NOCARZ.PL

Daj coś o symbolice ogrodu - jeśli Ci się chce .

A mój?



Tutaj jest pełny rozmiar.

Hołduję dwóm pulpitom. Kiedyś miałam ten i nadal bardzo go lubię:



A teraz mam taki. Kto wie, kto i co na nim jest?
Tylko bardzo mały wyszedł.



EDIT: Iksie, "I want out"??? Naprawdę? To się wzruszyłam! Śpiewa ten gościu co tak potrafił wyciągnąć głos w górę do jakichś przedziwnych rejestrów? to chyba w ogóle był Helloween, prawda?

A to słońce to wschodzi czy zachodzi? Swoją drogą z lekka pesymistyczny mi się wydaje, taka droga donikąd I ani światełka w tunelu.

A na drugim (zaskocze Cię!) wiem co jest:

Mężczyzna w płaszczu.

czosnek pisze:Daj coś o symbolice ogrodu - jeśli Ci się chce .

Ależ praszszszsz

Bardzo złożona kwestia. No ale może w wielkim skrócie; generalnie ogród jest przeciwieństwem dzikiej puszczy. Stanowi przykład przyrody ujarzmionej, okiełznanej, w związku z czym bardzo często utożsamia się go ze świadomą cząstką naszego umysłu.

Dodatkowo, w sposób dość chyba oczywisty, można doszukać się tu analogii z fizycznym atrybutem kobiecości, choć w dzisiejszych czasach, kiedy depilacja brazylijska przynosi gabinetom kosmetycznym zgniłego Zachodu krocie, analogia ta jest o wiele bardziej umowna i znacznie mniej universalna niż jeszcze 50 lat temu

Ale jeśli kogoś nie interesują skojarzenia sexualno-erotyczne, może zawsze wycofać się do poziomu bardziej dosłownego i zagłębić w symbolikę przeróżnych roślin oraz elementów, jakie architekci krajobrazu z lubością w ogrodach umieszczają. A trzeba przyznać, jest tego trochę.... ot, chociażby różnego rodzaju bramy, fontanny, labirynty...

Jeżeli zaś nadal komuś mało, to zostają jeszcze np. ogrody chińskie, tudzież japońskie, i ich nader specyficzny konceptualizm, mocno konfundujący dla wielu nie interesujących się Orientem Europejczyków.

I co powiesz czosnku, styknie taki pobieżny zarys?

Jasne, że styknie .
Zdecyduj sama czy chcesz "im" więcej gadać o ogrodzie. Zdaję się na Ciebie .

mawete pisze:Mam szary pulpit a na nim 4 ikonki...

Brak wyrazistosci pulpitu w/g mnie oznacza bardzo ograniczon potrzeby co do wykozystywania mozliwosci komputera albo bardzo stary hardware uniemozliwoajacy wstawienie czego kolwiek w miejsce tapety. Kolor szary symbolizuje konserwatyzm, bezpieczeństwo, dojrzałość i pewność, może również oznaczać posępność i smutek.. Nie widza a raczej widząc twój puplit oczyma wyobrazni moge sie domyslac jedynie wygladu ikonek zapewne wsrod nich jest cos do otwarzania muzyki, postawil bym jeszcze na jakomś przegladarke internetowa (w/g mnie to firefox lub opera za duzo ludzi kozasta z IE a osobiscie stawiam na indywidualizm) moze jakis program rozrywkowy oraz skrot liknowy do forum nocarz.pl

Tyle mojego

Pozdrawiam

Pulpit Alienor:

Myrmidon pisze:A to słońce to wschodzi czy zachodzi? Swoją drogą z lekka pesymistyczny mi się wydaje, taka droga donikąd I ani światełka w tunelu.

Mało optymistyczne? Eeee tam! Jakby nasze życie zmierzało dokądś.... ale póki jest droga, póty są możliwości. Jeśli już uznać coś za niepokojące to te pobłyskujące w zmierzchu tory.... osobiście nasuwa mi to skojarzenia z brakiem wolnej woli... chociaż, teoretycznie, można zawsze olać torowisko i odbić gdzieś na bok....

Mało optymistyczne? Eeee tam! Jakby nasze życie zmierzało dokądś.... ale póki jest droga, póty są możłiwości.

Hmm. Racja! Niestety ja całe życie zmierzam do celu. Więc dla mnie utracenie z pola widzenia choćby bardzo odleglego celu jest niepokojące.

A z mojego pulpitu można coś wyczytać?

Myrmidon pisze:

Mało optymistyczne? Eeee tam! Jakby nasze życie zmierzało dokądś.... ale póki jest droga, póty są możłiwości.

Hmm. Racja! Niestety ja całe życie zmierzam do celu. Więc dla mnie utracenie z pola widzenia choćby bardzo odleglego celu jest niepokojące.

Miałam na myśli śmierć i ogólny bezsens naszej egzystencji. Życie samo w sobie jest z głębszego sensu całkowicie wyprane. Dopóki człowiek mu jakiegoś sensu nie nada. O to mi chodziło.

A z mojego pulpitu można coś wyczytać?

No, interpretatorzy - do dzieła!

psychotique pisze:

A z mojego pulpitu można coś wyczytać?

No, interpretatorzy - do dzieła!

Kurcze mam wrazenie ze tak naprawde tylko my sie bawimy Psych. I ciekawi mnie czy wkoncu ktos zinterpretuje moj pulpicik

ide sobie pochlipac w kąciku chlip chlip chlip

Jeżeli coś robicie dobrze nie dziwcie się, że do was kierowane są prośby. Podobały mi się wasze analizy, uważam je za naprawdę kompetentne.

Niestety psychologia to nie moja dziedzina, jakbyście się kiedyś chciały / chcieli dowiedzieć coś o statkach wszelakiej maści to walcie do mnie jak w dym. A do analiz psychologicznej ja się kieruję do was.

Pozatym chilpanie jest passe. Ryk, rozpacz i darcie włosow z głowy jest trendy. :D:D

Mcbet: Ikonki: Opera, Audacity, DeepBurner, Kosz. Cała reszta tak ze 150 programów w menu "start". Wszystko ładnie posegregowane. Łatwiej tak mi sie pracuje jek nie mam smietnika przed oczami.

Alienor pisze: A teraz mam taki. Kto wie, kto i co na nim jest?
Tylko bardzo mały wyszedł.

Chopin jakiś taki na mapie ?

Alienor pisze: EDIT: Iksie, "I want out"??? Naprawdę? To się wzruszyłam! Śpiewa ten gościu co tak potrafił wyciągnąć głos w górę do jakichś przedziwnych rejestrów? to chyba w ogóle był Helloween, prawda?

Wyjściowo to faktycznie był Helloween, jednak mnie bardziej się podoba cover w wykonaniu grupy z Finlandii - Sonata Arctica. Jest bardziej .... yyy.... powerowy. O!.

X-76 pisze:

Alienor pisze: A teraz mam taki. Kto wie, kto i co na nim jest?
Tylko bardzo mały wyszedł.

Chopin jakiś taki na mapie ?

Jeśli kto widział anime "Last Exile", to to jest Alex Row Na tle mapy, faktycznie - do charakteru mu pasuje. Mnie też.

Alienor pisze: EDIT: Iksie, "I want out"??? Naprawdę? To się wzruszyłam! Śpiewa ten gościu co tak potrafił wyciągnąć głos w górę do jakichś przedziwnych rejestrów? to chyba w ogóle był Helloween, prawda?

Wyjściowo to faktycznie był Helloween, jednak mnie bardziej się podoba cover w wykonaniu grupy z Finlandii - Sonata Arctica. Jest bardziej .... yyy.... powerowy. O!.[/quote]

Tego wykonania nie słyszałam, muszę nadrobić!