Knebelki, pejczyki, kajdaneczki ...

[REMOV]

Mysz a jakie to są masochistyczne gadżety?

Laptop o 2.30, kiedy do zakończenia pracy zostało jeszcze dwie godziny

[Acerola]

O nieprawda Ace. Czyżbyś mi teraz chciała zasugerować, że podczas zabawy z przedmiotami wybranymi przeze mnie, czytaj małymi owocami, lodami wszelakimi, bitą śmietaną, bądź czymś podobnym nie można się wykazać wyobraźnią? No to się chyba z Tobą nie zgodzę .

Dokładnie to Ci niniejszym sugeruję Bo co tu sobie jeszcze wyobrażać? Wszystkie rekwizyty masz pod ręką, scenerię dowolną... Wmawiasz sobie, że wisienki to kulki analne, czy co?

@Krzyżyk - Obudzić to można różne rzeczy . Smoka, diabła, nawet Ace ^^. Ale poddać się temu, co się obudziło to inna sprawa.

Znaczy się wolisz dominować? Ale bez udziału "masochistycznych" gadżetów... Fakt, trzeba mieć wyobraźnię, żeby się dać zdominować kwiatkiem...

Mysz a jakie to są masochistyczne gadżety?

Ależ proszę już wyjaśniam xP

Pejcze, kneble, obroże z kolcami et ceatera et ceatera

Po mojemu to teraz krzywdzisz masochistów i to bynajmniej nie zgodnie z ich oczekiwaniami. Bo zaliczanie w/w przedmiotów do kategorii masochistycznych jest naprawdę nie na miejscu... Bo co zrobisz w tym wypadku z lwią częścią zabawek NAPRAWDĘ sado-ciacho? W jakiej kategorii je wtedy umieścisz?

[Mysz258]

Wmawiasz sobie, że wisienki to kulki analne, czy co? Laughing

Wisienka to zawsze wisienka, ale to co z nią zrobić to inna sprawa xP. Po prostu bardziej leży mi coś takiego od "klasycznych" gadżetów.

Znaczy się wolisz dominować?

To teraz wymyśliłaś ! I pomyśleć, że wywnioskowałaś to z "Poddać się to inna sprawa" .

W jakiej kategorii je wtedy umieścisz? Wink

W kategorii - Śmietnik xP! Umieszczę je w śmietniku, do którego będę miał najbliżej

[Acerola]

Wisienka to zawsze wisienka, ale to co z nią zrobić to inna sprawa xP. Po prostu bardziej leży mi coś takiego od "klasycznych" gadżetów.

W porządku, ale to wciąż gadżet. To, że ktoś używa pejcza zamiast paprotki, jest podyktowane tylko osobistymi preferencjami, ewentualnie okazją/kaprysem. I absolutnie nie ma to NIC wspólnego z brakiem wyobraźni.

W kategorii - Śmietnik xP! Umieszczę je w śmietniku, do którego będę miał najbliżej

Tylko nie opróżniaj go pochopnie, bo może się okazać, że kiedyś poczujesz chęć odkurzenia starych śmieci (Co w większości przypadków nie jest związane z pytaniem "czy?", lecz "kiedy?" )

[Dexter]

A jak by tak zamienić pejcz na gałązki jeżyny a kajdanki na konopie? I wilk syty, i owca cała...

[Mcbet]

Dex coz dalem podobna propozycje kilka postow wyzej baaa nawet zaproponowalem kroki dalsze I wybacz ale nigdy sie chyba tak nie da wyposrodkowac zeby moc jesc obiad z wilkiem i owca przy jednym stole bo zawsze sie znajdzie jakis owczarek w poblizu chcacy ropedzic cale towazystwo do domow, i na nic zdadza sie wyjasnienia owieczki ze chciala tylko lekkiej zmiany menu

[Acerola]

Ja nie lubię tego typu kompromisów - w takim wypadku albo igraszki na łonie natury z tymi wszystkimi wisienkami (noo... Czasem się można zmusić ), albo dobra, pikantna zabawa z wiązaniem, różnymi akcesoriami, kostkami lodu itp. Jak się chce wypośrodkować, to wychodzi nijako

[Mysz258]

Wyjątkowo się zgodzę z Lwicą ... znaczy z Ace chciałem powiedzieć.

Złotego środka nie ma xP! Trzeba się zdecydować i ja wolę naturę od sztucznych zabawek, o xP!

A wy róbcie co chcecie .

[Acerola]

Wyjątkowo się zgodzę z Lwicą ... znaczy z Ace chciałem powiedzieć.

Hmm... Jeszcze nie wiem, czy mi się to podoba...

Złotego środka nie ma xP! Trzeba się zdecydować i ja wolę naturę od sztucznych zabawek, o xP!

No i znowu dyskryminujesz... A może ktoś lubi łączyć? Ja tylko wyraziłam swoje zdanie w tym temacie. Cieszę się, że się zgadzamy, ale to nie znaczy, że opinia jest jedynie słuszna... Oj, widać, żeś wąpierz po ultorowym praniu mózgu

A wy róbcie co chcecie .

O, o, o! I nie można tak było od razu??

[columb]

ja wolę naturę

Mysz
a co Ty robisz zimą?
Szukasz partnerki w klubie morsa czy pościsz

[Acerola]

Oj, Columb, na pewno wystarczy tylko trochę wyobraźni, żeby zamarznięty badyl zmienił się w krwistoczerwoną różę... Ajć, nie, róże mają kolce, a my nie lubimy masochistów... Ekhem, aby zamarznięty badyl zmienił się w kwiat paproci, a "żółty śnieg" w kostki zmrożonego soku z ananasa...

[Mcbet]

Tylko niech nikt sie skusi na sprawdzanie teorii o zmiennym smaku po zlizaniu tego soku no chyba ze ktos preferuje takie walory smakowe

[Mysz258]

Oj, dajcie mi spokój co ^^!

Koniec tematu, moi drodzy na temat natury, masochizmu, bądź czegokolwiek innego ! To, że nie lubię "waszych" środków nie znaczy, ze zawsze używam moich. Wątpie również czy zawsze korzystacie z kajdanek, bądź innych akcesoriów. A jeżeli korzystacie to gorsi z was dewianci niż myślałem ...

Columbie mój drogi xP... Nie zimą nie poszczę, bo nie jestem Jezusem, a to on odpowiedzialny był za posty. Co do morsów, to też je nie za bardzo lubię, gdyż są gruuuube i tłuste, o ! Ale może głodnemu chleb na myśli względem tego sadełka, ssoo ?


Ace.... Ja tam nie wiem czy lubisz zółty śnieg czy nie, ale ja go nie próbowałem xP! Ananasa zresztą też nie lubię bo jest zbyt słodki. Aż mdli przecież....

Co do wyszydzanej wyobraźni ... Też z niej korzystacie, panienki ! Korzystacie z akcesoriów bo tak wam nakazuje wyobraźnia, przecież. I nie chodzi tu o wyobrażanie sobie tego, że coś jest czymś, a raczej tego jak tym czymś można się zabawić z ukochaną osobą by bawić się jeszcze lepiej xP!

Następnego który szydzić będzie z wyobraźni pokąsam xP!

[Acerola]

Ech... A gdzie ja szydzę z wyobraźni?
W poprzednim poście pozwoliłam sobie na złośliwość względem toku myślenia, a nie konkretnego zagadnienia, a już tym bardziej nie wyobraźni.

Ja tylko prosiłam Cię, na początku wtrącania moich "trzech groszy" w dyskusji, abyś nie mieszał pojęć i odczepił się od twierdzenia, że korzystanie z akcesoriów jest wynikiem braku wyobraźni.

Też z niej korzystacie, panienki ! Korzystacie z akcesoriów bo tak wam nakazuje wyobraźnia, przecież. I nie chodzi tu o wyobrażanie sobie tego, że coś jest czymś, a raczej tego jak tym czymś można się zabawić z ukochaną osobą by bawić się jeszcze lepiej xP!

Żarrrtujesz.... Naprawdęęęę? O ja Cieee...

Mysz. Świadomość posiadania wyobraźni i poznanie jej możliwości nie jest wygórowanym zadaniem i większość nie ma z tym problemu (chyba, że ktoś ma jej na tyle mało, by samo korzystanie z niej było już czymś abstrakcyjnym ).
Uświadamianie mi korzystania z wyobraźni (sam, powiedziałabym - akt) jest wyrazem jej braku z Twojej strony.

[columb]

Mysz...
No chyba nie da się nie zauważyć, że Ace ma baaardzo wybujałą wyobraźnię, przynajmniej pod jednym względem.