NOCARZ.PL

Super było Was wszystkich zobaczyć. Żałuję strasznie, że nie dotarłam ostatecznie do Amore ale nawet nie zauważyłam, jak przeszłam w tryb away :/ ...

PS. Cieszę się, że chłopakom na bramce, a później w ich drodze na prelekcję, dostarczyłam rozrywki x] ...

To było coś w Amore? Jak zwykle dowiaduję się ostatni i po fakcie ;P

A tak to było zajefajnie. I teraz mogę paradować sobie w koszulce forumowej

Sorry za post pod postem, ale niejaki Apollyon znowu się ujawnił i znowu ma obiekcje co do ochrony. Więcej info tutaj: http://pyrforum.pyrkon.pl/viewtopic.php?t=1212

Ciesze się, że mogłem was znowu zobaczyć i poznać osoby których nie znałem (Nero, gdzieś Ty był? ). Szkoda, że najlepszy koncert odbył się w piątek (Percival).

Nero, gdzieś Ty był?

W piątek na bramce w 14b przed konwentem, potem latałem tu i ówdzie, a w niedzielę na bramce w szkole siedziałem.

Nero pisze:To było coś w Amore? Jak zwykle dowiaduję się ostatni i po fakcie ;P

Tylko, że byłeś przy tym jak gadałam z Silem o wypadzie do Amore ...

Ooo! Mój ulubiony, boski apollo! Ten to ma tupet. Giga-wrrr, że nie mogłam być na jego prelekcji ...

Tylko, że byłeś przy tym jak gadałam z Silem o wypadzie do Amore ...

Co, gdzie, jak, kiedy, za ile?

Bez kitu, pod koniec konwentu szliśmy do MTP (odprowadzając część znajomych na dworzec, tj. ja na MTP zostałem), ty szedłeś za nami. Przez większość drogi gadaliśmy o wyjściu do Amore .

Sil - pomijam fakt, że po drodze zamarudziłem i zostałem gruuuubo z tyłu, więc nie słyszałem waszej rozmowy. Ale kij z tym. ;P

Dzięki wszystkim za spotkanie A jak czytam wypowiedź apollyona to mi się nóż w kieszeni otwiera...

Xaz, po tym poście to, o czym mówiłam przy bramce, to już przeszłość - teraz daję moje błogosławieństwo, jeśli chcecie robić wiochę... xD

Apollyon

Hahahaha, ale słuchajcie..... Wy nie bierzecie do siebie tego co on mówi nie ?

Nie zapomnę jak na Falkonie stałem sobie przy machinie do kawy a metr ode mnie stał wraz z jakąś dziewczyną Apollyon i spadł mu identyfikator. Grzebie coś w nim, grzebie a mi sie dość głośno wyrwało "Gdyby były opaski to nie było by problemu". Kolo zrobił się czerwony jak burak i sobie poszedł

U niego nigdy nie bedzie OK Bierzcie to pod uwagę. To Charakteropata.

Nero pisze:Sil - pomijam fakt, że po drodze zamarudziłem i zostałem gruuuubo z tyłu, więc nie słyszałem waszej rozmowy. Ale kij z tym. ;P

Zamarudziłeś na trasie szkoła-MTP? Bo ja pamiętam, że zostałeś grubo z tyłu jak już targi zostawiliśmy za sobą ...
Mnie ten (post)apollyonistyczny typek bawi. Dlatego jestem wkurzona, że na prelekcji nie byłam. Taki cyrk mnie ominął ...

Zamarudziłeś na trasie szkoła-MTP?

Wtedy gadaliście o Amore? Musiałem mieć zgona po drodze, bo nic nie pamiętam...

No to musiałeś mieć zgona. I jeszcze parę zdań przed samym rozejściem się przed MTP wymieniliśmy. Dalej Sil z nami nie szedł tylko został na Targach ...