...i zip'y - kajdanki.Qadesh pisze: ...i fetysze.
Wiem, kocham ewolucjonizm - jest taki.. prawdziwy.Nurbika pisze:_Raven_ - piszesz o podstawowej teorii psychologii ewolucjonistycznej , jeśli chodzi o kwestie doboru partnera.
Może nie powinienem się wtrącać, ale czy on właśnie tego nie chce zrobić..?Nurbika pisze:bo może pomyśleć, ze chcesz jedynie wykorzystać jej sytuację i chwilę "słabości" i potrzeby by ktoś ja pokochał teraz zaraz.
Zalecenie Wujka Ravena dla kolegi Nocarza:
Bądź blisko, przyczaj się, bezwzględnie musisz pokazać jej że potrafisz słuchać, cokolwiek zechce mówić. Znajdź wspólne zainteresowania i zajmuj jej czas, zabierz na niezobowiązujący spacer + gorąca czekolada i w odpowiednim momencie kiedy będziesz pewny że wydajesz jej się 100x lepszy od niego (niezależnie od tego że jesteś świnia skoro wykorzystujesz wady jej faceta do zaakcentowania tego jak zajebistym jesteś kandydatem.. Ale nie martw się, tak trzeba ) "przejdź do rzeczy".
Tu już kwestia Twojego wyczucia, bo jak za wcześnie to zrobisz, to spalisz, a jak za późno, to będziesz przyjacielem
Powodzenia nietoperku.
Edit: Mam nadzieję że moja kochana tego nie czyta..