Pyrkon 2009

[Magnus]

Aaaaaaa to Ty! Teraz poznaje Nocniku, błąd popełniłeś przechodząc do nich, ale to już w innym wątku
Dzięki za zdjęcia!

[Qadesh]

Napiszę tyle - świetnie się bawiłam drąc twarz "opaska", lansując się i pomiatając konwentowiczami zachowując się jak buc - cytując opinię.
Stojąc na bramce nie widziałam oburzenia w oczach, co najwyżej porozumiewawcze uśmiechy i najprzeróżniejsze sposoby prezentacji opaski, od podejrzliwego podciągania rękawa, poprzez saluty z różnych epok, na układach choreograficznych skończywszy.
Zdarzali się też troglodyci, ale tych ignorowałam, lub patrzyłam wzrokiem pozbawionym rozumu z wypisanym żądaniem na twarzy. Działało zawsze

Eva ze znudzoną miną gapiąca się w ludzi z kijkiem "dzięki" i twarzą bez wyrazu zrobiła furorę

Jasne, że się ludzi oburzali na opaski, bo ciśnie, bo drapie, bo alergia, bo zaczepia o ubranie, bo przeszkadza w oddychaniu... Jasne też, że ochrona kłuła w oczy jednolitym strojem. Ale walić to. Wszystkim dogodzić nie można i wiadomo z góry były, że się pogrążąmy. CO ROBIMY? PO-GRĄŻAMY!!

Na koniec jedna rzecz:


ps.
Konrad_Sadowski - Twoje zupki ukradł potem żywieniowiec

[KoSa]

O ja piedziu...
72h bez snu a po powrocie 14h snu dało sie we znaki, nadal jestem "zbetonowany".
A ten, kto ma zdjęcia "Ostatniego Bastionu Obrony przed Konwentowiczami" znaczy OBOpK

A i odzyskałem motywacje na zbieranie oporządzenia, m.innymi będzie Czarne

[X-76]

@Konrad

Łoooooo chłooopie, niektóre z tych zdjęć wymiatają. Wielkie dzięki za te foty !

[KoSa]

Fot ze stardu na Dresy nie ma..
Bo omało pare osób mnie nie zbutowało...

[Magnus]

Szczytem była sytuacja, gdy przechadzałem się z jednym z zaproszonych pisarzy – Piotrkiem Rogożą, a ochroniarz zaczął na niego krzyczeć, dlaczego nie ma identyfikatora w widocznym miejscu. Sytuacja śmieszna i żenująca zarazem, która na pewno nie powinna mieć miejsca.

z http://www.tawerna.rpg.pl/Pyrkon-2009-relacja-a596.php


ŻE CO ????? ŻE MY KRZYCZELIŚMY ????? no żesz ku....

[KoSa]

Wielu trzebaby chyba zarzucić wymyślanie, jako zapełnianie luk w pamięci powstałych w skutek upojenia alkocholowego.

Ale dość dużo tych wymysłów to przegięcie... ja juz nie czytam wątku na pyrforum...

[Silmeth]

A ja, jako zadeklarowany fan fantastyki, czytam dalej .

Poza tym, Magnus, ochrona to nie tylko nocarzo-renegaci, możliwe, że ktoś inny syfu narobił i się teraz momentami przewija i to forum brudzi... :/

[Magnus]

Nosz kur.... jakoś nie potrafię, NIE POTRAFIĘ sobie nikogo z nas wyobrazić, żeby krzyczał na ludzi za głupią opaske czy ID! Ja pierd.... trzeba było porobić im zdjęcia nad ranem - mało co przytomni od alkoholu, ledwo co się ruszali, dookoła ich graty, buty, na parapetach butelki po wódce i piwie, tanie wina, zarzygane gdzieniegdzie. I to MY byliśmy niemili??
ANI RAZU nie wyrzuciłem nikogo z budynku za alkohol w pokojach, ZAWSZE prosiłem (czego i Dex i Pablo świadkiem), żeby gdzieś to schowali, żeby nikt nie widział. Ja pierd... co za ludzie! Już nie wspominając o piwnicy w budynku B, gdzie mało kto zaglądał, jaka tam meliniarnia była!
Zaczynam żałować, że byliśmy w ochronie. Może reaguje zbyt emocjonalnie teraz, ale wkur... mnie to niemiłosiernie. Przeszkadzali im ludzie w mundurach i z bronią, a nie przeszkadzały im elfy z mieczami, grupy asg, szturmowcy z blasterami (gdzie takiego szturmowca bym się bardziej wystraszył widząc go niż kogos z nocarz.pl), wikingowie z włóczniami, saxami, mieczami i tarczami. CZEGOŚ TU NIE ROZUMIEM!

[KoSa]

@Magnus
Co do piwnicy w budynku B.... ja tam miałęm rzeczy i próbowałem spać...
Dobrze że nie widziałeś tego burdelu w pewnych momentach, z Chomikiem ( taki jeden) to jakoś posprzątaliśmy... bo nikt tam sie do tego nie pałał...
Jak zajrzałem do tych co sie rozłożyli w salce to myślałem że padne od zagazowania...
Oni tam chyba oddychali gazem bojowym...

[XaZaX]

Zgadzam się z Magnusem, poza tym niektóre miecze uczestników konwentu były metalowe, zrobiłyby większą krzywdę niż jakaś kulka 6mm (pomijając to, że nikt z nas nie miał nic w magu). Powiedzcie mi, czy mi się tylko wydaje czy ten co to napisał to nie ten "prawnik" w czerwonej koszulce?

[Silmeth]

Tak swoją drogą taka myśl mię naszła, że to naprawdę fajnie, że wie wszystko o ochronie (kiedy miała baterie w replikach, kiedy i na kogo krzyczała, etc.) koleś, który na konwent przyjechał spać, a bawił się cały czas na mieście, o czym gdzieś na początku tematu wspomina. Szósty zmysł - to się ceni .

[KoSa]

jeszcze dzisiaj wrzuce link do galerii na picasie gdzie dam foty obrobione.
Te co wrzuciłem na senda są surowe , potraktowane masówką.
A teraz ide się odbetonić obiadkiem i ekspresso xD

[Kurt]

Kurwa...szlag człowieka trafia :/. Chroniliśmy im dupy, pilnowalismy bezpieczeństwa, byliśmy mili i uprzejmi. Cały czas wszyscy trzymaliśmy poziom i mieliśmy klasę, a teraz mamy za swoje :/. Trzeba było traktować jak bydło, jakim niektórzy byli i glanować :/. Przynajmniej mieliby za co się wściekać.

Skąd ci ludzie w ogóle wytrzasnęli te swoje zarzuty??!! Krzyki, arogancja, żądania, broń z załączoną baterią...przecież to jest totalna bzdura! Chyba, że szufladkują nas z drugą częścią ochrony...aż żal to wszystko czytać :/

Swoją drogą piszący te głupoty chyba nigdy nie widzieli "profesjonalnej" ochrony i ich metod...


A my i tak jesteśmy samozajebiści .

[Karll]

Kurt mnie rozpieprzyła uwaga co do sprawdzania opasek gdzie - jakimś trafem stałem kilka godzin na bramce A.. w sumie mam to w dupie co myśli jedna czy dwie osoby, bowiem takie przewijają się na w tym wątku na forum Pyrkonu. Uczestników w sumie było ok 2800 osób, a negatywnie wypowiedziały się 4 z 2800 - 4 daje nam 2796 zadowolonych uczestników tak więc nie zamierzam się przejmować tymi bezpodstawnymi pomówieniami, bo nie mam sobie nic do zarzucenia

to tyle z mojej strony.. swoją drogą dzięki za świetną zabawę, będzie mi jej cholernie brakowało