Wywiad dla Newsweeka
Re: Wywiad dla Newsweeka
Fotki zajebiste
When i close my eyes i keep falling
Though im plunging down it's like flying
I'ts funny how im so high yet never floated
so low
Just wanna revert from this horrid death row
___________________________________
Cześć chłopaki jestem Varjat, spalę wam dziś komisariat
Though im plunging down it's like flying
I'ts funny how im so high yet never floated
so low
Just wanna revert from this horrid death row
___________________________________
Cześć chłopaki jestem Varjat, spalę wam dziś komisariat
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Wywiad dla Newsweeka
Rewelacyjne zdjęcia i bardzo ciekawy artykuł. Hmmm jedna osoba a tyle ciekawych aspektów...mniam
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
- Elvarel
- Kapitan Nocarzy
- Posty: 1033
- Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród
Re: Wywiad dla Newsweeka
Czad ...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12
Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...
Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie.
Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12
Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...
Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie.
Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Re: Wywiad dla Newsweeka
Hmmm... Wywiad jak wywiad. Madzik klasę ma, ale pytania - jak dla mnie - ciut poniżej poziomu. Pani redaktor sprawia wrażenie etatowego pracownika Bravo Girl.
"Jak się pisze fantastykę to się wciska ludziom kit".
Ja rozumiem, że nie każdy musi być miłośnikiem gatunku, ale stwierdzenie zalatuje przekonaniem, że fantastyka to bajki o żelaznym wilku. Setki autorów latami zbierających materiał i stających na głowie, żeby tło powieści miało ręce, nogi i trzymało się realiów właśnie z radości wbijają zęby w biurka. Redaktorzy merytoryczni tyż.
M.K.: "Jestem pewna, że ten, kto czytał mój „Fiolet”, nie ma wątpliwości, że umiem na przykład skakać ze spadochronem.
Newsweek Kobieta: A umie pani?
(To z kolei przypomina Bridget Jones i jej wywiad z Colinem Firthem.)
"Skoro tyle pani wie, tyle doświadcza na własnej skórze, to może lepiej wziąć się do literatury faktu?"
A może książkę kucharską? Albo poradnik? Albo niech pani zostanie wędkarzem - wyczynowcem?
"Na 40. urodziny? "
Bez komentarza.
"No, literatura kobieca to nie jest..."
Baby do garów i romansów znaczy.
"Hollywood się pani sagą (sic!)nie interesuje?"
Czytaj: i co z tego, że czytają, jak filmu z Vinem Dieslem i Leonardem di Carpio nie będzie.
Wielkie Gratulacje dla Ukrytej, że zdzierżyła i nie puknęła autorki wywiadu czymś cięższym w główkę.
"Jak się pisze fantastykę to się wciska ludziom kit".
Ja rozumiem, że nie każdy musi być miłośnikiem gatunku, ale stwierdzenie zalatuje przekonaniem, że fantastyka to bajki o żelaznym wilku. Setki autorów latami zbierających materiał i stających na głowie, żeby tło powieści miało ręce, nogi i trzymało się realiów właśnie z radości wbijają zęby w biurka. Redaktorzy merytoryczni tyż.
M.K.: "Jestem pewna, że ten, kto czytał mój „Fiolet”, nie ma wątpliwości, że umiem na przykład skakać ze spadochronem.
Newsweek Kobieta: A umie pani?
(To z kolei przypomina Bridget Jones i jej wywiad z Colinem Firthem.)
"Skoro tyle pani wie, tyle doświadcza na własnej skórze, to może lepiej wziąć się do literatury faktu?"
A może książkę kucharską? Albo poradnik? Albo niech pani zostanie wędkarzem - wyczynowcem?
"Na 40. urodziny? "
Bez komentarza.
"No, literatura kobieca to nie jest..."
Baby do garów i romansów znaczy.
"Hollywood się pani sagą (sic!)nie interesuje?"
Czytaj: i co z tego, że czytają, jak filmu z Vinem Dieslem i Leonardem di Carpio nie będzie.
Wielkie Gratulacje dla Ukrytej, że zdzierżyła i nie puknęła autorki wywiadu czymś cięższym w główkę.
the living are just the dead out on holidays
- yuki
- Podporucznik Nocarzy
- Posty: 146
- Rejestracja: 24 maja 2010, o 15:41
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wywiad dla Newsweeka
chyba trochę przesadzasz. nie odebrałam pytań, które cytujesz w tak negatywny sposób.
"to jest najbardziej niekobieca kobieca literatura na świecie"
"[...]pod piórem niezwykłych kobiet rodzi się niezwykła, silna, pełna wyrazu typowo "męska proza"
poza tym odebrałam pytanie jako z wink'iem na końcu
to wszystko to tylko moja interpretacja, ale ogólnie po przeczytaniu miałam pozytywne wrażenie o całości wywiadu. przyznaję, że trochę bolą uszy te "konwenty" ale redaktorka (czy jak jej tam) jak dla mnie dała radę.
po co złośliwość? literatura faktu ma wyższy status u przeciętnego odbiorcy niż fantastyka. nie jest szczególnie popularna, bo często napisana takim językiem i w taki sposób, że można się pociąć. Madzik ma bogate doświadczenia i dużą wiedzę oraz z czym się chyba zgodzicie język, który dobrze się czyta. pytanie średnie, ale bez przesady..."Skoro tyle pani wie, tyle doświadcza na własnej skórze, to może lepiej wziąć się do literatury faktu?"
A może książkę kucharską? Albo poradnik? Albo niech pani zostanie wędkarzem - wyczynowcem?
szkoda, że nie zacytowałaś całości:"Na 40. urodziny? "
Bez komentarza.
bardzo fajne pytanie. nie jest tak, wbrew powszechnej opinii, że kończysz studia (szkołę), zaczynasz pracę i już nic się nie zmieni. chyba że cię zwolnią. A tu Madzik pokazuje że ma gdzieś ile ma lat, ma cel/marzenie(?) i do niego dąży. dla mnie bombaNewsweek: Na 40. urodziny?
Magdalena Kozak: (śmiech) Głupie, nie?
Newsweek: Czy ja wiem? W życiu trzeba spełniać marzenia
cytaty z okładek Nocarza i Renegata:"No, literatura kobieca to nie jest..."
Baby do garów i romansów znaczy.
"to jest najbardziej niekobieca kobieca literatura na świecie"
"[...]pod piórem niezwykłych kobiet rodzi się niezwykła, silna, pełna wyrazu typowo "męska proza"
a szkoda, bo powinien. swoją drogą dyskusje o tym kto kogo powinien zagrać są gdzieś na forum. pytanie o tyle trafione, że Hollywood może jeszcze (mam nadzieję, że na razie jeszcze) się nie interesuje, ale rodzimi filmowcy już tak. więc może..."Hollywood się pani sagą (sic!)nie interesuje?"
Czytaj: i co z tego, że czytają, jak filmu z Vinem Dieslem i Leonardem di Carpio nie będzie.
poza tym odebrałam pytanie jako z wink'iem na końcu
to wszystko to tylko moja interpretacja, ale ogólnie po przeczytaniu miałam pozytywne wrażenie o całości wywiadu. przyznaję, że trochę bolą uszy te "konwenty" ale redaktorka (czy jak jej tam) jak dla mnie dała radę.
Mistake after mistake. That is why the Ikoma wrote it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.