Walentajns dej

Post autor: **Mcbet** » 11 mar 2007, o 11:50

Dobra dobra od winka i nalewek sie zaczyna a potem poda wam Byczą Krew albo inną Cycoline i wmówi ze to wyroby z najwyzszej polki

Same nie bedziecie wiedzialy kiedy rozkocha was w Szato De Jaboll rocznik bierzący.

. A i lepiej uwazajcie na kolory jak wam poda fioletowe to zacznijcie cos podejrzewać

Post autor: **Czosnek** » 11 mar 2007, o 19:31

Denaturat?

Post autor: **Falk** » 12 mar 2007, o 11:29

Nieeeeeee...To trzeba przez chlebek przesączyć, żeby to fioletowe straciło...

Post autor: **Czosnek** » 12 mar 2007, o 12:06

Przez chlebek powiadasz? Chlebek będzie fioletowy?
A do kieliszka przejrzyste?

Post autor: **Alienor** » 12 mar 2007, o 12:07

Jasne. Stary sposób panów o czerwonych nosach.

Post autor: **Czosnek** » 12 mar 2007, o 12:10

Alkoholicy?

Post autor: **Mcbet** » 12 mar 2007, o 12:13

A chlebek na zagryche

btw w 100licy to przez buleczki przesaczaja

Post autor: **Czosnek** » 15 mar 2007, o 09:27

Wolę czerwone wino. Kolor może nie krwi ale zawsze - czerwony

.