Dajesz 
Quiz Książkowy
no dobra to teraz moj fragmencik dla ulatwienia dodam ze wystarczy mi przyblizony tytuł bo przekładów tego jest sporo pod roznymi tytulami i kazdy znich bedzie wlasciwy :
"...-To ja zakradłem sie niecą do pałacu Bilskirnir i ukradłem Mjollnira spod samego nosa tego opoja ******- spał
wtedy zupełnie pijany! Potem wróciłem do Jotunnheimu i schowałem broń osiem mil pod ziemią, tak głeboko, że nikt
jej nie odnajdzie.
L*** czekał chwilę, czy Thrym jeszcze czegoś nie dopowie.
- czego żadasz za oddanie Mjollnira?
- Ooo, nieczego wielkiego - zaśmiał sie król olbrzymów- Sami wiecie , jak cenny jest dla was młot T****. Dlatego
sądze, że bezpiecznieństwo As***** warte jest poświęcenia reki FR***.
L*** starał sie zmienić żądanie Thryma, ale ten tylko pogardliwie wydął wargi i odparł, że kobieta to dobra cena za broń.
Nie pozostało nic innego, jak wracać do As*****. L*** znów przedzierzgnął się w sokoła i, najszybciej jak mógł, poleciał do podniebnego grodu. Skierował kroki wprost do T****. Usłyszawsze o żądaniu Thryma, bóg gromu ucieszył się i rzekł, ze skoro olbrzym tylko tyle chce, to od razu niech idą do F***, aby się sposobiła do drogi. L*** natomiast nie był w tak dobrym humorze, wiedział, jak zareaguje bogini miłości...."
"...-To ja zakradłem sie niecą do pałacu Bilskirnir i ukradłem Mjollnira spod samego nosa tego opoja ******- spał
wtedy zupełnie pijany! Potem wróciłem do Jotunnheimu i schowałem broń osiem mil pod ziemią, tak głeboko, że nikt
jej nie odnajdzie.
L*** czekał chwilę, czy Thrym jeszcze czegoś nie dopowie.
- czego żadasz za oddanie Mjollnira?
- Ooo, nieczego wielkiego - zaśmiał sie król olbrzymów- Sami wiecie , jak cenny jest dla was młot T****. Dlatego
sądze, że bezpiecznieństwo As***** warte jest poświęcenia reki FR***.
L*** starał sie zmienić żądanie Thryma, ale ten tylko pogardliwie wydął wargi i odparł, że kobieta to dobra cena za broń.
Nie pozostało nic innego, jak wracać do As*****. L*** znów przedzierzgnął się w sokoła i, najszybciej jak mógł, poleciał do podniebnego grodu. Skierował kroki wprost do T****. Usłyszawsze o żądaniu Thryma, bóg gromu ucieszył się i rzekł, ze skoro olbrzym tylko tyle chce, to od razu niech idą do F***, aby się sposobiła do drogi. L*** natomiast nie był w tak dobrym humorze, wiedział, jak zareaguje bogini miłości...."
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
-
Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Nie wiem jak bardziej określić 
. Moge co najwyżej legende streścić, bo tytułów jak sam zauważyłeś jest bardzo wiele...
A legenda szła z tego co pamiętam w sposób taki, iż Loki, król Ugartu, zapragnął młota Thora Mjollnira. Jeden z olbrzymów Thrym ukradł owy młot, a w zamian zarządał ręki Freji(bogoni miłości, płodności, wegetacji). Thor, który zapragnął zemsty w czasie uczty weselnej Thryma i Freji pojawił się przebrany za Freję i zabił Thryma młotem wyrwawszy mu go uprzednio.
Nie pamiętam tego dokładnie, no ale paznokieć dam sobie odciąć, że to ta legenda... ja ją czytałem jakiś czas temu u mojego przyjaciela w zbiorze mitoligii norduckich pod tytułem "Młot Mjollnir" właśnie.
. Moge co najwyżej legende streścić, bo tytułów jak sam zauważyłeś jest bardzo wiele...A legenda szła z tego co pamiętam w sposób taki, iż Loki, król Ugartu, zapragnął młota Thora Mjollnira. Jeden z olbrzymów Thrym ukradł owy młot, a w zamian zarządał ręki Freji(bogoni miłości, płodności, wegetacji). Thor, który zapragnął zemsty w czasie uczty weselnej Thryma i Freji pojawił się przebrany za Freję i zabił Thryma młotem wyrwawszy mu go uprzednio.
Nie pamiętam tego dokładnie, no ale paznokieć dam sobie odciąć, że to ta legenda... ja ją czytałem jakiś czas temu u mojego przyjaciela w zbiorze mitoligii norduckich pod tytułem "Młot Mjollnir" właśnie.
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
-
Kot w kapeluszu
- Nimfa
- Posty: 321
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 21:52
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dublin/Warszawa
- Kontakt:
Dosyć łatwe, chociaż nie zdążyłem nawet przeczytać gdy już były odpowiedzi. Ale Mcbet, jeśli gwiazdkujesz Thora, Asgard i Freję, to i Mjollnira by się przydało, bo to równie rozpoznawalne słowo.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
-
Kasiek
- Pułkownik Nocarzy
- Posty: 3683
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nooo, bo legendę od razu się dało rozpoznać. Tylko... jeśli mogę coś zasugerować... wklejajmy cytaty z konkretnych książek, które da się rozpoznać i podać tytuł, żeby wszystko było jasne.
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
-
Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Muahahaha . Dzieki Mac za coś tak łatwego na początek . A teraz ja dam opowiadanko, które powinniście znać i szybko rozpoznac. Proszę o tytuł opowiadania przede wszystkim. No jeżeli nie będziecie znali (w co wątpie) uznam książkę .
R***** uśmiechnęła się lekko, po czym usta skrzywił jej grymas, bardzo nieładny w żółtym świetle świecy.
- Nie wierzysz, powiadasz. Widzisz, masz rację, ale tylko częściowo. Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. Bardzo Wielkie Zło, G*****, to takie, którego nawet wyobrazić sobie nie możesz, choćbyś myślał, że nic już nie może cię zaskoczyć. I widzisz, G*****, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
- Czy mogę wiedzieć, do czego zmierzasz?
- Do niczego. Wypiłam trochę i filozofuję, szukam prawd ogólnych. Właśnie jedną znalazłam: mniejsze zło istnieje, ale my nie możemy wybierać go sami. To Bardzo Wielkie Zło potrafi nas do takiego wyboru zmusić. Czy tego chcemy, czy nie.
- Najwyraźniej ja wypiłem za mało - w******* uśmiechnął się cierpko. - A północ, jak to północ, minęła tymczasem. Przejdźmy do konkretów. Nie zabijesz S********* w Blaviken, nie pozwolę ci na to. Nie pozwolę, by doszło tu do walki i rzezi. Po raz drugi proponuję: zaniechaj zemsty. Zrezygnuj z zabicia go. W ten sposób udowodnisz jemu, i nie tylko jemu, że nie jesteś nieludzkim, krwiożerczym potworem, mutantem i odmieńcem. Udowodnisz mu, że się mylił. Że wyrządził ci wielką krzywdę swoją pomyłką.
. Dzieki Mac za coś tak łatwego na początek . A teraz ja dam opowiadanko, które powinniście znać i szybko rozpoznac. Proszę o tytuł opowiadania przede wszystkim. No jeżeli nie będziecie znali (w co wątpie) uznam książkę .R***** uśmiechnęła się lekko, po czym usta skrzywił jej grymas, bardzo nieładny w żółtym świetle świecy.
- Nie wierzysz, powiadasz. Widzisz, masz rację, ale tylko częściowo. Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma, w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. Bardzo Wielkie Zło, G*****, to takie, którego nawet wyobrazić sobie nie możesz, choćbyś myślał, że nic już nie może cię zaskoczyć. I widzisz, G*****, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
- Czy mogę wiedzieć, do czego zmierzasz?
- Do niczego. Wypiłam trochę i filozofuję, szukam prawd ogólnych. Właśnie jedną znalazłam: mniejsze zło istnieje, ale my nie możemy wybierać go sami. To Bardzo Wielkie Zło potrafi nas do takiego wyboru zmusić. Czy tego chcemy, czy nie.
- Najwyraźniej ja wypiłem za mało - w******* uśmiechnął się cierpko. - A północ, jak to północ, minęła tymczasem. Przejdźmy do konkretów. Nie zabijesz S********* w Blaviken, nie pozwolę ci na to. Nie pozwolę, by doszło tu do walki i rzezi. Po raz drugi proponuję: zaniechaj zemsty. Zrezygnuj z zabicia go. W ten sposób udowodnisz jemu, i nie tylko jemu, że nie jesteś nieludzkim, krwiożerczym potworem, mutantem i odmieńcem. Udowodnisz mu, że się mylił. Że wyrządził ci wielką krzywdę swoją pomyłką.
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
+ 
= 
-
Acerola
- Na misji...
- Posty: 980
- Rejestracja: 23 sie 2006, o 22:58
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: NEMO scit
- Kontakt:
Prrrawie... Chociaż właściwie... Polowanie na jednorożcE, ale zaliczam 
Swoją drogą, polecam wszystkim. Sporo osób zna Magdę Kozak głównie z Nocarza, Renegata i może jeszcze cyklu opowiadań o smoczycy Pasi, tymczasem naprawdę warto poczytać inne jej opowiadania - można się niezwykle miło zaskoczyć
Swoją drogą, polecam wszystkim. Sporo osób zna Magdę Kozak głównie z Nocarza, Renegata i może jeszcze cyklu opowiadań o smoczycy Pasi, tymczasem naprawdę warto poczytać inne jej opowiadania - można się niezwykle miło zaskoczyć
Wise men talk because they have something to say; fools, because they have to say something.
Blue skies!
Blue skies!