Strona 36 z 48

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 11 wrz 2009, o 15:57
autor: Alienor
A ja chcę wreszcie wiedzieć gdzie i ile pracuję i ile zarobię. Taki drobiazg. Ile można nie wiedzieć na czym się stoi.

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 13 wrz 2009, o 21:01
autor: Falk
A ja wczoraj piłem w Exodusie (wrocławska panczurska mordownia), potem na słynnych torach, a jeszcze później na podwórku, na którym dziecięciem będąc ganiałem za piłką. To też był klimacik ;)

I chciałbym móc dalej to robić i mieć z kim pić w spelunach i mordowniach. I chciałbym jeszcze, żeby Instytut wznowił działalność, bo zacna to była spelunka :(

Q: devil is a looser and he is my b*tch :twisted:

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 14 wrz 2009, o 08:46
autor: Czosnek
Żeby Drogi Dante nauczył mnie jak się zachować... :mrgreen:

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 14 wrz 2009, o 20:58
autor: Qadesh
Dante skazany jest na porażkę :twisted:

w temacie:
lepiej nic nie chcieć. czasem życzenia spełnia wybitnie złośliwy dżinn.

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 14 wrz 2009, o 21:00
autor: Czosnek
Qadesh pisze:Dante skazany jest na porażkę :twisted:
...

Dobra... to chcę tego, żeby było tak, jak być powinno... i jak być musi !!! :twisted:

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 6 sty 2010, o 00:15
autor: Elvarel
Obrazek
Jeśli nigdy nie będę mogła mieć Akity to chcę przynajmniej psiaka Shiba Inu (czyli Akitę w miniaturce :mrgreen: ...)

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 6 sty 2010, o 00:39
autor: Elvarel
wikipedia pisze:Jednocześnie jednak słowo "shiba" oznacza "poszycie, listowie, krzewy" (...)
Shiba Inu jest najmniejszym z przedstawicieli japońskich szpiców. Materiały wykopaliskowe potwierdzają[potrzebne źródło], że shiba wywodzi się od najstarszych z nich - znaleziono pochodzące z epoki Jomon (trwającej od ok.4000 p.n.e. do 3 stulecia przed Chrystusem) szkielety odpowiadające dokładnie wzorcom dzisiejszych przedstawicieli tej rasy.
:ninja:
No no... Coraz więcej plusów ;> ...

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 6 sty 2010, o 12:21
autor: Nath
Skończyć wreszcie magisterkęargh

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 6 sty 2010, o 17:45
autor: Grazzi
dobrze napisać wspaniałą, "nową" maturę :P

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 13 sty 2010, o 16:11
autor: Czosnek
Elvarel pisze: Jeśli nigdy nie będę mogła mieć Akity to chcę przynajmniej psiaka Shiba Inu (czyli Akitę w miniaturce :mrgreen: ...)
Miniaturowy pies to też pies... łasi się tak samo jak inne psy? :twisted:
Jakie ma rozmiary?
I ile za takiego trzeba dać?

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 13 sty 2010, o 19:39
autor: Darkya
Hmmm, a ja tak z innej beczki jak już widzę ten temat... Wyspać bym się w końcu chciała -_-'

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 13 sty 2010, o 19:46
autor: Trinidad
O, ja też, ja też ;)
Sowa?

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 13 sty 2010, o 21:55
autor: Elvarel
Czosnek, ja miniaturowe psy lubię, o ile są dobrze wychowane i nie są moje. No i raczej chodzi mi o konkretne jednostki, które dane mi było poznać. Shiba Inu jest określany psem do towarzystwa, czyli jest brany pod jedną kreskę z tymi wszystkimi cziłała, shia tsu (czy jak to tam się pisze) i innymi psami na kanapę/do torebki. Moim zdaniem ciut szkoda. Kiedyś Shiba Inu służyły do polowań w lasach a i ponoć bronić właściciela potrafią. Poza tym są również psami bardzo wiernymi.

O rasie:
Są to szpice zaliczane do sekcji szpiców azjatyckich i ras pokrewnych. Są jedną z 5 typowych japońskich ras (pies z Hokkaido, Kishu, Shikoku, Akita-Inu, Shiba-Inu). Rasa ta wywodzi się z górzystych terenów Japonii. Sama nazwa psa jest znacząca, gdyż słowo shiba oznacza mały, a inu pies. Czyli shiba inu to po prostu mały pies. Wg innych źródeł słowo shiba należy raczej kojarzyć jako krzewy, poszycie. W takim przypadku nazwę tę należałoby utożsamiać z psem polującym w zagajnikach. Psy te były powszechne na górzystych japońskich wyspach oblewanych przez Morze Japońskie. Te małe psy były wykorzystywane przede wszystkim podczas polowań na ptactwo i małą zwierzynę. Psy różniły się trochę między sobą zależnie od miejsca, w którym występowały. (...) W 1937 r. Psy rasy Shiba Inu zostały uznane za pomnik przyrody i na poważnie zajęto się ratowaniem czystości tej rasy. Shiba inu obecnie już raczej nie spełnia swojej pierwotnej funkcji. Zamiast brać udział w polowaniach spełnia raczej funkcje towarzyskie i jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. (...) Cechą charakterystyczną psa rasy Shiba Inu jest wspaniały charakter. Jest to pies spokojny, wierny i łatwy w ułożeniu. Nie okazuje łatwo agresji, ale wobec obcych zachowuje się nieufnie i nie będzie spokojnie patrzył na krzywdę właściciela. Po pierwotnych przodkach pozostał shibie instynkt myśliwski, który w dawnych czasach gwarantował przetrwanie. Shiby z wyglądu są bardzo podobne do Akity-Inu, ale dużo mniejsze od nich. Shiba osiąga rozmiary 38,5 - 41,5cm (psy) oraz 35,5 - 38,5cm (suki). Waga to około 10 kg.
Info ze strony pewnego hodowcy, z którym zamierzam się skontaktować, kiedy przyjdzie odpowiedni czas...
Co do ceny: na stronie hodowca chyba nie podał całkowitej. Na allegro widziałam tylko jedno ogłoszenie i ten gość z allegro za szczenię z rodowodem chciał 2000,-. Mi to wisi, czy psiak będzie miał rodowód czy nie, bo nie zamierzam go wystawami stresować. Po prostu uparłam się na akurat takiego rasowca...



A tak z bardziej przyziemnych spraw: CHCĘ ZACZĄĆ BUDZIĆ SIĘ O GODZINIE, KTÓRA POZWOLI MI NA TAKIE FUNKCJONOWANIE, JAKIEGO POTRZEBUJĘ. BO TO CO SIĘ OSTATNIMI CZASY TO PRZECHODZI WSZELKIE POJĘCIE :evil: :evil: :evil: ...

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 4 lut 2010, o 12:19
autor: Flaw
Dorzucę swoje trzy grosze, w sprawie rodowodu. Mam w domu owczarka staroniemieckiego, rodowodowego, po rodzicach medalistach, i kota, persa białego równiż z papierami. A dlaczego kupiłam psa z papierami za kupę kasy? O kocie nie wspomnę ,bo o był fart.
Częstą praktyką w pseudo hodowlach jest krzyżowanie psów\kotów blisko w rodzinie, co powoduje masę wad geneycznych. W efekcie zamias zdrowego, wesołego zwierzaka, mamy cierpiące, chore stworzonko. Mam przykład z własnego podwórka. Kupiliśmy boksera bez papierów. Zwierzak był mądry, piękny, wesoły do trzeciego roku życia. Kolejne trzy przeszły nam na ciągłych wizytach weerynaryjnych, lekach i patrzeniu jak się zwierz męczy. Wszystkie jego dolegliwości( od chorego serca zaczynając, na rozedmie płuc kończąc) wskazywały właśnie na wady genetyczne, spowodowane krzyzowaniem w rodzinie. Dla porównania, mój kot Pinio, jest z szanowanej hodowli krakowskiej, i w tym roku stuknie mu trzynaście lat! A gabinet weterynaryjny ogląda tylko na Animal Planet siedząc mi na kolanach. Z Merlinem juz nie ryzykowałam, wyszukałam zarejestrowaną w związku kynologicznym hodowlę, i mam zdrowe piędziesiąt kilogramów szczekającego, czarnego szczęścia.

Re: Co byś chciał jeszcze od życia?

: 4 lut 2010, o 12:24
autor: Qadesh
Flaw pisze:mój kot Pinio, jest z szanowanej hodowli krakowskiej,
krakowski wampir?? 8)