Falk von Breslau pisze:Victus, z Zapachu Szkła Legenda była naprawdę niebo, niebo lepsza od Plantacji (które tez lubię). W ogóle była najlepsza w zbiorze.
(wczoraj sobie odświeżyłem )
A co to, paluszek się omsknął z K na M, czy chwilowego rozszczepienia jaźni doznałeś?Victus pisze:Ja bym się tak nie odważył powiedzieć. Nie dlatego że nie lubię Legendy, broń Boże, dla mnie po prostu prócz Lodowej opowieści nie ma tak słabych, czy nawet przeciętnych opowiadań. Każde czyta się z wypiekami na twarzy, żałując że tak szybko się kończą. Szkoda że "Opowieści okrutne" już takie nie są (ale to inny autor, wiec nie ma co się specjalnie dziwić).
Ależ oczywiście, że est disputandumFalk von Breslau pisze:Nie wiem czemu, ale Legenda zrobiła na mnie monstrualne wręcz wrażenie. Mało co tak wgniatało mnie w fotel jak ta nowela. Jednak de gustibus non est disputnadum...
Swoją drogą, szkoda Falku i Victusie, że ograniczacie się w Waszej rozmowie do ogólników.
- Mnie się podobało to.
- A mnie tamto!
- No, a mi to i to.
- Tak, mi też.
Szkoda, że nie chcecie powiedzieś czegoś więcej. Chętnie poczytałabym sobie.