Strona 1 z 3

NARTY

: 29 lis 2010, o 13:57
autor: Qadesh
Śnieg spadł *pompon*
Jest pomysł w terminie ferii zimowych myknąć na narty - około łikendowo, lub dłużej.
Wstępnie na FB zgadałam się z Nero, sterroryzowaliśmy Iksa, ktoś jeszcze chętny by był?

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 14:09
autor: Delein
a dzie? :>

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 14:12
autor: X-76
Hmmm.... jakby ktoś nie wiedział to IKS pojecia nie ma o jeździe na nartach *X-76*

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 14:24
autor: Qadesh
a gdzie to sie ustali :P
na razie Nero rzucił hasłem Jaworzyna, Dolny Śląsk, Czechy :D
ja bym dodała Słowację, a co :D

a. jak komuś zależy na "terminie ferii" to info tu: http://www.terminyferii.pl/ferie2011/
mnie obojętne, bo obowiązek szkolny mam głęboko poza sobą :mrgreen:

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 14:56
autor: Milo
Wstępnie na FB zgadałam się z Nero
Jaki k*wa Nero :P? Aż tylu jest watykańców że ich się myli ze sobą :P?

Słowacja droga jak jak jasny gwint, szczególnie okolice Hopoku (a to chyba najlepsze jazy na Słowacji).
Czechy dla niektórych daleko, ale absynt itd. ;) a do tego naprawde fajne trasy w Szpindlerowym Młynie i Harrachovie. Dony Śląsk = Karpacz i Szklarska ale musi być duuużo śniegu (Lolobrygida nie jest naśnieżana) no i nie w ferie stricte, bo tam wtedy strasznie dużo ludzi.

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 15:51
autor: Ceviliel
Hmmm.... jakby ktoś nie wiedział to IKS pojecia nie ma o jeździe na nartach *X-76*
Hmm, to może i ja bym się nad takim wyjazdem zastanowiła? :P Zawsze raźniej, jak się nie jest jedyną osobą nie mającą o czymś pojęcia ;) Może się nawet nie będę bała zjazdu xP Najwyżej Iks mnie poskłada :lol:

Hm, zakładam, że sprzętu własnego posiadać nie trzeba, bo istnieją jakieś wypożyczalnie? I że ktoś mi pokaże, jak_się_nie_zabić (tak od razu :P)? :P Ech, w sumie jak coś to mam też sanki w piwnicy :D Jakaś malutka górka dla saneczek się pewnie wszędzie znajdzie... :D :D :D


No, ale co i jak - to się dopiero okaże ;)

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 16:00
autor: Qadesh
Milo pisze:
Wstępnie na FB zgadałam się z Nero
Jaki k*wa Nero :P? Aż tylu jest watykańców że ich się myli ze sobą :P?
a bo wy wszyscy 4-literkowe nicki macie i ja się gubię. I lubię kotki, są takie puszyste *euforia*

Cev - wypozyczalnia jest przy każdym stoku, spoko. podobnie jak "ośla łączka", gdzie można sobie zjeżdżać pomalutku. ale o wiele fajniej jest siąść na narty, rly :D

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 16:15
autor: Qadesh
a - i nie byłam u Czechów więc nie wiem :P
na Słowacji jeździłam na Kubińskiej Holi [http://www.kubinska.sk/pl/] i bardzo fajne trasy mają :D

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 16:21
autor: Qadesh
Milo, nie mogę się doszukać czeskich cenników, masz jakieś linki?
ahahaha, ludzie, proponuje Karpacz [Śnieżka]:
http://www.karpacz.pl/pl/kompleks-narc-sniezka *euforia* *euforia* *euforia*

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 17:41
autor: Milo
Śnieżka daje radę tak samo Szrenica w Szklarskiej (najdłuższa trasa w Polsce - 14km chyba)
http://www.skiregion.cz/pl/harrachov/ko ... ennik.html - Harrachov. Bardzo blisko granicy to jest w sumie.
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=8166&page=1 - opinie o Szpindlerowym.

Ja się cieszę jakby wypaliło bo jest blisko z Wrocka ;)

Ja mam jako takie doświadczenie narciarskie ale nauczyciel ze mnie taki sobie - Armen będę w tym roku męczyć na narty bo snowboard w zeszłym roku jej nie podpasował (ja też wolę narty ;) ). Przed świętami jade na 5 dni w góry to zobaczę co jeszcze umiem po prawie 2 sezonach niejeżdzenia ;)

Teraz będę kminił co mają watykańscy do kotków :P

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 21:13
autor: Delein
U mnie to zależy od tego, jak będę mieć ułożona sesję i wolne po niej- z Gliwic będe mogła się gdzieś ruszyć (może nawet bym tatę zabrała, on jest wielkim entuzjastą nart :D), bo z Lublina się raczej nie wyrwę.

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 22:04
autor: HubertZ
Ja bym też chętnie jechał tylko ze nie wiem jak bedzie z tą sesją i robotą. Choć nie jeździłem nigdy to chce spróbować :)

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 22:14
autor: Qadesh
Dobra, Del, Milo, rzucajcie terminami jakie Wam pasują, wymyślimy :D

Milo - sygnaturka ma, sygnaturka :D

HubertZ - no to jesteś juz trzeci, założymy własną szkółkę jeździecką :D

Ja tak myślę, że jak zrobimy burze mózgów, to każdego nauczymy, czy tego chce, czy nie :D

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 22:39
autor: Delein
ta, a Iks się niczego nie nauczy, bo będzie tylko MEDIC!!!! do połamańców :D:D

ja sie określę jak będę znała terminy zaliczeń,a do tego jeszcze troche czasu jest. 16-20 lutego mam przerwę międzysemestralną i wtedy na pewno bym mogła jechać, ile będe miała wcześniej czasu to się okaże. styczeń na bank odpada, chyba że sam początek, po sylwestrze o 9go mam wolne. byle tylko śnieg był.

Re: NARTY

: 29 lis 2010, o 22:46
autor: Milo
Terminy które mi pasują to jakoś przełom stycznia i lutego. Potem w lutym pewnie też mogę, jakoś jak Del. Po Sylwku w sumie też. Kutwa, jak rok powtarzam, mam dużo czasu :P
Ja Armen namawiam, żeby się dała nauczyć, ja naprawdę mam papiery i umiem, nooo... ;)

Q., wiedziałem, że umiesz się zachować i znasz swoje ograniczenia. No i patrząc się na Ciebie, przeedukowana nie jesteś na pewno* :D

X się powinien naumieć właśnie jeździć żeby efektywniej docierać do połamańców na stoku. Damy mu bernardyna z beczką rumu pod szyją i... X napierd**** bedzie zjeżdżał na psie ze stoku wydając dźwięki Rki ;D