czepiamy się i innych. To jest niestety (dla robiących błędy) forum literackie. I niestety polonistka jest modem. I inna pani filolog. W związku z tym... przykro mi. Pozostaje Mozilla, słownik lub po prostu śledzenie co podkreślamy.
Kasiek
: 1 wrz 2007, o 22:28
autor: Mekto
Dziś obejrzałem premierę filmu "Dzisiaj idziemy do kina".
Pewnie wszyscy widzieli zwiastuny na jedynce więc nie muszę tłumaczyć o czym on jest.
Co prawda nie jest to film typowo wojenny bo sceny batalistyczne w nim nie występują, ale jednak po obejrzeniu filmu... Po prostu mnie ruszył... Cóż, kto nie widział niech żałuje, naprawdę dobry film, wg mnie oczywiście. I z głębszym przesłaniem...
: 2 wrz 2007, o 13:03
autor: Tamos
Oglądałem go...na końcówce mnie zatkało...
: 18 wrz 2007, o 11:55
autor: Greysad
Za najlepszy film wojenny uważam "Na zachodzie bez zmian". Końcówka jest naprawdę porażająca...
Z nowszych będzie tego sporo i większość została już wymieniona. Nie będę podawał filmów dotyczących II wojny, bo tego jest za dużo...
: 18 wrz 2007, o 20:49
autor: Rogal
Ja bym polecał 9 kompania. Mocne wojenne kino, akcja i tragedia zaraz tych ludzi.
i wymieniona ze 3 razy na poprzednich stronach ;>
MEDAL
: 20 wrz 2007, o 17:45
autor: Khorne_S
Wojna Zimowa !!
Mrrrrrrrrr chodź szokujący film..
Nieznane epizody a to byla cudowna historia...
: 25 wrz 2007, o 19:41
autor: Greysad
Ehh miało być bez II w.ś
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Inaczej tego będzie bez końca...
Po zastanowieniu...
Więcej filmów z II w.ś. Licznik bije
Tora, Tora, Tora! - klasyk
nowy " Yamato" - hmm. Efekty, ale też i pewien rozrachunek Japończyków z historią. Osobiście ciekawsza jest dla mnie historia Musashi
Kolejne w kolejnych postach ;D . Nie przekraczajcie, ja wiem 3 tytułów na post ;P
Z innej beczki: Paragraph 28. Wbrew pozorom naprawdę ciekawy. Ruscy potrafią (?).
: 28 wrz 2007, o 23:05
autor: Marduk
Khorne_S pisze:Wojna Zimowa !!
Mrrrrrrrrr chodź szokujący film..
Nieznane epizody a to byla cudowna historia...
Tak to swietny film...widziałem go. Bardzo mi sie podobał no i przydał mi sie do pracy magisterskiej.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tak na marginesie dokładny tytuł mojej magisterki to :"Linia Mannerheima w systemie obronnym Finlandii.Wojna radziecko-fińska 1939-40" ( Tytuł podaje jakby ktos był ciekawy o czym dokładnie pisałem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
)
Co do innych filmow wojennych wartych polecenia to długo mozna wymieniac "Patton","O jeden most..." "Bitwa o Midwey""Bunkier SS" , Ardeny" itd.itd.No i nie zapominajmy o "Katyniu" Wajdy