Racja racja, oglądałem przez blueconnecta, a tam w UMTS jest dodatkowa komprecha. Trzeba wtedy nacisnac ctrl+cos tam i dopiero ładuje obrazki w normalnej wadze.KoSa pisze:eee one maja minimum 160kb....
KoSa pisze:Żul - Varjo co ty rozumiesz przez nazwanie drugiego człowieka żulem?
Bo ja obrażanie danego człowieka, w pewnych momentach to nie jego wina że przegrał walkę, o dobre życie, mogła to też być jego wina że tak skończył.
Ale to nadal człowiek.
Muszę. No muszę bo inaczej się uduszę.
Że co ?!
Żul, ment, nurek itp. to podgatunki menela są. A menele to już inny gatunek. LUDZIE ? no proszę Cię. Oni mają więcej wspólnego z zombie. Tamci łażą z łapskami wyciągniętymi do przodu i skrzeczą "móooooozg, móooooozg" a ci tak samo, tylko "denaturat, denaturex, borygo, (tu dopisz inne wynalazki)".
Chłopie. Żeby nie wiem jak komuś w życiu nie poszło, to jeśli był w porządku to zawsze się gdzieś zaczepi. Czy to u rodziny, czy u znajomych. Zawsze ma gdzie rękę wyciągnąć. Zawsze coś ze sobą zrobi. Będzie żyć w biedzie JAK CZŁOWIEK. Bezdomne nurki maja spalone wszystkie mosty bo LUBIĄ CHLAĆ WÓDĘ. I gówno ich inni obchodzą. Do noclegowni nie pójdą bo..... tam trza być trzeźwym. TRZEŹWYM no jak to ? Lepiej się nachlać, uwalić na ławce, sfajdać w gacie, obrzygać. Ch.j go obchodzi, że może ty chciałbyś usiąść na tej ławce ( ze swoim dzieckiem na przykład). Ma głęboko w dupie, ze śmierdzi tak, że komary w promieniu 10m padają w ciągu sekundy. I tak jak trochę przetrzeźwieje ( czyli poziom około 2 promili) to wsiądzie do autobusu, którym jadą LUDZIE. A jak wytoczy się w końcu z autobusu to uwali się na trawce i wtedy k...a "samarytanie" zadzwonią po pogotowie bo przecież CZŁOWIEK leży. I pojedzie karetka do menela. Pech chciał, że własnie ktoś z Twojej rodziny ( tfu ftu odpukać) potrzebował tej karetki, a druga z innego rejonu miała daleko i przez korki. Sorry, nie zdążyła. No ale wróćmy do menela. Pogotowie wezwało Straż Miejską, żeby go wywieźli do izby wytrzeźwień. Czekało dobre pół godziny. Aż w końcu klient wylądował na izbie wytrzeźwień, z której wyjdzie na następny dzień i polka zacznie się od nowa.
A teraz cyferki. Policz sobie ile kosztuje wyjazd karetki, wyjazd straży miejskiej, doba na izbie wytrzeźwień ( tak tak płatna jest, ale widziałes zeby którys zapłacił ? przecie komornik mu do kanału nie wejdzie). A czasem trafi na psychiatrię z majaczeniem alkoholowym, a czasem na internę bo ma zaostrzenie choroby wrzodowej, zespół odstawienia, zapalenie trzustki i tysiąc innych alkoholowych schorzeń z padaczką na czele. Nie zapłaci za to NIC. Bo nic nie ma. Leków też nie wykupi bo kasa z puszek jaes na denaturat przecie. I tak w kółko. Miesięcznie na taką ochlejmorde idą minimum dwie Twoje wypłaty. A czemu ? Bo mu k...a w życiu nie poszło tak ?
Nazywając taką mendę CZŁOWIEKIEM obrażasz mnie.
Przepraszam za OFFTOP, ale musiałem.