Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry...

[Karll]

''Balzam'' Pomorski, Starogardzka oraz nielotna prezydencka wódka Bols chyba każdemu są w stanie zapewnić wieczory pełne wrażeń i niezapomnianych wspomnień.

Żołądkowa Gorzka to przedni trunek, tak ja Żubrówka czy Finlandia Żurawinowa. Ta ostatnia, jak jest dobrze schłodzona lub podawana z kruszonym lodem jest świetna na upalne wieczory

[Falk]

''Balzam'' Pomorski, Starogardzka oraz nielotna prezydencka wódka Bols chyba każdemu są w stanie zapewnić wieczory pełne wrażeń i niezapomnianych wspomnień.

Nawet nie wiesz, jak bardzo chcę tamten wieczór zapomnieć.

A propos wódek owocowych, i żurawinówki na lodzie, w krakowskiej Wódce kiedyś piłem a rebours, czyli malinówkę 50:50 z gorącą wodą i cytryną. Doskonale rozgrzewa w zimie.

[Karll]

Do tej mieszanki dodałbym goździki i była by idealna. Wpadłbym na coś takiego do Kraka.

Z takich mixów jeszcze fajna jest Fantazja Pomarańczowa: powoli zmieniający stan skupienia nektar bananowy, mocno zmrożona Żołądkowa czysta zmieszana curacao, to wszystko przełożone plasterkiem pomarańczy z kruszonym lodem i zalane mixem rumu i ananasa - znam takich, co nie bawią się w kolorowe warstwy tylko od razu mieszają ze sobą trunki i podają z nasączonym w cynamonie i spirytusie plastrem pomarańczy, który dla samego aromatu okraszają niebieskawym płomieniem.

[Falk]

Brzmi bojowo. Ja na imprezach często raczyłem się żołądkową ze spritem i kawałkiem ogórka. Proste, a efektywne ;-]

[Karll]

Popieram, wódka z ogórkiem lub wódka z Red Bullem i każda impreza się kręci w odpowiednim rytmie.

[Delein]

a Delfin ostatnio na każdym kroku napotyka orzechówkę Soplicy i jest bardzo usatysfakcjonowany.

[Karll]

A tego u nas na Mazowszu tego nie dorwałem, Delfin się podzieli, co?

Przypomniał mi się jeszcze jeden trunek, który ostatnio umila czworaczkowe spotkania...a mianowicie Absynt z Colą i z lodem. ]:->

[Delein]

Wiesz, ja to na razie dorwałam w poznańskiej knajpie i w lubelskiej jednej też jest, ale na bank w sieciówkach sprzedają. a jest pychota!

[Vix]

ledwo wyszłam z knajpy po wykładach o orzechówce, siadam zerknąć na forum.... a tu co?

[Karll]

Poszukam jutro po marketach Delfinowatych przysmaków, a sam niebawem nastawię pigówkę

[Vix]

o! to też dobra rzecz

[Delein]

ledwo wyszłam z knajpy po wykładach o orzechówce, siadam zerknąć na forum.... a tu co?

to znak, ze musisz się napić!

[Falk]

Popieram, wódka z ogórkiem lub wódka z Red Bullem i każda impreza się kręci w odpowiednim rytmie.

Dla mnie wódka z red bullem jest nie do zaakceptowania. Prawdopodobnie wnika to z tego, że nie cierpię red bulla i mam złe skojarzenie z ludźmi, któzy piją tę mieszankę.

[Vix]

to znak, ze musisz się napić!

dzisiaj może będzie ten dzień
jakby coś, szpital niedaleko ;P

[Falk]

Mam pytanie techniczne. Najbardziej do Vilka, bo on się wypowiadał nt. dry Manhattan.

Mianowicie, przeczytałem artykuł nt. Manhattanu i jest tam napisane, że obecne proporcje zaburzone są w stosunku do historycznych. W pierwotnej wersji serwowano Manhattan 50:50 żytnia whisky ze słodkim wermutem. Proporcja współczesna to 2 części whisky do 1 porcji wermutu. Zatem jeśli zastąpić wermut słodki wytrawnym, aby uzyskać dry Manhattan i pamiętając, że mieszamy żytnią whisky, a nie burbona, nie wyjdzie to za ostre?