LUFA

Magazyn staroci
Awatar użytkownika
Falka Valiarde
Major Renegatów
Major Renegatów
Posty: 1001
Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Falka Valiarde »

mawete pisze:Umrę zaorzeszkowany :D
Może być i tak... ale jakoś dziwnie to brzmi.

Na grobie zobaczymy napis: "Nadmiar orzechów szkodzi" :twisted:
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."

Awatar użytkownika
mawete
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 679
Rejestracja: 23 lut 2006, o 14:04

Post autor: mawete »

Lepiej napiszcie mi: "Śpij spokojnie, żadnych kwitów nie znaleźli"... :D :D
Weneryczny i pijański,
To trzynasty pułk ułański.

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

mawete pisze:Fanaberie masz... kobiety są zawsze piękne :D
Aremo pisze:Jezeli wszystkie kobiety sa piekne, to dlaczego tak wiele z nich nie ma zadnego partnera (partnerki)? 8)
X-76 pisze:Bo na przykład są singielkami z wyboru ;) Mam koleżankę, której uroda to (u mnie) w skali od 1 do 10 to jakieś 14 obrotów wskazówki wokół tarczy :lol: i co ? żyje sobie sama bo tak chce i już. Jej wybór.

No i uroda to nie wszystko ;)
O, Panowie... poruszyliście tu nader ciekawą i złożoną kwestię :D

Podejść do problemu jest oczywiście bardzo wiele. No ale nie będę przynudzać, ani silić się na wyczerpującą analizę. W końcu to nie forum socjologiczne, przecież :mrgreen:

W skrócie; niektóre kobiety wyznają zasadę, że lepiej być z kimkolwiek, niż być samemu. Bo samemu to tak głupio jakoś. I nie ma z kim na imprezie się pokazać, i w łóżku pusto, i ludzie krzywo patrzą... w końcu, jak jest sama, to pewnie coś z nią nie tak.... pewnie nikt jej nie chciał, albo nikt z nią nie wytrzymał.... itd. w tym stylu.

Efektem takiego myślenia są związki tworzone z rozsądku i bardzo często całkowicie wyprane z jakiejkolwiek pasji, fascynacji i pożądania. A że wypadki podczas sexu się zdarzają, toteż to, co miało być czasową prowizorką na przeczkanie, mutuje wcale nierzadko aż do formy małżeństwa....

Są wszakże i kobiety, które nie uznają wszawych kompromisów w dziedzinie uczuć i które nie boją się życia w pojedynkę.

Kobiety takowe nie mają w zwyczaju chodzić z kimkolwiek do łóżka tylko dlatego, że w dzisiejszych postępowych czasach nie sypiać z nikim przez dłuższy czas po prostu nie wypada.

Fakt, czy są z kimś w danej chwili nie stanowi dla nich kryterium w ocenie własnej wartości. Z krzywych spojrzeń innych nic sobie nie robią. W czasie wolnym czytają, ćwiczą, uczą się języków, tańca brzucha, zdobywają nowe umiejętności i ogólnie wiodą sielskie życie singla.

Powyższa klasyfikacja to oczywiście ogromne uproszczenie, ale tak się to z grubsza rysuje :mrgreen:
psychotique pisze:Choć niektórzy mogliby się czepnąć, że skoro wszystkie są piękne, to żadna nie jest piękna....
Aremo pisze:Kazda kobieta jest inna, niekazda piekna, ale wyjatkowa :P
Wyjątkowa, to może za dużo powiedziane. Ale na pewno każda jest inna...
Aremo pisze:Jezeli wszystkie kobiety sa piekne, to dlaczego tak wiele z nich nie ma zadnego partnera (partnerki)? 8)
Acerola pisze:Bo żaden facet na nie nie zasługuje 8)
Eshealon pisze:Podziwiam twój optymizm siostro... :D
Kiedy faktycznie sporo w tym prawdy. Mało to jest wspaniałych kobiet marnujących się u boku skończonych dupków, którzy nie dość, że ich nie kochają, to jeszcze na dodatek źle traktują, zdradzają na prawo i lewo, itd.?
Eshealon pisze:Ha, to ja mam coś z tej beczki: mam mianowicie kumpla który w skali urody 1 -10 otrzymuje zaszczytne -3 (przynajmniej moim zdaniem: ma 155 wzrostu, 42 kilo wagi, deko wykrzywione zęby i ogólnie jest zewnętrznie niewyjściowy. Stanowimy ciekawy kontrast gabarytowy idąc razem po ulicy). I jest niewątpliwym dowodem na to że dla większości kobiet wygląd zewnętrzny ma drugorzędne znaczenie. Nie pamiętam takiego okresu odkąd skończył on 15 lat żeby nie miał jakiejś dziewczyny. Różne przypadki chodzą po ludziach...
Pewnie ma facet osobowość. Albo nie ma, tylko rozeszło się pocztą pantoflową, że dobry w łożku jest :mrgreen:
mawete pisze:e tam... żeby kasa była, a wszystko bedzie łatwe jak kobiety...
A skąd tak zaawansowane stadium cynizmu u naszego mawete? :mrgreen:
Oki oficjalnie przepraszam, troszkę się zagalopowałem - żart był niesmaczny. Jeśli któraś z kobiet poczuła sie urażona może mi dać w pysk przy najblizszej okazji - nie bede się bronił.
No faktycznie. Taki sobie był ten text. Ale nie da się zaprzeczyć, że pewien typ kobiet leci na kasę, a pewien typ facetów to wykorzystuje. Co jak na mój gust bynajmniej dobrze o tych facetach nie świadczy.
Eshealon pisze:Może tajemnica kryję się w tym że jest niesamowitym człowiekiem, który umie znaleźć się w każdej sytuacji, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, jest wspaniałym kumplem i towarzyszem, za którym Eshealon poszedłby w ogień i na koniec świata. Dlatego mimo podłego życia nigdy nie jest sam...
Czyli jednak to pierwsze. Co wcale nie wyklucza drugiego :mrgreen:


* * *

A w ogóle to, drogie Panie! Czemu żadna z Was nie zabrała do tej pory głosu temacie poświęconym zagadnieniu udawania orgazmu przez Araneę? Któż może wiedzieć więcej o tym smutnym zjawisku jak nie my, kobiety? :roll:

Jeśli jednak z jakichś powodów nie chcecie pisać na forum publicznym o takich rzeczach, to może chociaż poroztrząsamy wspólnie kwestię darcia naszych sukien i bielizny przez kochanków bynajmniej nie drogich naszym sercom? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 10 lut 2007, o 20:41 przez psychotique, łącznie zmieniany 2 razy.
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Eshealon »

Oki oficjalnie przepraszam, troszkę się zagalopowałem - żart był niesmaczny. Jeśli któraś z kobiet poczuła sie urażona może mi dać w pysk przy najblizszej okazji - nie bede się bronił.
psychotique pisze:No faktycznie. Taki sobie był ten text. Ale nie da się zaprzeczyć, że pewien typ kobiet leci na kasę, a pewien typ facetów to wykorzystuje. Co jak na mój gust bynajmniej dobrze o tych facetach nie świadczy.
A kobietach to zapewne dobrze świadczy? :shock:
Z resztą, tak na dobrą sprawę, co w tym złego? Chociaż jasna sytuacja... Pan kocha ciało Pani, Pani kocha pieniadze Pana... Jakaś to forma miłości jest zachowana...
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

mawete pisze:Oki oficjalnie przepraszam, troszkę się zagalopowałem - żart był niesmaczny. Jeśli któraś z kobiet poczuła sie urażona może mi dać w pysk przy najblizszej okazji - nie bede się bronił.
psychotique pisze:No faktycznie. Taki sobie był ten text. Ale nie da się zaprzeczyć, że pewien typ kobiet leci na kasę, a pewien typ facetów to wykorzystuje. Co jak na mój gust bynajmniej dobrze o tych facetach nie świadczy.
Eshealon pisze:A kobietach to zapewne dobrze świadczy? :shock:
Tego nie powiedziałam. Ale zazwyczaj wiesza sie psy na wyrachowanych, interesownych kobietach, a złego słowa o panach czerpiąch wiadome korzyści z wysokiego statusu majątkowego nikt nie powie.
Z resztą, tak na dobrą sprawę, co w tym złego? Chociaż jasna sytuacja... Pan kocha ciało Pani, Pani kocha pieniadze Pana... Jakaś to forma miłości jest zachowana...
Ja bym tego w kategoriach zła i dobra nie rozpatrywała. Każdy szuka szczęścia na swój sposób. Ale sytuacja nie zawsze jest jasna, tak jak to sugerujesz, a faceci zazwyczaj jednak gardzą kobietami, które są z nimi tylko dla pieniędzy. Natomiast nic niestosownego w tym, że sami bzykają wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka, nie widzą.

Jak dla mnie, wyrachowanie jest mechanizmem obronnym kobiet. Faceci zdradzają. W ramach obrony zaś, wiele kobiet jest z facetami dla pieniędzy. I tyle.
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

Kończmy temat o kobietach i mężczyznach, bo mamy mówić o LUFIE. Kobiety są piękne, mądre i z klasą, mężczyźni przystojni, mądrzy i dżentelmeńscy. Wystarczy do pogodzenia obu stron?

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

No wiesz! Ledwie ciekawa dyskusja zaczęła się rozkręcać, a Ty już chcesz kończyć? :mrgreen:
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

Awatar użytkownika
mawete
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 679
Rejestracja: 23 lut 2006, o 14:04

Post autor: mawete »

psychotique: to zrób odpowiedni temat :D
Weneryczny i pijański,
To trzynasty pułk ułański.

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

No założyłabym, owszem, ale coś czuję, że zabraknie chętnych do rozmowy :mrgreen:

Poza tym, jak zwykle nie mam pomysłu na tytuł :roll:
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

Nie ma chętnych na rozmowy o facetach i kobietach? I o zaorzeszkowaniu tych pierwszych? no lol :shock: :shock: :shock:

Awatar użytkownika
Falka Valiarde
Major Renegatów
Major Renegatów
Posty: 1001
Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Falka Valiarde »

Czy ktoś tu wspominał o orzeszkach ? o.O
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

Kasiek pisze:Nie ma chętnych na rozmowy o facetach i kobietach? [..] no lol :shock: :shock: :shock:
A cóż to moje oczy widzą! Kasiek odniósł się bezpśrednio do któregoś z moich postów? Nie wierzę! :shock:

Dyskusja o kobietach i facetach rozwijała się całkiem ciekawie. Wprawdzie nie tak ciekawie, jak ta o orgazmach Aranei, ale cóż... odpowiedzi i tak padło w niej nieporównywalnie więcej :mrgreen:

Swoją drogą, gdyby taki odpowiednik Vespera odwazył się podrzeć suknię albo bieliznę na mnie, to ubiłabym chyba na miejscu :mrgreen:
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

Awatar użytkownika
Alienor
Aurora Borealis
Aurora Borealis
Posty: 880
Rejestracja: 21 wrz 2006, o 17:48
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Alienor »

psychotique pisze: Dyskusja o kobietach i facetach rozwijała się całkiem ciekawie. Wprawdzie nie tak ciekawie, jak ta o orgazmach Aranei, ale cóż... odpowiedzi i tak padło w niej nieporównywalnie więcej :mrgreen:
Nie tyle dyskusja, co wytykanie posunięć obu stron - niewątpliwie realnych, ale generalnie żałosnych i ... ludzkich, co to, nas, wąpierzy, nie stac na więcej? :) W stosunkach męsko-damskich najfajniejsze jest współdziałanie, i to na każdym polu.
psychotique pisze: Swoją drogą, gdyby taki odpowiednik Vespera odwazył się podrzeć suknię albo bieliznę na mnie, to ubiłabym chyba na miejscu :mrgreen:
To by trochę wskazywało na to, co tu ważniejsze - Vesper czy suknia... :twisted:

Przy odpowiednim stopniu zaangażowania to chrzanić suknię, ważny autentyzm.
Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

psychotique pisze:
Kasiek pisze:Nie ma chętnych na rozmowy o facetach i kobietach? [..] no lol :shock: :shock: :shock:
A cóż to moje oczy widzą! Kasiek odniósł się bezpśrednio do któregoś z moich postów? Nie wierzę! :shock:

Psychotique, już gdzieś się odniosłam, po prostu czasem jest już tyle postów nowych jak zajrzę, że nie wiem, komu odpowiadać.

Swoją drogą, gdyby taki odpowiednik Vespera odwazył się podrzeć suknię albo bieliznę na mnie, to ubiłabym chyba na miejscu :mrgreen:
E tam, nie ubiłabyś. Nie dałby się. To nocarz!

Awatar użytkownika
psychotique
Użytkownik ZBANOWANY
Posty: 524
Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: saytara qawiyya
Kontakt:

Post autor: psychotique »

psychotique pisze:Dyskusja o kobietach i facetach rozwijała się całkiem ciekawie. Wprawdzie nie tak ciekawie, jak ta o orgazmach Aranei, ale cóż... odpowiedzi i tak padło w niej nieporównywalnie więcej :mrgreen:
Alienor pisze:Nie tyle dyskusja, co wytykanie posunięć obu stron - niewątpliwie realnych, ale generalnie żałosnych i ... ludzkich, co to, nas, wąpierzy, nie stac na więcej? :) W stosunkach męsko-damskich najfajniejsze jest współdziałanie, i to na każdym polu.
To w praktyce. W teorii zaś najciekawsze są różnice i kontasty. Bo jak tu nie nazwać intrygującym faktu, że jeśli facet jest dobry w sexie francuskim, i sprawia mu przyjemność robienie tego kobietom, to zyskuje miano superkochanka, natomiast jeśli dobra jest w tym kobieta, i przyjemność sprawia jej robienei tego facetowi, to zaraz kreuje się ją na szmatę i automatycznie zakłada, że robi to każdemu, byle gdzie, itd.? :roll:
psychotique pisze:Swoją drogą, gdyby taki odpowiednik Vespera odwazył się podrzeć suknię albo bieliznę na mnie, to ubiłabym chyba na miejscu :mrgreen:
To by trochę wskazywało na to, co tu ważniejsze - Vesper czy suknia... :twisted:

Przy odpowiednim stopniu zaangażowania to chrzanić suknię, ważny autentyzm.
A i owszem. Aczkolwiek jeśli już coś chrzanić, to prędzej pończochy. I tak same z siebie łatwo się drą, a kupić nowe ciężko nie jest.

Natomiast w kwestii Vespera i jego odpowiedników; miałam na myśli sex z kimś, kogo nie pożądasz jakoś szczególnie, tak, jak Aranea nie pożadała Vespera.

Jedyne sensowne wytłumaczenie, jakie przychodzi mi do głowy w kwestii podartej sukni, to takie, że Aranea po prostu za nią nie przepadała :mrgreen:
Kasiek pisze:
psychotique pisze:
Kasiek pisze:Nie ma chętnych na rozmowy o facetach i kobietach? [..] no lol :shock: :shock: :shock:
A cóż to moje oczy widzą! Kasiek odniósł się bezpśrednio do któregoś z moich postów? Nie wierzę! :shock:

Psychotique, już gdzieś się odniosłam, po prostu czasem jest już tyle postów nowych jak zajrzę, że nie wiem, komu odpowiadać.

Swoją drogą, gdyby taki odpowiednik Vespera odwazył się podrzeć suknię albo bieliznę na mnie, to ubiłabym chyba na miejscu :mrgreen:
E tam, nie ubiłabyś. Nie dałby się. To nocarz!
Na nocarzy też są sposoby Obrazek
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl Obrazek

ODPOWIEDZ