Hmm... a czy gdzieś było, że jest to "jedyna" placówka renegatów ? Może coś przeoczyłam.
Ale spójrzmy na to troszkę z boku, Warszawa jest na pewno najlepszą placówą. Dlatego, że jest duża, to jeden plus, wiadomo duże miasto = dużo ludzi, a co za tym idzie? Duże pole do polowania dla renegatów, a także dużo ludzi z których można wybrać "nowych" renegatów. Poza tym Warszawa jest stolicą, więc jets tu wiele osób przejezdnych, które załatwają tylko jakieś sprawy, wpadając na jeden do dwóch dni i wracają do swojego miejsca zmaieszkania. W ten sposób nie byłoby tak trudno "zrekrutować" nowych spoza Warszawy, w ten sposób tworzyłyby się kolejne placówki rozsiane po całej Polsce.
Zaś Warszawa jako to "centrum" Polski jest bardzo dobrym punktem, aby zacząć całą tą grę, potem faktycznie dla samych renegatów byłoby niby bezpieczniej i lepiej wynieść się jak najdalej od Nocarzy, ale... Właśnie znalazłam jedno "ale" nie znacie przysłowia, że z przyjaciółmi trzymajmy się blisko, a z wrogami jeszcze bliżej ? (nie pamiętam jak to dokładnie szło, ale ten sens) Jeśli Renegaci przenieśli by się np. do Gdańska zaraz Nocarze podążyli by za nimi i w drugą stronę też tak to działa. Z założenia Nocarze mają ścigać Renegatów, ale Renegaci chcą zniszczyć Nocarzy, a co chyba najlepsze chcialiby ich przekabacić na "swoją stronę Nocy".
Chyba się troche zagalopowałam...
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)