NOCARZ.PL

Jak w temacie, proponuję pod koniec stycznia małe spotkanie w którejś z przyrynkowych knajpek (albo obok kredki i ołówka bo tam piwo jest najtańsze ). Ktoś chętny?

Zakładając, że się kwalifikuję to jestem za, byle nie 28 i 29.01 i 1.02. W każdy inny dzień raczej mogę się dostosować Dla mnie zdecydowanie ważniejsze do "kiedy" jest "gdzie" Przyrynkowe knajpki... Salvador ?

jest nas tak mało że ustalenie terminu nie powinno sprawiać trudności tylko trzeba wszystkich zebrać.

Ja chętnie, ale w styczniu już nie dam rady na 100% - grypa

Może niech się wpiszą najpierw wszyscy chętni. Termin się ustali później, bo na razie spotkanie będzie bardzo kameralne

jezeli moge sie wtracic to pierwsze wku odbywalo sie w gronie nawet 3 osobowym a teraz sie dzieje oj sie dzieje...... Z dosiwadczenia wiem ze najpierw trzeba zoranizowac miejsce i czas wtedy reszta sie zleci

A ja tylko dorzucę do wypowiedzi Mciego, że w trzy osoby bawiłem się równie dobrze co teraz w te kilkanaście (czy ile nas tam się zbiera )

Racja panowie ale na razie z organizacji nici bo jestem przykuty do łoża

No, to widzę, że mamy podobny problem... :/ Terminem niech sie zajmie ktos, kto ma najbardziej ograniczony czas. Ja się dostosuję

XaZaX pisze: jestem przykuty do łoża

Czyżby przykuło Cię to samo co 20% Wrocławian?

Niestety mój wampirzy symbiont nie radzi sobie w walce z grypą (może to jakiś spisek watykańskich ?)

Chyba jednak nie, bo Watykańscy też chorują na to samo Przydałaby sie kuracja antysymbiotem

XaZaX pisze: jestem przykuty do łoża

ale tak na serio - która to Winorośl tak Cię urządziła?

no właśnie niestety żadna

to głupie one są jak buty