Pytanie do Autorki

mam opinię i nie zawaham się jej użyć
SW
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 7 lis 2007, o 12:00

Pytanie do Autorki

Post autor: SW »

Witam,
Na początek chciałbym napisać, iż zarówno Nocarz jak i Renegat są książkami rewelacyjnymi. Bardzo przyjemnie się je czyta, ale superlatyw o książkach powiedziono tu już tak wiele, iż tak czy tak nic nowego nie napiszę. Mogę jedynie powiedzieć, iż Renegat w mojej subiektywnej ocenie jest jeszcze bardziej pasjonujący niż Nocarz. Jednak książki te stanowią spójną całość więc de facto ciężko pisać jest o jednej bez kontekstu drugiej.
Chodzi mi natomiast o coś nieco innego. Mianowicie o szeroko rozumiany wampiryzm. Większość treści zawartych w książce, a dotyczących nazwijmy to wampirów, stanowi czystą fantastykę taką znaną z filmów Hollywood. Tu moje pytanie do Autorki, czy było to zamierzone? Fabuła bowiem rozgrywa się w rzeczywistym świecie, miejscach, miejscowościach itp. natomiast 90% treści dotyczącej wampirów z wampirami nie ma nic wspólnego.
Ktoś powie, że zadaję idiotyczne pytanie bo to jest powieść science fiction, ale tak naprawdę to pytanie jest uzasadnione. :)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

A moglbys ewentualnie poprzec to jakimis przykladami ?
Pomoglo by to zobrazowac troche twoje pytanie.
Dante
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

SW
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 7 lis 2007, o 12:00

Post autor: SW »

Dante pisze:A moglbys ewentualnie poprzec to jakimis przykladami ?
Pomoglo by to zobrazowac troche twoje pytanie.
Dante
Przykłady. Latające wampiry, wysuwające się zęby, nieśmiertelność, zabójcze słońce i inne. To jest fantastyka nie mając nic wspólnego z wompierzami. No może z Hollywoodem ma ;-) A pytanko czy to tak celowo ujęto w fabule osadzonej bądź co bądź w rzeczywistości czy wynika to z nazwijmy posiadanej wiedzy.

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

Hmmm, skoro to co wymieniłeś nie ma związku z wampiryzmem jako takim, to napisz proszę co ma. Jakoś nigdy nie zajmowałam się motywem wampiryzmu w literaturze czy sztuce, ale wydaje mi się że już u Goi (jeśli chodzi o sztukę) wampiry czy wampiropodobne stwory posiadają takie a nie inne cechy. A filmy po prostu je przejęły, bo są młodsze niż literatura. Ale jak mówię, nigdy się nie zajmowałam, więc może racji nie mam (zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz, kiedy się nie ma racji ;) )

Poza tym, to, co jest zupełnie inne- bycie chowańcem, posiadanie daru (typu usypianie czy możliwość chodzenia w pełnym słońcu) dostosowane jest do fabuły i poszczególnych scen.
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!

Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"

Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!

Awatar użytkownika
Kot w kapeluszu
Nimfa
Nimfa
Posty: 321
Rejestracja: 6 cze 2007, o 21:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dublin/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kot w kapeluszu »

Biorąc pod uwagę, że wampiry nie istnieją, wszystko co z nimi związane i opisane w książce musi być fantastyczne siłą rzeczy. W opowieści wykorzystany został powszechny społecznie wizerunek wampira, z próbami pewnego racjonalnego tłumaczenia jak to działa, przy założeniu że działa. Ale nie rozumiem jak można twierdzić że
90% treści dotyczącej wampirów z wampirami nie ma nic wspólnego.
Z jakimi wampirami? Przecież nie z prawdziwymi, bo tych nie ma. A nie wchodzimy chyba w analizę, skąd się w ogóle pojęcie wampira wzięło? Ksiązka o agentach ABW chorych na wściekliznę może i byłaby ciekawa, ale to zupełnie inna opowieść.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

No wlasnie ( za Kotem),
To co jest prawda o wampirach.
Dobrze bylo gdybys SW, podaj jakies zrodla, literature ?

Do tej pory bylem przekonany ze ksiazka "nocarz" i "renegat" staly na polce " Fantastyka " - mowia o wampirach - istotach mitycznych, bez wzgledu na zrodlo mitu. J jako takie ( mitycznye) to i tak u Magdy zachowuja sie nadzwyczaj realnie.Moglyby ciskac pioruny i otwierac portale- wrota piekiel.
Jezeli by sie czepial to o fakt ze posiadaja uczucia, jako istoty umarle, bez duszy, raczej powinny byc bardziej "puste"

Dante
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

SW
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 7 lis 2007, o 12:00

Post autor: SW »

Dante pisze:No wlasnie ( za Kotem),
To co jest prawda o wampirach.
Dobrze bylo gdybys SW, podaj jakies zrodla, literature ?

(...)
mowia o wampirach - istotach mitycznych,
Dante
Sęk w tym, że to Forum miłośników fantastyki jest jak widzę. Nie wompierzy. Czytając książkę były momenty, iż odnosiłem wrażenie, że Autorka ma wiedzę właściwą na temat tzw. wampirów, a do fantastyki, jak latanie czy nieśmiertelność, ucieka się by nadać książce okrasy i by zaciekawić czytelnika. Pytanie nadal podtrzymuję ale liczę na odp. Autorki.

Abstrahując.
Widzisz, wampiry są tak samo mityczne jak słonie czy Eskimosi. Czyli mówiąc wprost one istnieją tylko mają swoistą "nadbudowę" w postaci bajek, legend, podań i przesądów. Ale niezależnie czy w to wierzysz czy nie istnieją, a wiem co mówię - mówiąc krótko.

Awatar użytkownika
Kot w kapeluszu
Nimfa
Nimfa
Posty: 321
Rejestracja: 6 cze 2007, o 21:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dublin/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kot w kapeluszu »

Tak, to jest forum miłośników fantastyki, a nie wariatów, którym się wydaje, że są wampirami. I biorąc pod uwagę Twoją wiarę w prawdziwe istnienie takich istot, nie wróżę Ci tutaj kariery.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

A ja dalej nalegam bys poparl swoja wiedze jakims autorytem. Bo piowiedziec ze wampiry istnieja mozna. sztuka jest to udowodnic.

Slonie istnieja, mozna je zobaczyc w zoo. jak chcesz wybierzmy sie razem.
Eskimosi tez. nawet czesto ich widac.
Wampirow nie widzialem, fakt ze ktos lubi pic ludzka krew /mieso . Nie dowodzi ze jest wampirem, c o najwyzej kanibalem.
Krew jak mniemam daje wlasnie wampirom sile, moc.
Znasz kogos kto ma moc ? i pije krew ?

Khorne sie nie liczy, on nie ma mocy... :-)
dante
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

Awatar użytkownika
Acerola
Na misji...
Posty: 980
Rejestracja: 23 sie 2006, o 22:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: NEMO scit
Kontakt:

Post autor: Acerola »

Albo z innej strony...
Przyjąwszy punkt widzenia SW zakładam na chwilę, że wampiry istnieją. Co dalej. Mówisz, że do cech prawdziwych owych stworzeń (czekam niecierpliwie na jakieś dowody istnienia) autorka dodała kilka od siebie, aby wygładzić cały ich wizerunek.
Czy nie na tym przypadkiem to polega? Czytałam kiedyś opowiadanie o skrzydlatych słoniach, ale jakoś nie czułam potrzeby pytania autora dlaczego skrzydła, a nie śmigiełko. Tym bardziej nie zarzucałam mu, że dodał słoniom skrzydła, aby upiększyć powieść. Bo ona właśnie o tych cudach była. Bo to jest fantastyka.
Jako, że trudno mi jednak przyjąć ten punkt widzenia, w którym wampiry istnieją, na dodatek mają jasno określone cechy, czekam na jakieś źródła tej wiedzy. Bo o tym, że wampiry latają gdzieś już było. O tym, że są nieśmiertelne też. Było również o tym, że nie są, podobnie jak elfy oczami jednego autora są smukłymi, nieśmiertelnymi, wrażliwymi istotami, a drugiego małymi, złośliwymi ludkami. Który autor ma rację? Oboje. Przynajmniej dopóki któryś z nich nie udowodni istnienia elfa o cechach, które właśnie on opisał :wink:
Wise men talk because they have something to say; fools, because they have to say something.

Blue skies!

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

Dodałabym że jeszcze gdy udowodni niemożność istnienia tych drugich, bo wystepowanie jednych nie znaczy że inne nie mogą. Mówimy słoń. Ale indyjski czy afrykański? Tygrys: azjatycki czy syberyjski?
Ech...wampiry: prawdziwe czy mityczne?
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!

Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"

Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!

SW
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 7 lis 2007, o 12:00

Post autor: SW »

Cóż. Jedynym autorytetem w tej kwestii jestem sam dla siebie. Ja nie mam zamiaru tu udowadniać istnienia wampirów, które dla Was są w tej samej kategorii co elfy czy krasnoludki. Poza tym nie mam zamiaru publicznie pisać o tak nazwijmy to delikatnej materii.
I to prawda „kariery” na tym Forum nie zrobię i nie chcę jej tu robić.

Awatar użytkownika
Kasiek
Pułkownik Nocarzy
Pułkownik Nocarzy
Posty: 3683
Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kasiek »

SW jeśli sam dla siebie jesteś autorytetem, to znaczy że Ty jesteś wampirem? :shock: Tak się zastanawiam, bo każdy z nas, jeśli podaje jakiś fakt, odwołuje się do kogoś innego, żeby to udowodnić. Jeśli Ty możesz tylko do siebie to znaczy że Ty jesteś wampirem.
Co do wampirów- udowodnij, że istnieją a znikną dla mnie z fantastyki a przejdą do kategorii: rzeczywistość.

A w ogóle to Ci chłopie współczuję. Nie wiem co bierzesz, ale zdecydowanie zbyt mocne :lol: :lol: :lol:
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!

Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"

Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!

Awatar użytkownika
MEDAL
--------
--------
Posty: 241
Rejestracja: 21 maja 2007, o 09:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Z Nienacka
Kontakt:

Post autor: MEDAL »

Cóż. Jedynym autorytetem w tej kwestii jestem sam dla siebie. Ja nie mam zamiaru tu udowadniać istnienia wampirów, które dla Was są w tej samej kategorii co elfy czy krasnoludki. Poza tym nie mam zamiaru publicznie pisać o tak nazwijmy to delikatnej materii.
I to prawda „kariery” na tym Forum nie zrobię i nie chcę jej tu robić.
Bardzo bym prosił o opracowanie z twojej strony, jak postrzegany powinien być wampiryzm, może jakieś traktaty filozoficzne czy dane naukowe pozwoliły by w korzystnym świetle spojrzeć na twoje dość kontrowersyjne twierdzenia.

MEDAL
There is only one MEDAL
and he scares the living crap out of the children
"I like you, when the world is mine your death will be quick and painless."
R .E.N.E.G.A.T
R u Sad ?

SW
--------
--------
Posty: 14
Rejestracja: 7 lis 2007, o 12:00

Post autor: SW »

Mówiąc krótko fakty oczywiste nie podlegają postępowaniu dowodowemu. A mówiąc poważnie, to gdybyście chcieli i szukali to byście znaleźli. Wampirów jest dużo. Jak ktoś bardzo chce to jest w stanie je znaleźć.
Co do wampiryzmu jak to określacie to mogę zdradzić kilka szczegółów, może się Autorce przydadzą w kolejnej części. A mianowicie, wampir rozpoznaje innego wampira głównie po aurze, aura to taka wielobarwna poświata otaczająca wszelkie istoty żywe. Poza tym jest coś takiego jak cień wampira. Inny wampir właśnie ten cień widzi, człowiek nie jest w stanie go dostrzec. W aurze wiele jest zapisane, między innymi to czy warto danego człowieka „zaatakować” czy nie – gdyż na przykład jest ciężko chory. Wampiry żywią się energią płynącą z kosmosu lub z innych istot żywych. Pobranie energii polega na podłączeniu się pod układ energetyczny ofiary poprzez tak zwaną mackę. Energię można też pobierać z krwi i to jest najprzyjemniejsze. Ale można i z gwiazd, Księżyca, drzew. Dla człowieka wypicie szklanki krwi daje tyle energii co wypicie szklanki moczu. Wampir szklanką krwi zaspakaja potrzeby energetyczne nawet na kilka tygodni. Ale o tym to by można książkę napisać. Wampiry nie latają. Mogą natomiast podróżować astralnie i jako byt astralny atakować układy energetyczne ludzi, co zresztą jest przyjemne bardzo. Przebudzenie wampira następuję w pewnym momencie życia (o ile urodził się wampirem) lub poprzez wypicie wampirzej krwi. Wampiry posługują się swoista magią, potrafią wpływać na ludzi i nimi manipulować. Do przebudzenia wampira nie jest konieczna jego śmierć, choć może tak być, ale jest to wyłącznie śmierć szamańska. Wampir nie jest nieśmiertelny, choć odradzając się w kolejnych inkarnacjach posiada pamięć z poprzednich wcieleń co po części daje mu niejako nieśmiertelność. Człowiekowi z poprzednich wcieleń pozostaje jakieś 0,1% pamięci, które to objawia się jako tak zwane deja vu. Ech można by tak pisać i pisać ale po co. Jak to mówią po co udowadniać, że się nie jest wielbłądem.


Dziękujemy.
Temat Zamknięty
jeśli Autor będzie chciał coś dopisać proszę przesłać mi treść na PW.
MEDAL

ODPOWIEDZ