Ród vs. Ród...

[Tamos]

Coraz bardziej cię lubie, masz fajne poczucie humoru Świetne, świetne...

[Annikki]

Mcbet, naprawdę świetne....

[Tamos]

Koniec offtopowania!!!
Nie podoba mi się ciągłe offtopowanie Magnusa i Kaśki...no to temat się rozkręca na nowo
Powinno się coś z tym zrobić, bo to jest nabijanie postów...
Jak już zacząłem pisać: denerwuje niektórych ostatnie zachowanie Fumiko. Pisze dość agresywne posty o w ogóle. Fumiko, nie możesz komuś kazać siadać na dupie jak to napisałaś w temacie naszywki dla rodów czy coś...
Wszyscy wyrażają tam swoje poglądy i opinie wiesz dobrze iż większość lepszych naszywek nie umie zrobić choć pomysły mogą mieć genialne.
Rozmowa Kaśki i Fumiko też się niektórym nie podoba (ta rozmowa o maszynie dla Fumiko) moim i nie tylko moim zdaniem jest to durnowaty pomysł choć przypuszczam iż były to rozmowy bez sensowne tzn.takie ooo...
Przemyśl to Fumiko...

[Nightmer]

Jak już zacząłem pisać: denerwuje niektórych ostatnie zachowanie Fumiko. Pisze dość agresywne posty o w ogóle.

Niby racja, choć...

Wszyscy wyrażają tam swoje poglądy i opinie.

Niekiedy sposób wyrażania tych "poglądów i opini" może być denerwujący.

So, racji trochę z każdej strony jest.
Złotym środkiem wydaje się być pisanie sensownych postów i zachowanie spokoju. Powstrzymanie nerwów itp.

[Kasiek]

Po 1, co do naszywek, mimo, że temat nie ten. Skoro jednak zacząłeś tutaj... Tamosie. Skoro inni nie umieją zrobić lepszych naszywek , a mają świetne pomysły, mogą je np opisać na PW czy w poście i takie szkice się zrobi. Jeśli nie robią nic, a krytykują i krzyczą, po prostu ich ignoruję. I tyle.

O co chodzi z Fumiko? Pisze agresywne posty bo ma dość wołania o naszywki, choć napisała jasno, że ma dużo pracy i nie za bardzo ostatnio ma czas się nimi zająć. W związku z tym, to uważam za nabijanie postów, jeżeli ktoś mimo jasnej odpowiedzi, dalej drąży. A to może denerwować. Jeżeli tak Cię interesuje sprawa naszywek, może zajmiesz się nią osobiście? Proszę Cię bardzo. Sprawa jest Twoja.

A co masz do moich postów?Jeżeli masz jakieś wątpliwości i przemyślenia, to zapraszam na PW. Napisz, a ja Ci odpiszę i wszystko wyjaśnię.

Jak na razie uważam, że Twój post i mówienie w nim "nie tylko ja" oraz "niektórzy", co sugeruje, że piszesz nie tylko w swoim imieniu ma wywołać ostrą i ciekawą dysputę? Wybacz, jakoś nie widzę sensu w przekrzykiwaniu się z szesnastolatkiem.

Jeżeli masz jakieś wątpliwości to zapraszam na PW.

[Fumiko]

Jeżeli tak Cię interesuje sprawa naszywek, może zajmiesz się nią osobiście? Proszę Cię bardzo. Sprawa jest Twoja.

Dziękuję, Pani Major. To ja mam wolne, tak? Super, mnóstwo innych rzeczy czeka.

[Annikki]

Tamos... a Tobie co się nagle stało? I co oznacza słowo "niektórzy"? Czyżby niektórzy nie mieli odwagi ujawnić się ze swoimi pretensjami? Aż tak się nagle zdenerwowałeś, że aż sam przypadkiem napisałeś posta nie tam gdzie trzeba?

[Bachio]

Tja... Twoja wypowiedź była lekko agresywna. Moim skromnym zdaniem na kobiety nie powinno sie krzyczeć ni to denerwować choć dziwne to stworzenia i wzrost adrenaliny potrafią czasem spowodować:P

[A.Mason]

Sluchajcie kochaniency!
Tamos poniekad ma troche racji, chociaz jego post byl rownie napastliwy w brzmieniu, co te, ktore krytykuje. W dodatku zajal sie krytykowaniem offtopow, pomimo ze sam nie jest bez winy.
Jezeli macie uwagi co do konkretnych osob, zawsze warto skorzystac z opcji prywatnej korespondencji i sprobowac wyjasnic miedzy soba problemy. Jesli to nie zadziala, porozmawiac tez na priv z adminem. A dopiero potem zaczynac publiczna dyskusje.

Poniewaz uwazam Was za ludzi (i nieludzi) rozumnych, proponuje, zebyscie sie kulturalnie porozumieli i wyjasnili wszystko.
Dogadajcie sie i na przyszlosc niech kazde pilnuje oprocz innych takze siebie samego. Ja, poki co nie bede sie wtracal.

Bo jak ja sie wkurze, to wytne calusienkie forum do czysta i kazdusienka nowa wypowiedz bedzie analizowana pod wzgledem tematycznosci. Watpie, zeby komukolwiek sie to podobalo.

[Magnus]

Tamos, otarłeś już łzy? Wykrzyczałeś się w poduszkę? To teraz stuknij się w głowę kilka razy, odetchnij głęboko i idź na długi spacer. A jak wrócisz, to nie siadaj już dziś do komputera.
Offtopy, powiadasz. A kto tu nie offtopuje? Nie mówię, że to dobrze, tylko to, że każdego to dotyczy, każdemu się zdarza. A Ty się przykleiłeś do mnie i do Kasiek, jak zużyta guma do żucia do buta. Czepiasz się naszywek, jak zapach smażonych ryb do ubrania, samemu nie robiąc nic. Łatwo jest krytykować, a samemu siedzieć z podkulonym ogonem. Jeśli masz coś, na pw, bo tutaj dyskutować już nie zamierzam. Dorośnij, zanim kogokolwiek zaczniesz atakować.

[Tamos]

Przepraszam jeśli kogoś uraziłem...nie chciałem bardzo przepraszam. Tak usłyszałem to od pewnego źródła. Osoba ta nie chciała o tym napisać więc postanowiłem się tym zająć osobiście. Uznałem też, że to będzie świetny pomysł do mego tematu i miałem rację od razu więcej osób zaczęło się tym wszystkim interesować. Wiem wiem, ja też niekiedy offtopuję i dobrze o tym wiem. Nikt nie jest bez winy. Jak przejrzeć tak wszystkie tematy to chyba nie mam osoby która by nie offtopowała od czasu do czasu
Postaram się ni episać już tak agresywnych, jak to nazwaliście, postów choć niekiedy być może mi się to zdarzy. Z góry przepraszam i pozdrawiam, Tamos.
Ja przynajmniej staram się nie pisać aż tak bezsensownych postów jak niektórzy o np.jakiś laćkach czy czymś takim...no ale dobra...oczywiście nie miałem tu nikogo namyśli, to był jedynie przykład.

[Fumiko]

Więc sobie moim kosztem zrobiłeś reklamę, tak? Zasmarkany obrońca uciśnionych. No to zrób sobie jeszcze lepszą załatwiając sprawę z naszywkami bo ja już palcem nie kiwnę.


Edit: ewentualnie niech się ten twój "ktoś" nimi zajmie. Ktoś, kto nawiasem mówiąc jest w moich oczach skrajnym tchórzem a do tego manipulatorem.

[Kasiek]

Tamos, ja przeprosiny przyjmuję. Mam nadzieję jednak, że następnym razem będziesz mówił za siebie. Nie wyrażając poglądów innej osoby. Nie widzisz że ta osoba chciała Cię wykorzystać? Zrobić sobie z Ciebie tarczę ochronną? Nie wiem kto to, ale zachowała się bardzo nieteges.

A z Fumiko o naszywkach to się dogaduj sam. Ja jej nie zmuszę.

I jeszcze o dobrych tematach. Jakich laćkach? To raz. Dwa, czasem można napisać zupełnie bzdurnego posta, który sprawi, że inni się po prostu uśmiechną, nie musi być mądry.

[Annikki]

Tamos, a toś pozwolił zrobić siebie pięknego, dorodnego kozła...i to jeszcze komuś, komu brakuje cywilnej odwagi wystąpić publicznie.
No cóż, człowiek uczy się na błędach.

[Magnus]

Laćkach=kapciach?

A widzisz. Niby to przepraszasz, ale jak tylko człowiek się odwróci, leci w jego stronę błoto. I skoro jest tak, jak napisałeś, rzeczywiście daleś się wykorzystać. Gratulacje.

ps. projekty naszywek już zrobione?