O butach do zadań specjalnych
Re: O butach do zadań specjalnych
Troszkę się podepnę: szukam butów na każdą okazję: tzn. codzienny spacer około 6 km w każdych warunkach, potem cały dzień w nich i tak 7 dni w tygodniu. Ale w troszkę niższym przedziale cenowym Może macie jakieś swoje typy. Szukam i szukam ale, albo cena, albo jakość. Martensy są już za ciężkie a buty sportowe starczają na kilka miesięcy. No i muszą wejść wkładki ortopedyczne bo w końcu zostaną mi kule lub laska
Born to be burn
Re: O butach do zadań specjalnych
Chcę w miarę szybko kupić sobie porządne buty (cenowo 600-800zł), nadające się do wypadu w góry (coby metrowy śnieg w Bieszczadach, marsz przez strumień, brodzenie w błocie i takie tam wytrzymały), chodzenia/biegania po lesie (być może w jakimś bliżej nieokreślonym czasie też do ASG), ostatecznie również jako codzienne buty na miasto. Najbardziej zależy mi na tym, żeby buty nie były za wysokie, ale żeby usztywniały kostkę, nie przemakały, nie rozwalały się i żeby podeszwa była na tyle sztywna, coby nie było czuć każdego jednego kamyczka i gałązki pod nogą. Nie muszą być jakoś nie-wiadomo-jak-samozajebiście-pocenio-odporne - w każdych butach pocić się będę w lato, wyjątkiem są może sandały .
I stąd moja rozterka - brać polskie kupczaki, haixy, może bardziej turystycznie karrimory? Może jeszcze jakieś inne buty? Polecacie jakieś konkretne modele, odradzacie również jakieś konkretne?
Aha, sądzę jeszcze, że nie bedę tych butów zajeżdżał jakoś strasznie mocno (póki co jakieś "turystyczne" buty za 100-200 zł starczą mi na około rok , znaczy jeden wypad w Bieszczady i trochę chodzenia...), i myślę, że te buty nie miałyby dużo większego stresu ze mną. Tyle że chciałbym coby te 5-10 lat w miarę bezawaryjnie mnie wytrzymały.
I stąd moja rozterka - brać polskie kupczaki, haixy, może bardziej turystycznie karrimory? Może jeszcze jakieś inne buty? Polecacie jakieś konkretne modele, odradzacie również jakieś konkretne?
Aha, sądzę jeszcze, że nie bedę tych butów zajeżdżał jakoś strasznie mocno (póki co jakieś "turystyczne" buty za 100-200 zł starczą mi na około rok , znaczy jeden wypad w Bieszczady i trochę chodzenia...), i myślę, że te buty nie miałyby dużo większego stresu ze mną. Tyle że chciałbym coby te 5-10 lat w miarę bezawaryjnie mnie wytrzymały.
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
- szopen
- Krwiopijca
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 kwie 2008, o 11:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnik/Lublin
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
jeżeli chodzi o wybór miedzy turystycznymi a wojskowymi (teraz juz )uwazam ze wygrywają te pierwsze.
Zazwyczaj lepiej wykonane, lzejsze, wygodnejsze. Ale nie wiem jakie Ty masz z butami doświadczenia.
ja sobie ostatnio kupiłem (tylko inny kolorek)http://www.bergson.pl/product.php?id=325 w Lublinie były chyba 100 drozsze, ale udało mi się trafić na przecene
po kilka latach łażenia stwierdziłem, że lepiej jest kupić buty trekingowe niż pchać się w wojskowe.
same buty w dobrze wykonane i wygodne, nawet nawet nadają się do chodzenia na co dzień. Na początku trochę obcierały mnie na podbiciu- kwestia rozchodzenia i dobrego zawiązania. ostatnio po calym dniu latania po lasach, polach i budynkach, nie zamieniłbym je na żadne inne. Zawsze miałem problemy z odgnieceniami na stopach, tym razem sie obeszło bez, noga mi ani nie spociła ani nie zmęczyła.
Tak więc te buty mogę polecić.
Zazwyczaj lepiej wykonane, lzejsze, wygodnejsze. Ale nie wiem jakie Ty masz z butami doświadczenia.
ja sobie ostatnio kupiłem (tylko inny kolorek)http://www.bergson.pl/product.php?id=325 w Lublinie były chyba 100 drozsze, ale udało mi się trafić na przecene
po kilka latach łażenia stwierdziłem, że lepiej jest kupić buty trekingowe niż pchać się w wojskowe.
same buty w dobrze wykonane i wygodne, nawet nawet nadają się do chodzenia na co dzień. Na początku trochę obcierały mnie na podbiciu- kwestia rozchodzenia i dobrego zawiązania. ostatnio po calym dniu latania po lasach, polach i budynkach, nie zamieniłbym je na żadne inne. Zawsze miałem problemy z odgnieceniami na stopach, tym razem sie obeszło bez, noga mi ani nie spociła ani nie zmęczyła.
Tak więc te buty mogę polecić.
Re: O butach do zadań specjalnych
Yhy, jeśli brałbym ostatecznie turystyczne, to Karrimory. Zastanawiam się nad wojskowymi ze względu na... design . Jeśli miałbym zacząć się bawić w ASG, buty wypadałoby mieć, a jeśli można mieć wygodne i solidne nadające się też do tego, w podobnej cenie... Tyle że właśnie pytanie jak to jest z chodzeniem w butach bardziej "wojskowych" w porównaniu do turystycznych, i też na ile wierzyć którym firmom produkującym konkretne buty .
Dzięki za pierwszą opinię na ten temat.
Dzięki za pierwszą opinię na ten temat.
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
- columb
- Głowa Rodu
- Posty: 706
- Rejestracja: 18 sty 2008, o 11:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Posen
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
Ja zdecydowałem się na eksperyment i kupiłem Chuequa ... śniegowce (tak było napisane) wysokie, ciepłe, trzymają nieźle, nieprzemakalne, a do tego śmiesznie tanie...
W góry - karrimory bym polecał - generalnie wypadają troszkę węższe przez co świetnie trzymają nogę i są b. wygodne. Kiedyś salomon miał modele, które jakby "osobno" trzymały śródstopie - niestety ostatnio ich już nie widuję.
Jak w góry masz 1 wypad rocznie to nie wydawałbym 800 na buty... 400-600 powinien przedział starczyć (nie ma butów nie do zdarcia, a wmieście podeszwa trekingowa się zużyje szybciej o ile dobrze pamiętam)
W góry - karrimory bym polecał - generalnie wypadają troszkę węższe przez co świetnie trzymają nogę i są b. wygodne. Kiedyś salomon miał modele, które jakby "osobno" trzymały śródstopie - niestety ostatnio ich już nie widuję.
Jak w góry masz 1 wypad rocznie to nie wydawałbym 800 na buty... 400-600 powinien przedział starczyć (nie ma butów nie do zdarcia, a wmieście podeszwa trekingowa się zużyje szybciej o ile dobrze pamiętam)
Bankierzy mają cichowęża w kieszeni.
Bóg, Honorarium, Ojczyzna!
Bóg, Honorarium, Ojczyzna!
Re: O butach do zadań specjalnych
Wypadów w góry roczne. Jeden tak zajeżdżający buty. Na innych wypadach raczej omija się takie atrakcje jak brodzenie w nastucentymetrowej wodzie przez n godzin, itp. No i w lato na ten przykład ciężej śnieg znaleźć . A najbardziej właśnie ten konkretny raz-do-roku wyjazd buty mi zajeżdża. Sudeckie, beskidzkie, czy tatrzańskie szlaki tak straszne jak bieszczadzkie szlak-kiedyś-tu-był nie są .
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
Re: O butach do zadań specjalnych
Silmethu, skoro interesuje Cię wojskowy wzór, to rozejrzyj się za proponowanymi już tu przez mnie Magnumami Stealth Leather (bardziej policyjny niż wojskowy wzór, ale co tam). Ja wprawdzie mam typ I, a obecnie produkowany jest typ II, ale moje buty już przeżyły zjazdy na linach, strzelanki i manewry, skoki spadochronowe, brodzenie w wodzie, przedzieranie się przez śniegi, łażenie w błocie, spacery po górach - poległy jedynie na jeżynach, ale to powierzchownie. A że jestem jedną z tych osób, która jest w stanie zajechać desanty w ciągu kilku miesięcy, to dla Magnumów to jest ogromna rekomendacja. No i kosztują tylko około 300zł - w tej kategorii cenowej ciężko o cokolwiek lepszego.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
- szopen
- Krwiopijca
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 kwie 2008, o 11:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnik/Lublin
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
Dexter pytanie typ I czyli ten produkowany 2/3 lata temu?
Ja obecnie nie polecalbym magnumów, znajomi uzytkownicy strasznie narzekają na wytrzymałość i jakość.
Jeżeli chodzi o chodzenie w butach wojskowych...
Jasne, że są w miare wygodne, na zwykłe strzelanki kilku godzinne, czy nawet dniowe się bez problemu nadają. Ogólnie buty turystyczne mają zazwyczaj grubszą podeszwe co się przekłada na jakość chodzenia na dłuższych trasach
Ale z tego co czytałem chcesz od butów trochę więcej....
na to co potrzebujesz chyba bym nawet kupczaków nie wystawił...
na ostatnim Rajdzie Wilków miałem przyjemność poznać człowieka służącego w Grom'ie, sam nosił buty trekingowe, i mówił, że za nic by ich nie oddał.
Ja obecnie nie polecalbym magnumów, znajomi uzytkownicy strasznie narzekają na wytrzymałość i jakość.
Jeżeli chodzi o chodzenie w butach wojskowych...
Jasne, że są w miare wygodne, na zwykłe strzelanki kilku godzinne, czy nawet dniowe się bez problemu nadają. Ogólnie buty turystyczne mają zazwyczaj grubszą podeszwe co się przekłada na jakość chodzenia na dłuższych trasach
Ale z tego co czytałem chcesz od butów trochę więcej....
na to co potrzebujesz chyba bym nawet kupczaków nie wystawił...
na ostatnim Rajdzie Wilków miałem przyjemność poznać człowieka służącego w Grom'ie, sam nosił buty trekingowe, i mówił, że za nic by ich nie oddał.
Re: O butach do zadań specjalnych
Ja swoje nabyłem jakieś 2 lata temu, więc chyba mamy na myśli ten sam model. Jedyne buty, które przetrwały tyle samo czasu (i się nie rozpadły po drodze) to desanty z Protektora wyprodukowane 10 lat temu - ale chodziłem w nich tylko na wyjazdach harcerskich i do munduru, więc były znacznie mniej obciążone (po dwu latach z nich wyrosłem i następna para tego samego producenta ledwo rok wytrzymała). W Magnumach chodzę praktycznie codziennie (i angażuję we wszelką działalność) i widzę, że co najmniej jeszcze z rok pociągną. Ale fakt - to jest typ I, którego teraz nie sposób dostać.
Kupczaków, które zwykle można dostać na rynku cywilnym, to bym nawet nie polecił na grilla na działce. Język rozłazi się w rękach, a i z resztą konstrukcji nie jest najlepiej...
Wiadomość, że Magnum sie popsuł, bardzo mnie niepokoi. Planuję zakup drugiej pary butów, tym razem w przedziale cenowym 500-700zł. Muszą wytrzymywać zjazdy na linach i brodzenie w wodzie po kostki, muszą nadawać się do skoków spadochronowych i długich marszów z dużym obciążeniem, muszą wytrzymywać stanie w śniegu i bieganie po żwirze czy asfalcie, a niezawiązane powinny trzymać sie stopy niczym związane (co nie tyczy mocowania kostki). Zatem: bardzo lekkie o wysokiej cholewce, wykonane z miękkiej, acz wytrzymałej skóry, o bardzo mocnej podeszwie (specjalnie wzmocnione czuby i obcasy mogą sie przydać), z wysoko wszytym językiem. Wisienką na torcie może być łatwość wiązania. Ktoś zna coś takiego i wie, gdzie można dostać?
Kupczaków, które zwykle można dostać na rynku cywilnym, to bym nawet nie polecił na grilla na działce. Język rozłazi się w rękach, a i z resztą konstrukcji nie jest najlepiej...
Wiadomość, że Magnum sie popsuł, bardzo mnie niepokoi. Planuję zakup drugiej pary butów, tym razem w przedziale cenowym 500-700zł. Muszą wytrzymywać zjazdy na linach i brodzenie w wodzie po kostki, muszą nadawać się do skoków spadochronowych i długich marszów z dużym obciążeniem, muszą wytrzymywać stanie w śniegu i bieganie po żwirze czy asfalcie, a niezawiązane powinny trzymać sie stopy niczym związane (co nie tyczy mocowania kostki). Zatem: bardzo lekkie o wysokiej cholewce, wykonane z miękkiej, acz wytrzymałej skóry, o bardzo mocnej podeszwie (specjalnie wzmocnione czuby i obcasy mogą sie przydać), z wysoko wszytym językiem. Wisienką na torcie może być łatwość wiązania. Ktoś zna coś takiego i wie, gdzie można dostać?
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
- Dlahcim
- Atomowy_Unikat
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 15:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
Dexter to w tym przedziale cenowym zastanowiłbym się nad 5.11 XPRT [url]http://42.pl/u/1vIE_511[/url] (wg cen w shargu 565 PLN). Z tego co słyszałem od znajomych są bardzo w porządku.
- Alienor
- Aurora Borealis
- Posty: 880
- Rejestracja: 21 wrz 2006, o 17:48
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
Dexowi nie pomogę, za wysokie progi.
Ja za zachętą Vilka postawię na kupczaki, a i mój miły pewnie takoż. Martwi że na rynek cywilny idzie gorszy sort, ale może cos sensownego wyczaję (jak wygospodaruję kasę). Poza tym jestem lżejsza niż przeciętny użyszkodnik więc mniej na mnie "pracują".
Z trekingowymi niestety nie doszłam do ładu, moje stopy też nie za bardzo. Ale to bardzo indywidualne.
Ja za zachętą Vilka postawię na kupczaki, a i mój miły pewnie takoż. Martwi że na rynek cywilny idzie gorszy sort, ale może cos sensownego wyczaję (jak wygospodaruję kasę). Poza tym jestem lżejsza niż przeciętny użyszkodnik więc mniej na mnie "pracują".
Z trekingowymi niestety nie doszłam do ładu, moje stopy też nie za bardzo. Ale to bardzo indywidualne.
Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)
Re: O butach do zadań specjalnych
Przejrzałem buty firmy 5.11 i znalazłem (uwaga dla modemowców: strony są ciężkie):
Sleet 8'' Insulated & Waterproof
XPRT Patrol 8'' Black Boot
XPRT Tactical Boot 8''
Pierwsze są przeznaczone na zimę, więc tymczasowo odpadają z konkurencji. Pozostałe dwa modele różnią się wyłącznie krojem (zakładam, że wszystkie wymienione tu 5.11 mają koniec wszycia języka na wysokości 4 od góry szlufki, będę to musiał sprawdzić). Tactical wydaje się mieć mocniejszy czub (zwróćcie uwagę na miejsce zszycia podeszwy ze skórą), ale w Patrolu większy jest udział powierzchni skórzanych, a ja nadal nie mam zaufania do tworzyw sztucznych. Ktoś zna praktyczną odporność tych butów na brodzenie w wodzie po kostki (oczywiście po właściwym zaimpregnowaniu skóry)? A na przecieranie linami czy kolczastymi krzakami?
No i może ktoś jeszcze inne firmy kojarzy? I niestety nie mogą to być turystyczne AKU czy Karrimory - po prostu krój musi być wojskowy/policyjny i nie ma przeproś: zbyt często łączę moje buty z mundurem.
Sleet 8'' Insulated & Waterproof
XPRT Patrol 8'' Black Boot
XPRT Tactical Boot 8''
Pierwsze są przeznaczone na zimę, więc tymczasowo odpadają z konkurencji. Pozostałe dwa modele różnią się wyłącznie krojem (zakładam, że wszystkie wymienione tu 5.11 mają koniec wszycia języka na wysokości 4 od góry szlufki, będę to musiał sprawdzić). Tactical wydaje się mieć mocniejszy czub (zwróćcie uwagę na miejsce zszycia podeszwy ze skórą), ale w Patrolu większy jest udział powierzchni skórzanych, a ja nadal nie mam zaufania do tworzyw sztucznych. Ktoś zna praktyczną odporność tych butów na brodzenie w wodzie po kostki (oczywiście po właściwym zaimpregnowaniu skóry)? A na przecieranie linami czy kolczastymi krzakami?
No i może ktoś jeszcze inne firmy kojarzy? I niestety nie mogą to być turystyczne AKU czy Karrimory - po prostu krój musi być wojskowy/policyjny i nie ma przeproś: zbyt często łączę moje buty z mundurem.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
- szopen
- Krwiopijca
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 kwie 2008, o 11:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnik/Lublin
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
Dexter, jezeli chodzi o buty 5.11 to raczej można w ciemno się spodziewać jakości.
Firma robi świetny sprzętny, znajoma ekipa ersoftowa prawie cały sprzęt ma od nich, i chwalą go pod niebiosa.
Kwestia dopasowania butów pod siebie
to sklepy w USA, można tam znaleść naprawde fajne buty.
http://www.optactical.com/index.html
http://www.gearzoneproducts.com/
http://www.diamondbacktactical.com - dużo fajnych rzeczy czasami po śmiesznych cenach
http://www.blackhawk.com
Dex, co do łączenia butów z mundurem. Salomony są uzywane prze wiele naprawde wiele jednostek, i to nie tylko typu "sils" ect. Polecam pooglądać zdjęcia na militaryphotos'ie.
P.S a rozważałeś adidasa GSG9 v2?
http://cgi.ebay.com.sg/50-Adidas-GsG9-v ... 0285756840
sam bym sobie kupił
Edit 2 Lub możesz się porozglądać za butami myśliwskimi. Warte zastanowienia.
Firma robi świetny sprzętny, znajoma ekipa ersoftowa prawie cały sprzęt ma od nich, i chwalą go pod niebiosa.
Kwestia dopasowania butów pod siebie
to sklepy w USA, można tam znaleść naprawde fajne buty.
http://www.optactical.com/index.html
http://www.gearzoneproducts.com/
http://www.diamondbacktactical.com - dużo fajnych rzeczy czasami po śmiesznych cenach
http://www.blackhawk.com
Dex, co do łączenia butów z mundurem. Salomony są uzywane prze wiele naprawde wiele jednostek, i to nie tylko typu "sils" ect. Polecam pooglądać zdjęcia na militaryphotos'ie.
P.S a rozważałeś adidasa GSG9 v2?
http://cgi.ebay.com.sg/50-Adidas-GsG9-v ... 0285756840
sam bym sobie kupił
Edit 2 Lub możesz się porozglądać za butami myśliwskimi. Warte zastanowienia.
Re: O butach do zadań specjalnych
GSG9 powinny być dość wytrzymałe, z tego co wiem używa ich KSK /grupe GSG9
Tu masz ewentualnie linka na polską stronę z tymi butami
http://www.rangershop.pl/product-pol-11 ... SG-92.html
Tu masz ewentualnie linka na polską stronę z tymi butami
http://www.rangershop.pl/product-pol-11 ... SG-92.html
Ostatnio zmieniony 11 lut 2009, o 23:35 przez Karll, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dlahcim
- Atomowy_Unikat
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 15:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: O butach do zadań specjalnych
BTW BlackHawkiem handluje Sharg ( tak jak i 5.11)