Nocarzy i Renegatów czułe rozmowy
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Oj, Dante, nie złość się...Dante pisze: chcielem w tym miejscu z przykroscia powiadomic obecnych o tym ze McBet zaginal w akcji ... On w zasadzie jest martwy... Tylko jeszcze to do niego nie dotarlo
Ubije gada jak tylko wejdzie w zasieg mych konczyn.
Dante
Całkiem szczupło na tym filmie wyszedłeś...
(To ja już będę leciał )
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
Szaleni jesteście...
Poza tym Dante: no to mamy wspólny cel do ubicia, nie?
Poza tym Dante: no to mamy wspólny cel do ubicia, nie?
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt