Strona 1 z 4

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 02:24
autor: Falk
Zaraz otrzemy się o leczenie kurzajek hipnozą ;>

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 10:59
autor: X-76
Falk, swoją drogą moc hipnozy przerażająco wielka jest. I nie odkryta. Sporo o hipnozie czytałem w kontekście medycznym. Kurde, już sam fakt możliwości znieczulenia pacjenta do zabiegu operacyjnego bez anestetyków tylko sama hipnozą mnie zatkał. A potem zdziwko mnie łapało coraz bardziej. O zastosowaniach w psychiatrii (także wojskowej) nie wspominając ;)

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 11:21
autor: Ceviliel
Falk, swoją drogą moc hipnozy przerażająco wielka jest.
Jak się ten gościu nazywał, Kaszpirowski? :D

Ja tam się hipnozy bym bała, o. Pozwoliłabym to sobie zrobić tylko w towarzystwie osób, którym baaaardzo ufam (a takich jest mało)... no ale lepiej nie, apage hipnoza i apage enelpowcy* xD


*moje własne określenie na osoby zajmujące się NLP :twisted: Tak, jestem zua, niedobra i niereformowalna :D :D :D I niech sobie mają rację, z dala ode mnie :D



A na temat - wkurzyła mnie dynia, którą kroiłam. Bo zaatakowała mnie moim własnym nożem, podstępnie odbiła go i wycelowała wprost w mój kciuk :P Iiiiks, a chrząstka na kciuku to jest głęboko? :D Da się do niej tak normalnie skaleczyć, jak nóż pójdzie po zewnętrznej stronie stawu? :> (tak, jestem skrzywiona, zamiast panikować, że się skaleczyłam, staram się dojrzeć i rozróżnić "co ja tam w palcu mam" xD)

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 11:35
autor: X-76
Ceviliel pisze:
Falk, swoją drogą moc hipnozy przerażająco wielka jest.
Jak się ten gościu nazywał, Kaszpirowski? :D
Nie. Alfred Salomon
Ceviliel pisze: Ja tam się hipnozy bym bała, o. Pozwoliłabym to sobie zrobić tylko w towarzystwie osób, którym baaaardzo ufam (a takich jest mało)... no ale lepiej nie, apage hipnoza i apage enelpowcy* xD


*moje własne określenie na osoby zajmujące się NLP :twisted: Tak, jestem zua, niedobra i niereformowalna :D :D :D I niech sobie mają rację, z dala ode mnie :D

Uuu.... czyli całe pojmowanie hipnozy u Ciebie leży. Stawiasz ją na równi z telewizyjnymi show`ami i paleniem marychy :P Swoją drogą wielu naciągaczy i pseudo hipnotyzerów zadbało o to, zeby ludzie z tej perspektywy postrzegali hipnozę.
Ceviliel pisze: A na temat - wkurzyła mnie dynia, którą kroiłam. Bo zaatakowała mnie moim własnym nożem, podstępnie odbiła go i wycelowała wprost w mój kciuk :P Iiiiks, a chrząstka na kciuku to jest głęboko? :D Da się do niej tak normalnie skaleczyć, jak nóż pójdzie po zewnętrznej stronie stawu? :> (tak, jestem skrzywiona, zamiast panikować, że się skaleczyłam, staram się dojrzeć i rozróżnić "co ja tam w palcu mam" xD)


Jak nie widzę to nie potrafię Ci powiedzieć co se chlasnęłaś :P :D

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 11:42
autor: Nahya
Ja bym z chęcią poddała się hipnozie choćby po to żeby dowiedzieć się czemu boję się ślimaków i..może żeby przestać reagować na nie jak na najgorsze zło tego świata ; )

Wracając do siebie - to że coś ze mną jest nie tak nie znaczy że nie lubię siebie - bo lubię. Wręcz uwielbiam xD Ale chyba mam coś popsutego w środku.. ;/

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 18:11
autor: Ceviliel
No ja wiem, że hipnoza to niekoniecznie machanie wahadełkiem i chodzenie jak zombie :P Znajomy (enelpowiec, apage!) podrzucił link do filmiku na YT, gość pyta przechodniów o drogę, a oni dają mu portfele... Inni znajomi (kolejni enelpowcy, echh :P) opowiadali, jak to na jakimś spotkaniu enelpowskim coś tam im jak hipnoza zrobili, ale w jakim celu i co konkretnie - nie pamiętam, za bardzo byłam zajęta powtarzaniem "apage!" :D
I nadal twierdzę, że jeśli miałabym komuś świadomie pozwolić na zahipnotyzowanie siebie, to tylko w towarzystwie jakiejś osoby, której ufam. Nie wiem, może po to, żeby nie pozwoliła na zbytnie gmeranie w moim umyśle... Ja wiem, że jestem pokręcona :D

Brrrr, zimno mi się zrobiło.
Hm, ja się bałam przez większą część życia pająków, a chyba rok temu nagle mi przeszło. W sumie chyba nieco po tym jak pogadałam z Silem o robaczkach z namiotu na TF-ie... Siiil, Tyś mnie zahipnotyzował?! :P

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 19:18
autor: Falk
Akurat o kurzajkach opowiadał mi mój profesor kryminalistki (robiliśmy z nim wywiad dla gazetki studenckiej parę lat temu). Gość napisał rozprawę habilitacyjną o zastosowaniu hipnozy w kryminalistyce i opowiadał, że jako że skóra i tkanka nerwowa powstają z tej samej blaszki zarodkowej, są ze sobą powiązane. Ma to sporo racji, bo stryj mojego ojca, dermatolog, uważał, że tkanka skórna jest zwierciadłem kondycji organizmu. Zresztą, żeby daleko nie szukać - opryszczka i kurzajki mogą się pojawiać pod wpływem stresu, nie mówiąc już o tym, że wirus opryszczki - wg mej najlepszej wiedzy - rezyduje właśnie w tkance nerwowej.

Czytałem ostatnio o hipnozie i wahadełko nie jest konieczne. Sporo jest technik, jedni na hipnozę są bardziej, inni mniej podatni. I też bym się poddał hipnozie z ciekawości, jak to jest.

Natomiast NLP to bzdura i sposób na wyciąganie kasy od naiwnych.

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 19:48
autor: Qadesh
http://www.nlp.pl
Programowanie Neurolingwistyczne (NLP) jest wiedzą na temat subiektywnego doświadczania, modelem skutecznej komunikacji oraz instrumentem zmiany osobistej.
NLP jest także stanem świadomości oraz zespołem umiejętności, które pozwalają na budowanie własnej motywacji, wpływanie na własne procesy emocjonalne i myślowe oraz wywieranie wpływu na innych. Jest również stylem życia charakteryzującym się ciekawością wobec świata i ludzi, dążeniem do doskonałości oraz zamiłowaniem do śmiałego eksperymentowania i usuwania ograniczeń stojących na drodze do sukcesu i satysfakcji we wszystkich dziedzinach życia.
hm. witamy w Amway :mrgreen:

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 19:51
autor: Falk
NLP ma jedną przewagę nad Amway i jehowcami - nie nachodzą ludzi po domach ;>

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 19:56
autor: Qadesh

mnie przekonali :twisted:
zwłaszcza patriotyzm polski w przynoszeniu zysków zagranicznej korporacji *euforia*

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 20:03
autor: Qadesh
a wracając do nlp, taki filmik instruktażowy :D
ja sie nie znam, ale narrator całkiem ładnie tłumaczy zachowania dziennikarza, zmierzające do zaprzeczenia kompetencjom rozmówcy...

oglądając cos takiego, wiem, jak na mnie działa ta technika: wkurwia. Oo.

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 20:18
autor: Qadesh
część druga:

jestem pełna podziwu.
rily.

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 20:35
autor: Falk
Interesujące. Sporo rzeczy jest ciekawych, ale ja znalazłem jeszcze jedną manipulację: "Gest OK jest wykorzystywany w jeszcze jednym celu, ale o tym później" - skupienie uwagi widza, który teraz będzie wyczekiwał na wyjaśnienie.

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 20:44
autor: Qadesh
bez wątpienia narrator również lekko manipuluje widzem :D
wytłumaczenie "ok" mnie zabiło XD
ale co prawda, to prawda, narrator prawie gest po geście tłumaczy "mowę ciała" i użyte sformułowania, nazywając ją wręcz czarami :D
podoba mnie się to :mrgreen:
w ogóle cały schemat wywiadu - stopniowy atak na profesora jest nieziemsko wredny. świetna manipulacja i jestem pełna podziwu. dziennikarz jest świetnym szamanem :mrgreen:

Re: Co Cie dzisiaj wkur... znaczy zdenerwowało..

: 17 paź 2010, o 21:04
autor: X-76
Falk..... NLP też nie jest bzdurą. Ja sam stosuję czasem NLP. Co więcej pewne techniki NLP zastosowaliśmy w pewnym przypadku na dwóch członkach forum i były nadzwyczaj skuteczne ;)
Przecież Cialdini ( http://merlin.pl/Wywieranie-wplywu-na-l ... 68989.html ) To też NLP a nie powiesz mi, że on pisze bzdury. A kotwiczenie nie działa ? A podwójna indukcja nie działa ?