Strona 1 z 1

"Soldaten di festung breslau..."

: 3 lut 2007, o 12:07
autor: Urdhgag
Hmmm.... a ja szukam takiej piosenki - nie ułatwię wam przeto zadania - bo ani autora, ani tytułu nie znam. Wiem jeno, że autor to szkop o wybitnie anty słowiańskich zapędach - tak słyszałem. Słowa piosenki traktują o żołnierzach walczących na gruzach twierdzy Wrocław z armią czerwoną - wiem, że zadanie proste nie jest. Ale, że mam do czynienia z bandą militarystów i hakierów dacie sobie radę - będę wdzięczny za okazaną mi pomoc.

: 5 lut 2007, o 01:29
autor: X-76
Nie wiem czy po pierwsze powinienem pomagac Renegatowi ? :wink: , po drugie nie wiem czy o to chodzi - ale wywiad elektroniczny doniósł, ze to może być Frank Rennicke w piosence Festung Breslau do zassania TU:

http://www.rogepost.com/n/5360888841

: 5 lut 2007, o 12:21
autor: Falk
Polecam jeszcze Kronikę dni oblężenia Wrocławia Paula Peikerta (póki co znam tylko fragmenty, ale niebawem nadrobię). Bardzo rzetelnie opisane stadium obumierania Twierdzy. No i Festung Breslau Marka Krajewskiego, czyli Ostatnie śledztwo Eberharda Mocka plus opis rozrywek mieszkańców Twierdzy (burdele w bunkrach na ten przykład).

: 6 lut 2007, o 11:24
autor: Alienor
Zaraki, czy to to?
Na ucho bardzo mi się podoba. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś przybliżył tekst (nie mam na myśli od razu tłumaczenia literackiego z zachowaniem rymów, tylko ogólnie-co autor powiedział).
W rewanżu w wolnej chwili zrobię polską transkrypcję "Dawaj za", chyba że ktoś będzie szybszy i lepszy :)

Nie Zaraki, tylko Urdhgag, ale avatar mnie wciąż myli, a i wymówić łatwiej:)

: 6 lut 2007, o 22:55
autor: Alienor
Pogrzebawszy za nazwiskiem autora sądzę, że to może być to - facet jest neonazistą z wyrokami i przynależnością do organizacji Wiking-Jugend i innych przemiłych towarzystw. Czyli jakby pasuje do Twojego opisu. :)

: 6 lut 2007, o 23:27
autor: Nightwalker
Sie kämpften in bitt'rer Verzweiflung, verteidigten Breslaus
Ruinen; in Wohnstuben hämmerten schwere MG, im Vorgarten
lauerten Minen. In Kellern hielten tapfer sie aus, das Haus über
ihnen in Flammen, in Qualm und Hitze am Hindenburgplatz, dort
hielten sie eisern zusammen.

Das war'n die Männer
und Frauen vom letzten Gefecht, damals in der Festung Breslau -
hielten verbissen im Osten sie stand, das letzte Bollwerk im
deutschen Gau. Vergeßt nie das Blut und der Tränen Strom, die
Nöte trotz mutiger Taten - Gedenket still und in Würde der
Breslauer Festungssoldaten! Damals in Breslau.

Im
stickigen Bunker am Striegauer Platz, am Elbing, im Kloster der
Brüder,
da eiterten Wunden, da quälte der Schmerz - wer sah
Frau und Kinder wohl wieder? Die Knochen zerschossen, das
Antlitz entstellt, so wälzten sie sich im Fieber, erblindet oder
mit Splittern im Leib - der Tod holte viele hinüber.


Das war'n die Männer und Frauen vom letzten
Gefecht, damals in der Festung Breslau - hielten verbissen im
Osten sie stand, das letzte Bollwerk im deutschen Gau. Vergeßt
nie das Blut und der Tränen Strom, die Nöte trotz mutiger Taten
- Gedenket still und in Würde der Breslauer Festungssoldaten!
Damals in Breslau.

Es standen die Landser und Pimpfe
sogar gewiß auf verlorenen Posten, doch trotzten sie bis zum
letzten Gefecht der roten Flut aus dem Osten. In Treue zu ihrem
gegebenen Wort, im Glauben an Gott oder Wende, mit wenig
Hoffnung dem Tod zu entgeh'n, doch hielten sie durch bis
zum Ende.

Das war'n die Männer und Frauen vom
letzten Gefecht, damals in der Festung Breslau - hielten
verbissen im Osten sie stand, das letzte Bollwerk im deutschen
Gau. Vergeßt nie das Blut und der Tränen Strom, die Nöte trotz
mutiger Taten - Gedenket still und in Würde der Breslauer
Festungssoldaten! Damals in Breslau.

Das Wort ihrer
Führer, es war ihr Befehl: Die Heimat zu schützen vor'm
Feind! Sie gaben ihr Letztes, als alles zerbarst, im Kampf und
im Sterben vereint. Wer denkt noch an unsere Väter dort? Sie
opferten Leben und Glück; Kein Grabmal erinnert an diese Zeit,
kein Weg führt zur Heimat zurück.

Das war'n die
Männer und Frauen vom
letzten Gefecht, damals in der
Festung Breslau -
hielten verbissen im Osten sie stand,

das letzte Bollwerk im deutschen Gau. Vergeßt nie das Blut
und der Tränen Strom, die Nöte trotz mutiger Taten - Gedenket
still und in Würde der Breslauer Festungssoldaten! Damals in
Breslau.

Ależ prosze bardzo :)

Byłbym niewymownie dźwięczny za tę polską transkrypcję Davaj Za ;]

: 7 lut 2007, o 14:22
autor: Falk
A nie szlo aby o jako takie tlumaczenie? Postaram sioe to zrobic dzis wieczorem.

Aha, tytul tematu winien brzmiec Soldaten der Festung Breslau ;).

: 7 lut 2007, o 14:39
autor: Alienor
Falk von Breslau pisze:A nie szlo aby o jako takie tlumaczenie? Postaram sioe to zrobic dzis wieczorem.
Szło. :)

Ja po niemiecku ne czytaty, ne pysaty.
Dzięki!

: 7 lut 2007, o 21:29
autor: Falk
Jak Nightwalker udzielił mi pomocy, wklejając tekst, samo tłumaczenie nie było trudne. Niestety tłumaczenie poezji to wyższa szkoła jazdy, przetłomaczyłem to z grubsza, starając się zachować jako taki sens.
Oto efekt mej radosnej twórczości:


Walczyli w gorzkiej rozpaczy, bronili ruin Breslau
W mieszkaniach klekoczą CKM-y, w ogrodach rozłożone miny.
W piwinicach trzymają się dzielnie, gdy dom nad nimi w płomieniach,
W dymie i gorącu Hindenburgplatz trzymają się mocno razem

ref.
To mężczyźni i kobiety w ostatnim boju, wtedy w Festung Breslau -
Stali zaciekle na wschodzie, ostatnia linia niemieckiego kraju.
Nie zapomnij krwi i potoków łez, pamiętaj o dzielnych czynach -
Pamietaj o godności obrońców Twierdzy. Wtedy w Brelsau.

W dusznym bunkrze na Striegauer Platz, na Elbing* i w klasztorze
Ropiejące rany, dręczący ból - kto ujrzy znów żonę i dziecko?
Kule potrzaskane kulami, twarz zniekształcona, rzucają się w gorączce,
Oślepieni lub ogłuszeni, z odłamkami w ciele - śmierć zbierała żniwo.

ref.

Stał żołnierz i ...?** na opuszczonym stanowisku,
Lecz mimo to w ostatni bój z czerwonym potopem ze wschodu.
Trzymając danego słowa, wierząc w Boga lub nagły zwrot,
Z niewielką nadzieją by ujść z życiem, trwali do końca.

ref.

Słowo Fuehrera było rozkazem: bronić ojczyzny przed wrogiem!
Porzucili wszystko i i zjednoczyli się w śmierci.
Któż jeszcze myśli o naszych ojcach tam? Ofiarowali życie i szczęście;
Żadna mogiła tego nie przypomina, nie ma już drogi do Heimatu.

ref.


*chyba idzie o osiedle Ołbin, tak mi się wydaje.
** za cholerę nie wiem, co to jest Pimpfe. Słownik też nie wie.

: 8 lut 2007, o 22:32
autor: Alienor
Dzięki, Falk. To jest dobre, niezgrzytające tłumaczenie, wcale niełatwo o takie.

Do wątku "Dawaj za" wkleiłam polską transkrypcję. Kurczę, jestem ostatnim rocznikiem, który miał przymusowy rosyjski w podstawówce...

: 8 lut 2007, o 22:35
autor: Falka Valiarde
Alienor pisze:Dzięki, Falk. To jest dobre, niezgrzytające tłumaczenie, wcale niełatwo o takie.

Do wątku "Dawaj za" wkleiłam polską transkrypcję. Kurczę, jestem ostatnim rocznikiem, który miał przymusowy rosyjski w podstawówce...
Hmm... ja też miałam przymusowy ruski w podstawówce ...

: 12 lut 2007, o 14:52
autor: mawete
Falk von Breslau: brawo i dzięki.

: 12 lut 2007, o 14:58
autor: Falk
Polecam się. Może jak mnie jakaś wena najdzie, postaram się to zrymować, bo teraz tłumaczenie jest wierne, ale mało poetyckie.