Cóż. Wydaje mi się, że zapomnieliście o Nocarzu

Jest tam tekst o poprzednim Lordzie Renegatów. Otóż podobno był on pijakiem i degeneratem. Wydaje mi się, że to jest dosyć prawdopodobne. Jak wiemy Lord Atroks został Renegatem bo nie chciał pozostawić swoich dzieci - Wojowników - samych. Możliwe też, że raczej nie chciał w zdecydowany sposób walczyć z katem. W końcu to też jeden "z jego". Poza tym minęło dopiero 40 lat. Co to znaczy dla wiekowego wampirzego Lorda? Chwila. Ale reszta Wojowników, chciała działać. Podejrzewam, że byli napaleni ostatnią wojną i przelaną krwią. Bezkarnością. Pogrążający się w marazmie Lord nie był dobrym przywódcą. Co innego Aranea.
Być może opozycja była raczej formalna, ponieważ każdy Renegat zdawał sobie sprawę, że potrzebują takiego przywódcy jak Ona, a nie jak Lord Atroks.
Inną sprawą jest to w jaki sposób tytuł Lorda przechodził na kolejnego wampira. Zgodnie z tym co wiemy tytuł ten przechodził najczęściej w sposób krwawy, poprzez śmierć poprzednika. Może więc istnieć tradycja, według której ten kto pokona Lorda otrzymuje lojalność wszystkich którzy mu podlegali. Wojownicy są bardzo honorowi i to wydaje mi się dobrym wyjaśnieniem.
Smoke and Mirrors,Smoke and Mirrors....
Ten mąciwoda...
Nie ma ludzi normalnych, są tylko źle zdiagnozowani!