Nocarze vs. Renegaci - ujęcie 425.

Magazyn staroci
Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

Nie... ale to porównanie jest ... IMO dość dziwne... bo Oboje mamy tego pasożyta...
Ale my nie uważamy się za lepszych od ludzi.
Wyobraź sobie ze tak... zabijająć jednego z waszych z czystej ciekawości spróbowałam jego zapasów z torebki którą miał przy sobie.....i ... to NIE JEST KREW
Ktoś mnie kiedyś spytał, jak mogę pić niesłodzoną zieloną herbatę, bo przecież to paskudztwo. Tutaj mamy podobną sytuację. O gustach się nie dyskutuje - ale jeśli z powodu swych zachcianek zaczyna się łamać prawo, należy liczyć się z potępieniem.
skoro NIECZYM SIE NIE RÓŻNIMY to czego macie do nas jakieś wonty?
Nie powiedziałem, że niczym się nie różnimy. Powiedziałem jedynie, że w świetle przyjętej przez Ciebie klasyfikacji niczym się nie różnimy - a to spora różnica. Różni nas przede wszystkim podejście do prawa - my go przestrzegamy, Wy nie.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

Dexter pisze: Pamiętając o tym, że utrzymanie rosnącej liczby Renegatów wymaga rosnących zasobów ludzkich, może się w pewnym momencie okazać, że liczba drapieżników przekroczyła populację ofiar - i albo ofiary wyginą ze szczętem (a potem drapieżnicy), albo zadziała naturalny mechanizm i zmaleje liczba drapieżników, by populacja ofiar mogła się zregenerować. My postaramy się, aby do zera spadła liczba drapieżników.
Przez tyle lat jakoś było OK, czemu teraz ma się to wszystko nagle schrzanić? Poza tym, my nie chcemy mieć "ciągle rosnącej liczby Renegatów", tylko tylu, żeby móc egzystować, nie przejmując się zbytnio Wami. Myślę, że sprostamy temu zadaniu, ponieważ proporcjonalnie rekrutujemy więcej osób, niż Wy.
Wybór 'prawdziwa krew lub śmierć' postrzegam jako chęć zniszczenia nas. My wybraliśmy to, co zaaprobował Ukryty - krew hodowaną. Nie próbujcie zatem siłą nas zmuszać do sprzeniewierzenia się prawu - i sami tego prawa zacznijcie przestrzegać.
Ale zauważ kiedy tak się dzieje. Jak Ultor każe Wam nas rozwalić na jakiejś misji, a my odpieramy Wasz atak i dajemy wybór - "śmierć czy prawdziwa krew". Zauważ, że dajemy Wam możliwość przyłączenia się do naszych szeregów, albo umrzeć, jeżeli nie chcecie. Moglibyśmy równie dobrze Was tak zlać, żebyście nie mieli siły mrugać oczami i dać Wam tę krew na siłę. Ale dajemy Wam wybór - wszystko zależy od Was. W porównaniu z Wami, my jesteśmy bardzo miłosierni, bo gdy Wy dopadniecie naszego dajecie mu wybór - "wsypujesz swoich i giniesz w hańbie, czy torturujemy Cię kilka dni i umierasz".
Pojawienie się mafii rosyjskiej w USA nie skłoniło mieszkańców Stanów do nagłego polubienia mafii włoskiej. Co najwyżej uznali ich za mniejsze zło - ale nadal zło.
Myślę jednak, że gdyby mafia włoska była w równym stopniu wrogiem tej rosyjskiej, co Stany Zjednoczone i posiadałaby na ich temat pewne informacje, to FBI zaczęłoby z nimi współpracować, dla dobra swych mieszkańców.
Zrenegacona Winorośl. ;)

kai
Pan/Pani Domów Krwi
Pan/Pani Domów Krwi
Posty: 1580
Rejestracja: 29 paź 2007, o 17:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Śląsk.

Post autor: kai »

Dexter pisze:Ale my nie uważamy się za lepszych od ludzi.
... no to to nas różni... przynajmniej was i mnie...nie lubię ludzi... i nie tylko jako "wampir"....
Dexter pisze:Ktoś mnie kiedyś spytał, jak mogę pić niesłodzoną zieloną herbatę, bo przecież to paskudztwo. Tutaj mamy podobną sytuację. O gustach się nie dyskutuje - ale jeśli z powodu swych zachcianek zaczyna się łamać prawo, należy liczyć się z potępieniem.
taaaa zachcianki..? gdybyś miał do wyboru swoją zieloną herbatę niesłodzoną a coś czego brzydzisz sie i w zyciu byś nie zjadł ale jedząc miał byś czyste sumienie ze nie łamiesz prawa ... jadłbyś to kilka razy dzienie... z chęcią...? oczywiste dla mnie jest ze powiesz tak ... ale tego nie udowodnimy...
Dexter pisze: Nie powiedziałem, że niczym się nie różnimy. Powiedziałem jedynie, że w świetle przyjętej przez Ciebie klasyfikacji niczym się nie różnimy - a to spora różnica. Różni nas przede wszystkim podejście do prawa - my go przestrzegamy, Wy nie.
My przestrzegamy prawa... ale TEGO DRUGIEGO tego naszego prawa które jest takie jakie jest i nam odpowiada
What do you mean, I ain't kind?
I'm just not your kind.

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

Przez tyle lat jakoś było OK, czemu teraz ma się to wszystko nagle schrzanić?
Właśnie z powodu rosnącej liczby Renegatów - więcej wampirów potrzebuje więcej żarcia. Możliwości planety w kwestii utrzymania rosnącej liczby ludzi nie są niewyczerpane, a Wasz "posiłek" musi być "hodowany" przez najmniej 15 lat, nim stanie się "użyteczny". My dzięki osiągnięciom nauki jesteśmy w stanie wyprodukować dowolną ilość krwi. (zauważcie, że w obu przypadkach pominąłem kwestie konspiracji) Jeśli dojdzie do wyścigu liczebności bez wątpienia przegracie go - wcześniej czy później.

Co do wyboru - nie mówi się schwytanym przestępcom 'idź i nie grzesz więcej', ale wymierza się karę. Pijecie nielegalną krew - giniecie. Prawo jest jasne dla wszystkich, nie ma tu nad czym dyskutować. A nieznajomość prawa, wedle rzymskiej sentencji, szkodzi.

Mafia włoska i rosyjska nie współpracują ze sobą. FBI korzysta z pomocy świadków koronnych. Jednakże nadal mafia włoska jest ścigana. Twoja teza została niniejszym obalona.
My przestrzegamy prawa... ale TEGO DRUGIEGO tego naszego prawa które jest takie jakie jest i nam odpowiada
Nie przestrzegacie prawa wyznaczonego przez Ukrytego - tak więc musicie ponieść karę. Przestrzeganie zasad rodziny mafijnej nie ustrzeże przed odpowiedzialnością wobec prawa.
Ostatnio zmieniony 1 mar 2008, o 19:57 przez Dexter, łącznie zmieniany 1 raz.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

kai pisze: My przestrzegamy prawa... ale TEGO DRUGIEGO tego naszego prawa które jest takie jakie jest i nam odpowiada
Tak chciałbym jeszcze dorzucić, że nasze prawo jest o wiele starsze od Waszego. To Wy zrobiliście nagle wielkie bum i wprowadziliście nowe, światłe, lepsze - oczywiście według Was, prawo. My go po prostu nie uznaliśmy. Więc nie zarzucaj nam nie przestrzegania prawa. ;)
Dexter pisze:Mafia włoska i rosyjska nie współpracują ze sobą. FBI korzysta z pomocy świadków koronnych. Jednakże nadal mafia włoska jest ścigana. Twoja teza została niniejszym obalona.
Ale ja nie mówię, że macie nas kochać. Mówię, że powinniście zacząć współpracować, bo jak tak dalej pójdzie, to Watykańscy nie wykończą tylko nas, jak byście chcieli, ale również i Was.
Zrenegacona Winorośl. ;)

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

Zarzucam wam łamanie prawa ustalonego przez Ukrytego. Pierwszeństwo w kwestiach prawnych działa na niekorzyść - obowiązujące są najnowsze przepisy, nie najstarsze. I to nie był jedynie nasz wydumany pomysł, skoro Ukryty go zaaprobował.

Po co mamy współpracować z terrorystami skoro radzimy sobie bez nich?
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

kai
Pan/Pani Domów Krwi
Pan/Pani Domów Krwi
Posty: 1580
Rejestracja: 29 paź 2007, o 17:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Śląsk.

Post autor: kai »

współpracować? nie... na tym polega wasza praca ze je staracie sie zwalczyć ... ( co wam kiepsko wychodzi... ) ale grunt ze się staracie :) good for you...

nasze prawo jest o tyle lepsze ze wiecej wampirków je pamięta... a jakieś innowacje? po co ? jak to prawo jest całkiem dobre.
What do you mean, I ain't kind?
I'm just not your kind.

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

Dexter pisze:Zarzucam wam łamanie prawa ustalonego przez Ukrytego. Pierwszeństwo w kwestiach prawnych działa na niekorzyść - obowiązujące są najnowsze przepisy, nie najstarsze. I to nie był jedynie nasz wydumany pomysł, skoro Ukryty go zaaprobował.

Po co mamy współpracować z terrorystami skoro radzimy sobie bez nich?
Nununu, po pierwsze primo, prawo to ustalone było przez Ultora i zaaprobowane przez Ukrytego. Wymyślenie a zaakceptowanie to dwie różne rzeczy. I to jak bardzo. W ogóle nie jestem pewien czy Ultor był w tej sprawie u Ukrytego... W końcu to nie my jesteśmy zdrajcami, tylko Ultor. To on zdradził Atroksa, my pozostaliśmy mu wierni. Reszta rodów przyjęła postanowienie Ultora, bo nie miała wyboru. To Nocarze mają ich bronić. Bez nich byliby narażeni na atak i to nie tylko z naszej strony. Poza tym, Ultor mógłby wpaść na pomysł rozwalenia ich, tak jak chce rozwalić nas. Kto by wtedy obronił resztę rodów przed Ultorem i poplecznikami? Naukowcy? Żywieniowcy? A może Bankierzy?

A to czy sobie poradzicie, to bardzo ciekawa sprawa. ;) Z chęcią zobaczę, jak im dajecie w tyłek. Jak dacie im radę za pierwszym razem - masz u mnie flaszkę 5-gwiazdkowej. ;)
Zrenegacona Winorośl. ;)

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

Nununu, po pierwsze primo, prawo to ustalone było przez Ultora i zaaprobowane przez Ukrytego.
Ultor nie miał mocy ustalania praw. Choć nie ukrywam, że to był jego pomysł - wczytaj się dokładnie w moją poprzednią wypowiedź i użyte tam słowa.
W ogóle nie jestem pewien czy Ultor był w tej sprawie u Ukrytego
Tak jak nie możemy być pewni, czy Ziemia rzeczywiście ma kształt geoidy.
W końcu to nie my jesteśmy zdrajcami, tylko Ultor.
Kwestia zdrady zależy tu od punktu siedzenia. Natomiast kwestia łamania prawa jest jednoznaczna.
Reszta rodów przyjęła postanowienie Ultora, bo nie miała wyboru.
To się czegoś nowego dowiedzieliśmy!
To Nocarze mają ich bronić.
Dziękuję! Nie mogłeś tego lepiej określić! Wojownicy są Rodem, który ma bronić inne Rody. Tym samym odebrałeś Renegatom możliwość uzurpowania sobie miana Wojowników - a zatem sens dalszego istnienia.
A to czy sobie poradzicie, to bardzo ciekawa sprawa.
Bez wątpienia. Tyle że nie wasza.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

Dexter pisze:To się czegoś nowego dowiedzieliśmy!
A mieli jakiś? ;) Też sporo z nich odeszło do Renegatów po tym całym przewrocie. Nex jest dobrym przykładem. ;) Oczywiście nie przeczę, że były wampiry, które go popierały. Natomiast nowym wpaja się zasady, a oni w nie wierzą. :)
Dziękuję! Nie mogłeś tego lepiej określić! Wojownicy są Rodem, który ma bronić inne Rody. Tym samym odebrałeś Renegatom możliwość uzurpowania sobie miana Wojowników - a zatem sens dalszego istnienia.
Tak, ale my jesteśmy Wojownikami tak samo jak Wy. Zresztą to nie my uzurpujemy sobie miano Wojowników, tylko Wy nam je bezpodstawnie odbieracie. Jest jeszcze jedna sprawa - my nie chcemy bronić popleczników Ultora, a osoby pragnące podtrzymać tradycję i nie zmieniać swego zdania tylko dlatego, że jakiś Ultor tak powiedział. ;) Obecnie członkowie rodów mają takie zdanie o nas, jakie miał Vesper na początku. Teraz przekonanie ich do naszych racji jest bardzo trudne, bo wierzą ślepo w to, co zarządziła Kapituła, a przyznanie nam racji groziłoby im śmierciom.
Zrenegacona Winorośl. ;)

Awatar użytkownika
X-76
Top secret
Top secret
Posty: 3174
Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: znikąd
Kontakt:

Post autor: X-76 »

Dexter pisze:
To Nocarze mają ich bronić.
Dziękuję! Nie mogłeś tego lepiej określić! Wojownicy są Rodem, który ma bronić inne Rody. Tym samym odebrałeś Renegatom możliwość uzurpowania sobie miana Wojowników - a zatem sens dalszego istnienia.
Buahahahaha piękne piękneeee :D Mówcie co chcecie, ale lubię Dexa w akcji :D
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

X-76 pisze:Mówcie co chcecie, ale lubię Dexa w akcji :D
Też lubię Dexa w akcji, bo potrafi znaleźć mocne argumenty i złapać za słówko, dzięki czemu dyskusja z nim jest bardzo ciekawa. :)
Zrenegacona Winorośl. ;)

Awatar użytkownika
X-76
Top secret
Top secret
Posty: 3174
Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: znikąd
Kontakt:

Post autor: X-76 »

Dex nie łapie za słówka ;) Dex robi piękny logiczno --- yyy merytoryczny rozbiór wypowiedzi :D
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dexter »

A mieli jakiś? Też sporo z nich odeszło do Renegatów po tym całym przewrocie.
Widzę oczywistą sprzeczność w tych dwóch zdaniach. Wy również?
Oczywiście nie przeczę, że były wampiry, które go popierały. Natomiast nowym wpaja się zasady, a oni w nie wierzą.
Na przykład: wampir nie pijący zdobytej na ludziach krwi nie jest wampirem. Albo: wojownicy nie mogą żyć na sztucznej krwi. Masz rację - nowym wpaja się zasady, a oni im wierzą, bez głębszego zastanowienia się nad istotą rzeczy.
Tak, ale my jesteśmy Wojownikami tak samo jak Wy.
Zdecyduj się proszę. W poprzedniej wypowiedzi to zanegowałeś.
Zresztą to nie my uzurpujemy sobie miano Wojowników, tylko Wy nam je bezpodstawnie odbieracie.
Po ustaleniu nowego (obowiązującego obecnie) prawa Ród Wojowników podzielił się na dwa obozy - popierających prawo Nocarzy pod wodzą Ultora i sprzeciwiających się mu Renegatów pod wodzą Atroksa. Z punktu widzenia prawa to Nocarze mają większą słuszność w nazywaniu się Wojownikami, gdyż nie stoi za nimi jedynie siła tradycji (jak jest w przypadku Renegatów), ale też siła obowiązującego prawa (Ultora zatwierdził Ukryty - Araneę nie).
Zresztą Ty nam już oddałeś bez walki miano Wojowników w poprzednim swym poście...
Jest jeszcze jedna sprawa - my nie chcemy bronić popleczników Ultora (...) Obecnie członkowie rodów mają takie zdanie o nas, jakie miał Vesper na początku. Teraz przekonanie ich do naszych racji jest bardzo trudne, bo wierzą ślepo w to, co zarządziła Kapituła, a przyznanie nam racji groziłoby im śmierciom.
Mam wrażenie, że Kapituła składa się z przedstawicieli wszystkich oficjalnie uznanych przez Ukrytego Rodów; czyżbym się mylił? Poza tym Vesper jest niezorientowanym młodzikiem - młodzikiem, który był i nadal jest pod wpływem propagandy (tyle że teraz nieco odmiennej); tak więc używanie go jako przykładu jest dość chybione.
osoby pragnące podtrzymać tradycję i nie zmieniać swego zdania tylko dlatego, że jakiś Ultor tak powiedział.
Gdyby powiedział tak Ultor i nakazał wszystkim podążać za sobą, bo mu się tak uwidziało - nie miał by słuszności. Ale nowe prawo zatwierdził Ukryty i Ultor stoi teraz po stronie prawa obowiązującego wszystkie wampiry.

Jakby ktoś zapomniał: Renegaci u swych początków nie sprzeciwiali się wprowadzeniu spożycia sztucznej krwi, a jedynie nakazowi jej spożywania przez członków Rodu Wojowników. Stąd powstał rozłam i z tego powodu trwa wojna. Zaznaczam, że nie znam obecnego stanowiska Renegatów, ale podejrzewam, że od tego czasu niewiele się zmieniło.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Anirin
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 270
Rejestracja: 9 lut 2008, o 02:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: "a Ty wampir z probówki jesteś" - X-76 ;)
Kontakt:

Post autor: Anirin »

Dexter pisze:Widzę oczywistą sprzeczność w tych dwóch zdaniach. Wy również?
Mówiąc, że ród tak zadecydował, mam na myśli Lorda, który przedstawicielem tego rodu jest. To, że tak się stało, nie uniemożliwia tym samym członkom rodu odłączenie się od niego. ;)
Na przykład: wampir nie pijący zdobytej na ludziach krwi nie jest wampirem. Albo: wojownicy nie mogą żyć na sztucznej krwi. Masz rację - nowym wpaja się zasady, a oni im wierzą, bez głębszego zastanowienia się nad istotą rzeczy.
Tak nawiasem mówiąc, według mnie wojownicy mogą żyć na sztucznej krwi - Wy dajecie radę. Tylko jest to trudniejsze i mijające się z celem. Jednak widać, że mając ten upór, nadal nie wiem czym spowodowany, dajecie radę. ;) Ja nie przeczę, że wojownikami nie jesteście. Nie odbieram Ci tego tytułu, jak Ty mi. Teraz istnieją dwa rody Wojowników - jedni akceptujący Ultora inni nie. Wywodzimy się z tego samego, dawniej istniejącego rodu. Gdy Lenin był u władzy, część go popierała, część chciała powrotu do cesarstwa. Nie zmieniło to jednak faktu, że zarówno jego poplecznicy, jak i ci drudzy byli Rosjanami. Ale wampirami... Jak to brzmi: wampir nie pijący ludzkiej krwi. To tak jakby powiedzieć: lew nie jedzący mięsa. :)
Zdecyduj się proszę. W poprzedniej wypowiedzi to zanegowałeś.
Przyjrzyj się - w poprzedniej wypowiedzi nie użyłem słowa Wojownik, a Nocarz. To różnica. ;)
Po ustaleniu nowego (obowiązującego obecnie) prawa Ród Wojowników podzielił się na dwa obozy - popierających prawo Nocarzy pod wodzą Ultora i sprzeciwiających się mu Renegatów pod wodzą Atroksa. Z punktu widzenia prawa to Nocarze mają większą słuszność w nazywaniu się Wojownikami, gdyż nie stoi za nimi jedynie siła tradycji (jak jest w przypadku Renegatów), ale też siła obowiązującego prawa (Ultora zatwierdził Ukryty - Araneę nie).
Zresztą Ty nam już oddałeś bez walki miano Wojowników w poprzednim swym poście...
Patrz wyżej. ;)
Mam wrażenie, że Kapituła składa się z przedstawicieli wszystkich oficjalnie uznanych przez Ukrytego Rodów; czyżbym się mylił? Poza tym Vesper jest niezorientowanym młodzikiem - młodzikiem, który był i nadal jest pod wpływem propagandy (tyle że teraz nieco odmiennej); tak więc używanie go jako przykładu jest dość chybione.
Mi się wydaje, że każdy jest pod wpływem jakiejś propagandy - i ludzie i wampiry. Trzeba tylko się w tym wszystkim połapać i wybrać świadomie to, co się reprezentuje. Niestety większość woli uwierzyć, niż się samemu zastanowić.
Gdyby powiedział tak Ultor i nakazał wszystkim podążać za sobą, bo mu się tak uwidziało - nie miał by słuszności. Ale nowe prawo zatwierdził Ukryty i Ultor stoi teraz po stronie prawa obowiązującego wszystkie wampiry.
No nie wszystkie - nas np. nie. ;) A jaki miał w tym cel? Zbratanie się z ludźmi? Błaganie ich na kolanach, by byli dla nas mili? A co oni kiedykolwiek dla nas zrobili? Tutaj jest relacja drapieżca-ofiara. Lew nie może się zbratać z antylopom. :)
Zrenegacona Winorośl. ;)

ODPOWIEDZ