No to moi drodzy, którzy już przeczytali.
Co sądzicie?
Opinie o książce
Opinie o książce
"Stałem się Śmiercią, niszczycielem światów"
Re: Opinie o książce
Kochani! Początki najtrudniejsze to zadam pytanie, sama umyślnie nie ustosunkowując się do tego:
Czy Minas Warsaw to coś nowatorkiego, czy pomysł wtórny, spotkany już gdzieś wcześniej?
I pamiętajcie, że nie jesteśmy tu kółkiem adoracji książki, liczę na szczere opinie!
Czy Minas Warsaw to coś nowatorkiego, czy pomysł wtórny, spotkany już gdzieś wcześniej?
I pamiętajcie, że nie jesteśmy tu kółkiem adoracji książki, liczę na szczere opinie!
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
- LunaticProphet
- Pułkownik Renegatów
- Posty: 223
- Rejestracja: 2 lis 2015, o 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Opinie o książce
Generalnie ja się dobrze bawiłem. Prawie ciągła jazda, rodzaj humoru który mi bardzo odpowiada. To bardzo dobra książka w mojej opinii, ale mam swoje kilka groszy.
Męczyłem tak na prawdę tylko jeden fragment, gdy nasz protagonista czytał komentarze swojego dzieła. Tu przyznaję że rozumiem zamysł, ale... no, znudziło mnie te kilka stron komentarzy, które tak na dobrą sprawę codziennie widzę w internecie. Chyba to że nie mogłem na nie odpowiedzieć i się przyłączyć do dyskusji . Taka moja opinia.
Na samym początku czytania, po 4 rozdziałach miałem lekkie przebitki z Pana Lodowego Ogrodu, z powodu konstrukcji. Ten kontrast technologia - fantazy, gadające stworzenie, dwóch bohaterów zmierzających w ostatecznym rachunku do spotkania. Nic złego, po prostu mi się tak skojarzyło
Męczyłem tak na prawdę tylko jeden fragment, gdy nasz protagonista czytał komentarze swojego dzieła. Tu przyznaję że rozumiem zamysł, ale... no, znudziło mnie te kilka stron komentarzy, które tak na dobrą sprawę codziennie widzę w internecie. Chyba to że nie mogłem na nie odpowiedzieć i się przyłączyć do dyskusji . Taka moja opinia.
Na samym początku czytania, po 4 rozdziałach miałem lekkie przebitki z Pana Lodowego Ogrodu, z powodu konstrukcji. Ten kontrast technologia - fantazy, gadające stworzenie, dwóch bohaterów zmierzających w ostatecznym rachunku do spotkania. Nic złego, po prostu mi się tak skojarzyło
"Taka jest najokrutniejsza z oczywistości: śmierć -niepodważalny pewnik biologii, ponieważ wszystko co żyje, musi umrzeć -przejawia charakter ponadczasowy i metafizyczny zawsze jednak pozostawia trupa, nieustannie obecnego i rzeczywistego, będącego ośrodkiem głębokich przeobrażeń organicznych. Cóż więc trzeba, aby powstał trup? Co różni trupa od martwego ciała żywej istoty?"
Re: Opinie o książce
Po pierwsze czułam się oszukana, to miał być jeden tom! Specjalnie sięgnęłam po tę książkę, a nie po serię Nocarz bo nie chciałam zaczynać kolejnej niedokończonej serii. I skończyłam z dwiema nowymi. Echh....
Książka kojarzy mi się z Atramentowym Sercem. Co oznacza, że tak, motyw nie jest nowatorski, jest wtórny. Ale nie wiem czy są jeszcze jakieś motywy książkowe, których nikt nie wykorzystał w jakimś stopniu.
Początkowo nie podobało mi się, że książka dzieje się w dwóch światach. Irytowało mnie to przeskakiwanie z jednego do drugiego. Z czasem gdy historie zaczęły się splatać stało się to zdecydowanie bardziej interesującym. Po prostu książka wciągała mnie coraz bardziej wraz z rozwojem akcji i wraz z każdym kolejnym rozpoczętym wątkiem. I teraz chciałabym wiedzieć jak one wszystkie się dalej potoczyły.
Książka kojarzy mi się z Atramentowym Sercem. Co oznacza, że tak, motyw nie jest nowatorski, jest wtórny. Ale nie wiem czy są jeszcze jakieś motywy książkowe, których nikt nie wykorzystał w jakimś stopniu.
Początkowo nie podobało mi się, że książka dzieje się w dwóch światach. Irytowało mnie to przeskakiwanie z jednego do drugiego. Z czasem gdy historie zaczęły się splatać stało się to zdecydowanie bardziej interesującym. Po prostu książka wciągała mnie coraz bardziej wraz z rozwojem akcji i wraz z każdym kolejnym rozpoczętym wątkiem. I teraz chciałabym wiedzieć jak one wszystkie się dalej potoczyły.