: 24 sie 2008, o 19:16
Kasiek, przecież radochy przy przygotowaniach jest co nie miara (... dziwne)
Póki co udaje się, Nam (jako grupie z Tego forum), przygotować na tyle ciekawe prelekcje, że ludzie chętnie na nie przychodzą... Ba, myślę, że ci którzy raz nas odwiedzili przez przypadek, na kolejnych prelekcjach pojawiają się bo "Skoro ostatnio było tak super to... ciekawe co ta banda świrów wymyśli tym razem"
Przypuśćmy, że zorganizujesz tą "za kulisową" prelekcję, ludzie przyjdą i... się zawiodą, bo pokaz slajdów, dotyczący osób/zdarzeń o którch się wie niewiele, bądź nic, jest raczej nieciekawy dla przeciętnego widza(przynajmniej tak mi się wydaje. I chcę by było jasne. Jestem pełen podziwu, że mimo tylu innych rzeczy na głowie, chcesz sie podjąć przeprowadzenia kolejnej prelekcji). Koniec końców, narobisz się, a efekt, mimo szczerych chęci, będzie mizerny.
Na koniec przypomnę, że dotychczasowym prelekcjom towarzyszyły zarówno zdjęcia jak i różne opowieści dotyczące naszej "zabawy" tak poza pokazami jak i poza forum - w mocno okrojonej formie, ale jednak - jak dla mnie w sam raz by nie zanudzić.
BTW, I na tyle na ile znam Was, śmiem twierdzić, że jeszcze nie jeden raz widza zaskoczymy.
Póki co udaje się, Nam (jako grupie z Tego forum), przygotować na tyle ciekawe prelekcje, że ludzie chętnie na nie przychodzą... Ba, myślę, że ci którzy raz nas odwiedzili przez przypadek, na kolejnych prelekcjach pojawiają się bo "Skoro ostatnio było tak super to... ciekawe co ta banda świrów wymyśli tym razem"
Przypuśćmy, że zorganizujesz tą "za kulisową" prelekcję, ludzie przyjdą i... się zawiodą, bo pokaz slajdów, dotyczący osób/zdarzeń o którch się wie niewiele, bądź nic, jest raczej nieciekawy dla przeciętnego widza(przynajmniej tak mi się wydaje. I chcę by było jasne. Jestem pełen podziwu, że mimo tylu innych rzeczy na głowie, chcesz sie podjąć przeprowadzenia kolejnej prelekcji). Koniec końców, narobisz się, a efekt, mimo szczerych chęci, będzie mizerny.
Na koniec przypomnę, że dotychczasowym prelekcjom towarzyszyły zarówno zdjęcia jak i różne opowieści dotyczące naszej "zabawy" tak poza pokazami jak i poza forum - w mocno okrojonej formie, ale jednak - jak dla mnie w sam raz by nie zanudzić.
BTW, I na tyle na ile znam Was, śmiem twierdzić, że jeszcze nie jeden raz widza zaskoczymy.