Dyskusja nad forma podania przyjacia do Rodu

Magazyn staroci
Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

Dobrze, mogę teraz ja, zanim przyjdzie Ukryta i wyrzuci towarzystwo z lasu?
Powtórzę po raz ostatni: złożyłam ofertę, teraz Wasza kolej: tak albo nie. To naprawdę jest aż tak proste.
To nazywamy postawą roszczeniową. Albo zróbcie jak ja chcę, albo zbieram zabawki i idę do innej piaskownicy. Czy tak?
Rozumiem Twoje obiekcje, natomiast ja strasznie nie lubię jak stawia mi się warunki.
Może zastanów się czy tą sprawę da się załatwić inaczej niż poprzez stawianie żądań wobec dowództwa? Renegaci nie są demokratyczni, i nie mogę się zgodzić na Twoje warunki w tej formie.
Formalnie owszem będziesz Renegatem, ale póki nie zdecydujesz się na któryś z Domów Krwi nie możemy traktować się jako pełnoprawnego członka rodu. Taka jest moja decyzja, odwołanie od niej proponuję pisać do Generała Vorevola, bądź wprost do Ukrytej.

Rozumiem wzburzenie Renegatów, bo jest to sprawa bez precedensu, ale czy nie byłoby lepiej by Nocarze zajęli się własnymi sprawami? Sprawy personalne rodu zostawcie może nam? I zajmijcie się własnym podwórkiem? 8)
To może się zdecydujcie wreszcie, co? Jeden nowy, który wam stawia warunki, a tyle szumu i dyskusji. Oj, kiepsko z wami, naprawdę 8)
Może ustalcie to między sobą, co?
Bo offtopujecie.

A Nocarze mają bekę, jakiej dawno nie było :lol:
Nie żebym był złośliwy - viewtopic.php?f=21&t=1035

No już, do kuchni.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
Adam G
Pretorianin
Pretorianin
Posty: 503
Rejestracja: 3 lut 2007, o 00:20
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Adam G »

Lii pisze: Nie napisałam, że się z Wami nie zgadzam. Napisałam, że nie zgadzam się ze wszystkim. Różnica jest znacząca, nie uważasz? Czy nie właśnie to wypominacie Nocarzom? Że są jak psy wyuczone komend - wypełniają rozkaz, nie zastanawiając się?
Slimeth, przeczytaj jeszcze raz tą wypowiedź i nie wyrywaj zdań z kontekstu


Z dedykacją dla Smila:
Lii pisze: Poza tym to już przynajmniej drugi raz kiedy wkładacie słowa w moje usta. Nigdzie nie odmówiłam zabijania, polowania, czy wykonywania "brudnej roboty".

PS. Esh, Wy mieliście powód do radości, teraz nasza kolej:) Nie zauważyłem, żebyście wtedy nie ładowali się w sprawy naszego rodu :wink:
Ostatnio zmieniony 11 maja 2009, o 21:32 przez Adam G, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Silmeth
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 496
Rejestracja: 10 cze 2008, o 19:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Silmeth »

Ups, faktycznie. Przepraszam.

Na szybko czytany post bo długi i później przy wracaniu do tego fragmentu... zgubiłem kontekst ;-)

Przynaję się bez bicia ;-).
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.

Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.

Tel
Magister
Magister
Posty: 212
Rejestracja: 31 mar 2009, o 12:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa-Mokotów

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Tel »

Silmeth pisze:
Że są jak psy wyuczone komend - wypełniają rozkaz, nie zastanawiając się?
Źle. Wykonują rozkaz. Mogą się nad nim zastanawiać, zwrócić uwagę dowództwu na jakieś nieścisłości, ale wydany rozkaz mimo wszystko, nawet jeśli się nie podoba - wykonają. To się nazywa "dyscyplina" a nie "bezrefleksyjność", co sugerujesz.

A po drugie - nie wiesz jak dokładnie reagują psy i co im w głowach siedzi po usłyszeniu polecenia.
Toć ona cytuje renegacką propagandę ;D nic nie sugeruje, odwołuje się tylko do słów renegatów względem was drogi nocarzu. Można powiedzieć, że obraca je przeciw nadmiernej krytyce.
Smilodon pisze:o Lii już teraz wiem na pewno czemu powinnaś jeszcze chwilę zastanowić... Bycie Renegatem łączy się z tym żeby polować i walczyć, a nie żyć sobie słodko i spokojnie. Jak chcesz być sobą to wybierz Ród Winorośli!! Cóż nie ode mnie zależy przyjęcie do rodu czy nie... Tak czy inaczej masz Dziewczyno charakterek i to nie lichy :!:
Oj ma, oj ma ;>. Smilodonie czy ona gdziekolwiek pisze, że che słodko i spokojnie żyć? Ona tylko widać woli większe wyzwanie niż bezbronne całkiem ofiary.

I jeszcze chciałem uświadomić koledze Dexterowi, że on akurat Lii zna osobiście ;D. Choć nie pod tym imieniem, a i on innego używał w miejscu i czasie gdy się poznali.

Awatar użytkownika
Smilodon
Pan/Pani Domów Krwi
Pan/Pani Domów Krwi
Posty: 2400
Rejestracja: 18 mar 2009, o 09:53
Płeć: Mężczyzna

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Smilodon »

tak Adam wiem czytałem to, ale jedno co z tego wszystkiego wychodzi to, że tak, ale nie bo chce być sobą itd itp.... koniec ja już mam dosyć tej dyskusji bo jest to tylko ubijanie piany....
Psi c%#j i Last True Rebellious
"Smilodon Straszny jestes i czasem sie Ciebie boje ...
D."

| Prywata / Ratuj się kto może czyli... kursik pierwszej pomocy / Manewry IV - Waterworld / Nocarz - Premiera / Młody - Premiera - "Tor taktyczny" / Polcon 2017 / WTF II / CC II / Moto / WTF III / CC III |

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

Adam G pisze: PS. Esh, Wy mieliście powód do radości, teraz nasza kolej:) Nie zauważyłem, żebyście wtedy nie ładowali się w sprawy naszego rodu :wink:
Przy czym Wy waszego żołnierza wyśmialiście i upokorzyliście.
Mocno mi ówcześnie zaimponował swoją późniejszą postawą.

To już chyba wolę swój ród, i nasze podejście.
Przenieście się może gdzie indziej z tą dyskusją.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Lii
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 10 maja 2009, o 11:25
Płeć: Kobieta

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Lii »

Silmeth:

Racja. W ogólnym założeniu. Nie wiem co dzieje się w głowach psów, nie wiem też co dzieje się w głowach Nocarzy. Oceniam jedynie efekt. Rozkaz -> bezwarunkowe wykonanie. Co z tego, że ktoś się nad czymś zastanowi, skoro tak czy tak, wykona to, co mu przykazano?
Żebyśmy nie zrozumieli się źle: potrafię się podporządkować zwierzchnikom, wykonywać rozkazy najlepiej jak potrafię, lecz nie, kiedy stoją one w sprzeczności ze wszystkim w co wierzę. I tak jak nie uważam siebie za wszechwiedzącą i nieomylną, naprawdę daleko mi do tego, tak nie uważam za takowych dowódców, nawet Lordów.

Poza tym ten cytat w całości brzmi:
Czy nie właśnie to wypominacie Nocarzom? Że są jak psy wyuczone komend - wypełniają rozkaz, nie zastanawiając się?
Dość dużą rolę w nim odgrywają znaki zapytania na końcach zdań.

Smilodon:

Nadal się nie rozumiemy i to bardzo mocno. Zdarza się, ale proszę przeczytaj jeszcze raz mój post, w którym kilkakrotnie podkreśliłam, że nie odmawiam polowania, zabijania, etc. i wcale nie oczekuję "słodkiego, miłego życia".

Eshealon:

Tak i nie. Zrozum, wszyscy zrozumcie, że ja niczego od Was nie żądam. Nie przyszłam i nie powiedziałam: "przyjmijcie mnie, bo mi się to należy i to na takich i takich warunkach."
Powiedziałam za to: "Chcę do Was dołączyć, oferując to i to, w zamian chcąc tego i tego."
Być może tylko moim zdaniem, ale jest znaczna różnica między tymi dwoma sytuacjami.
Formalnie owszem będziesz Renegatem, ale póki nie zdecydujesz się na któryś z Domów Krwi nie możemy traktować się jako pełnoprawnego członka rodu.
I to uważam za bardzo rozsądną i uczciwą decyzję, od której nie zamierzam się odwoływać.
Dajecie mi możliwość udowodnienia swojej wartości w praktyce, jako zastaw stawiając warunek inicjacji w Domu Krwi. Zrobiłeś dokładnie to, co ja w swoim podaniu: zaoferowałeś coś, w zamian oczekując czegoś innego.
I masz mój duży szacunek za znalezienie tak rozsądnego wyjścia z tej sytuacji.
Homo sum...

Awatar użytkownika
Annikki
Głowa Rodu
Głowa Rodu
Posty: 1372
Rejestracja: 16 kwie 2007, o 13:38
Płeć: Kobieta
Kontakt:

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Annikki »

A patelnią przez łeb chcesz Eshu? 8)
A teraz poważnie:

Ja mimo wszystko wolę to, niż "składanie ofert". Co to jest? Agencja pracy czy co?

Ja tylko zastanawiam się nad:
jeśli kiedyś zdecyduję się wypić krew prawdziwą, chcę by to była tylko i wyłącznie moja decyzja
A do tego czasu co? Będę Renegatem bez krwi, tak? Renegat na sztucznej może? Tego jeszcze nie było.
A może wcale? No to gratuluję, właśnie zdecydowałaś się zagłodzić na śmierć. Pfffffffff 8)
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt

Awatar użytkownika
Silmeth
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 496
Rejestracja: 10 cze 2008, o 19:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Silmeth »

Dość dużą rolę w nim odgrywają znaki zapytania na końcach zdań.
Prawda. Do czego już się przyznałem i za co przeprosiłem, przegapiłem kontekst czytając zbyt pobieżnie tego posta.

Z drugiej strony swoim ostatnim postem potwierdziłaś, że sama tak uważasz. Czyli moja odpowiedź miała rację bytu ;-).
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.

Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.

Lii
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 10 maja 2009, o 11:25
Płeć: Kobieta

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Lii »

Silmeth:

Przyznałeś, prawda. Niestety mój post pisałam w czasie, kiedy Ty swój już wysłałeś, nie zobaczyłam go więc w porę. Przepraszam, jeśli wyglądało to jakbym próbowała jeszcze Ci dogryźć zbędnym wypomnieniem tego. Nie taki był mój zamiar.

I nie dostrzegam w mojej odpowiedzi potwierdzenia Twojego postu, lecz to oznacza jedynie, że któreś z nas wyraziło się nieprecyzyjnie. Zdarza się, ważne jednak, że na końcu się zrozumieliśmy.

Annikki:

Renegaci są w stanie zdobyć obojętną krew. Nie oczekuję jednak, że zechcą zrobić to dla kogoś, kto wywołał tyle kontrowersji już na samym początku.
A co jeśli spróbuję prawdziwej krwi na własną rękę? Będę renegatem nawet w oczach Renegatów?
To nie prawdziwa krew jest problemem, to Dom Krwi.

Powtórzyłam to po raz n-ty i ostatni. Zresztą zanim zarobię pierwszego warna, kończę niniejszym swoją wypowiedź w tym temacie, zapraszając jednocześnie na pw, osoby, które uważają, że jeszcze nie wszystko zostało wyjaśnione.

Pozdrawiam,
Lii
Homo sum...

Awatar użytkownika
Qadesh
Główny logistyk
Główny logistyk
Posty: 3778
Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: kraków

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Qadesh »

Ja się co prawda nie znam...
Ale Lii, pasujesz mi na renegackiego Żywieniowca... :twisted:

Karll

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Karll »

Rene-gacie oryginalne, jak Tofik.. witaj kontrowersyjna istoto, co chce się mienić "rene- :wink: gaciem"

Lii
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 10 maja 2009, o 11:25
Płeć: Kobieta

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Lii »

Przepraszam, miałam tu już nic nie pisać, wiem, ale tym razem to już naprawdę ostatni raz, słowo! ;)

Qadesz: i nikt nie mógł z opinią trafić lepiej. Taki jest mój cel.

Edit:
@Down:
No cóż, można to i tak rozumieć :lol: Szczerze, pierwszą moją myślą było przystąpienie do Żywieniowców. Tylko, że to jednak dotyczy obojętnej, sztucznej krwi... nee ;)
Ostatnio zmieniony 11 maja 2009, o 23:06 przez Lii, łącznie zmieniany 1 raz.
Homo sum...

Awatar użytkownika
Qadesh
Główny logistyk
Główny logistyk
Posty: 3778
Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: kraków

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Qadesh »

To od razu trzeba było powiedzieć, że różowy kolor za mało dramatyczny, a nie ściemniać o Cichowężu... :P

Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Nahya »

Tyle że jedzenie trzeba szanować - a tego uczy Cichowąż. Chcesz być renegatem, chcesz polować i pić prawdziwą krew - ale póki nie przejdziesz Cichowęża nie zrozumiesz z czym się to wszystko wiąże i że bycie prawdziwym wampirem - pojonym prawdziwą ludzką krwią - to nie zabawa. Byłaś kiedyś człowiekiem tak jak i my więc powinnaś zrozumieć co mam na myśli. Cichowąż nauczy cię szacunku do tego kim jesteś - w brutalny sposób, ale moim zdaniem jedyny.

ODPOWIEDZ