Szisza dla początkujących

Magazyn staroci
Lupus

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Lupus »

właśnie... już tak nie przesadzajmy z tą astmą:P więcej szumu niż problemów:P

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Eshealon »

Falk pisze: Nie :P Bo raz mi pan w sklepie proponował melasę osobno...
:kaput: :boshe:

Dobrze, bądź mądrzejszy, chcesz melasę?
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... lasses.JPG
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
Mcbet
Top secret
Top secret
Posty: 3235
Rejestracja: 11 lut 2007, o 20:44
Płeć: Mężczyzna

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Mcbet »

Lupus pisze:właśnie... już tak nie przesadzajmy z tą astmą:P więcej szumu niż problemów:P
No niestety nie moge sie z toba zgodzic. Jezeli chodzi o astme to uwierzcie mi moze byc naprawde przykra i meczaca w zaleznosci od roznego jej stadium. Pewnie sa osoby, u ktorych ma ona bardzo lagodny charakter ale zdarzaja sie przypadki gdzie czlowiek nie moze przebied kilometra bo padnie na pluca. Osobiscie ( jak pewnie kilka osob z Was wie) odczuwam lekki dyskomfort z tego powodu i czasem bardzo ciezko mi usiedziec na WKU i musze co kilka minut wychodzic na zewnatrz. Jednakze szisza mi nie przeszkadza tak bardzo jak fajki, baa kilka razy mnie nawet przylapali jak sam sie rozpychalem lokciami do ustnika i bylo milo i fajnie ale pozniej zawsze mi sie to lekko odbijalo w plucach i oskrzelach. Nic co by mnie mocno zaniepokoilo ale zawsze. Wiec Lupus ostroznie z takimi teoriami i obys nigdy nie musial sie sam przekonac ile te szumy moga zrobic problemow ( i nie mowie tu o zwolnienu z wojska ;P )
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"

Atlen
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 24
Rejestracja: 12 paź 2009, o 21:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Atlen »

Mcbet pisze:
Lupus pisze:właśnie... już tak nie przesadzajmy z tą astmą:P więcej szumu niż problemów:P
Pewnie sa osoby, u ktorych ma ona bardzo lagodny charakter ale zdarzaja sie przypadki gdzie czlowiek nie moze przebied kilometra bo padnie na pluca. )
U mnie z bieganiem to nie za bardzo. A w ogóle to po sziszy można tak odjechać jak po trawie np?

Awatar użytkownika
Wednesday
Podporucznik Nocarzy
Podporucznik Nocarzy
Posty: 755
Rejestracja: 15 gru 2008, o 08:50
Płeć: Mężczyzna

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Wednesday »

Nie. Chyba, że nie palisz tytoniu, tylko jakieś inne ustrojstwa.
Summum ius, summa iniuria.

Daj mi szkockiej, umieram z głodu.

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Eshealon »

Zależy co mamy na myśli mówiąc "odjechać". Szisza nie ma żadnych składników które mogłyby działać podobnie do THC. Melasa nie działa halucynogennie bądź odurzająco.

Natomiast z moich długoletnich obserwacji wynika, że istnieją tytonie lżejsze, i cięższe. Tak to można umownie nazwać :)
Nie wiem dokładnie jak to wyjaśnić, grunt że podczas palenia niektórych tytków można przez chwilę doświadczyć średnio przyjemnego uczucia, składającego się z lekkich zawrotów głowy, i takiej ogólnej "ciężkości" połączonego z rozluźnieniem. Pewnie ma to związek z chwilowym brakiem tlenu w organizmie, bo wystarczy na chwilę usiąść, pooddychać, odpocząć i wszystko wraca do normy.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Nahya »

Na mnie chyba każdy tytoń tak działa - pod tym względem zdecydowanie bardziej wolę THC ;p

Lupus

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Lupus »

Mc - żartowałem;)

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Falk »

Eshealon pisze:
Falk pisze: Nie :P Bo raz mi pan w sklepie proponował melasę osobno...
:kaput: :boshe:

Dobrze, bądź mądrzejszy, chcesz melasę?
Esh... Ja się nie chcę z Tobą wykłócać. Na półce w sklepie były butelki z czymś melasopodobnym. No, ale pewnie masz rację.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Silmeth
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 496
Rejestracja: 10 cze 2008, o 19:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Silmeth »

Patrz: Wikipedia.

Melasa - gęsty syrop
Mokry tytoń - tytoń do sziszy, nasączony czymś aromatycznym, często melasą.
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.

Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.

Awatar użytkownika
meff
Podporucznik Nocarzy
Podporucznik Nocarzy
Posty: 40
Rejestracja: 13 sie 2009, o 20:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: meff »

Silmeth pisze:Patrz: Wikipedia.

Melasa - gęsty syrop
Mokry tytoń - tytoń do sziszy, nasączony czymś aromatycznym, często melasą.
przegladajac sklepy internetowe z sziszami melasa pojawia sie tylko w odniesieniu do tytoniu ;]
- I would choose oblivion over this existence!
- The choice is not yours.

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Falk »

Kiedyś w Buszku była melasa osobno. No, ale nie ma, więc nie wałkujmy już tego tematu, co?
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szisza dla początkujących

Post autor: Eshealon »

Jedyne zastosowanie do melasy jakie widzę w sziszy to funkcja odświeżacza.

Jeśli nie mieliśmy rozeznania wśród marek tytoni, i kupiliśmy suchy wiór zamiast soczystego tytka, można spróbować wiór nieco "nawilżyć". Ja używałem do tego gliceryny, wydaje mi się najmniej kłopotliwa z użyciu, wiem że niektórzy eksperymentują z miodem. To może i użycie melasy przyszło komuś do głowy.

Ale to tak informacyjnie, już faktycznie spuśćcie na to zasłonę milczenia.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

ODPOWIEDZ