Co byś chciał jeszcze od życia?
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, też o tym przykrym fakcie słyszeliśmy. Chociaż gdy obserwowałem nocarzy to widziałem że mimo wszystko mają na czym siadać Widać kompensują sobie tą część ciała, utraconą pospotkaniu z lordemNaarman pisze:Zmieni się, że tak powiem stan Twojego ciała. Pewnej części będzie brakować, po spotkaniu z Lordem
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Kasiek
- Pułkownik Nocarzy
- Posty: 3683
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
No nie mówię że to wypisz wymaluj ja? I jeszcze mam czerwone paznokcie u nógNaarman pisze:
Dokładnie. Ale już was wtajemniczam:P
w ogóle znaczy(tak z grubsza):
-inteligentna
-sympatyczna
-wierna
-uczciwa
-zaradna
-ciesząca się tym co ma
-umiejąca zrozumieć to co robię, i zaakceptować to
-czasem musi być...hmm... słaba, żebym mógł poczuć się jak mężczyzna i podać jej ramię
-tolerująca moje wady
-umiejąca wnieść do domu ciepło, i rodzinny nastrój
- no i oczywiście musi mi się podobać
Chyba trochę tę kwestię rozjaśniłem
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
psychotique pisze: No chyba, że to "w ogóle" ma swoje sprecyzowane, choć nietransparentne dla niewtajemniczonych, znaczenie
Zaiste, tak. Aczkolwiek niektóre z wymienionych przez Ciebie cech mogą być różnie rozumiane przez różne osoby.Naarman pisze:Dokładnie. Ale już was wtajemniczam:P
w ogóle znaczy(tak z grubsza):
-inteligentna
-sympatyczna
-wierna
-uczciwa
-zaradna
-ciesząca się tym co ma
-umiejąca zrozumieć to co robię, i zaakceptować to
-czasem musi być...hmm... słaba, żebym mógł poczuć się jak mężczyzna i podać jej ramię
-tolerująca moje wady
-umiejąca wnieść do domu ciepło, i rodzinny nastrój
- no i oczywiście musi mi się podobać
Chyba trochę tę kwestię rozjaśniłem
No bo o ile np. zaradność jest terminem dość przejrzystym, o tyle już np. o sympatyczności nie można tego powiedzieć. Ten, kto jednej osobie wyda się kimś naprawdę przesympatycznym, dla kogo innego będzie wrednym, złośliwym typem o przyciężkawym charakterze
Albo np. tworzenie ciepłej, rodzinnej atmosfery; dla mnie, atmosferę takową tworzy m.in. specyficzne zakomponowanie przestrzeni (maxymalna surowość, prostota i jak najmniej szczegółów) w połączeniu z odpowiednią muzyką. Ale inni mogą utożsamiać ciepło domowego ogniska z wnętrzem przytulnym, pełnym antyków, róznych bibelotów itd., także Twoje wytyczne, choć pozwalają wyobrazić sobie z grubsza, kogo szukasz, pełnego obrazu nie dają.
Inna rzecz, że nikt się tu raczej wyczerpującego opisu Twoich preferencji nie spodziewał.
Mimo wszystko, fajnie, że odpowiedziałeś
E, niekoniecznie. Spora ilość interesujących Naarmana cech aktywuje się u kobiet samoistnie. Wystarczy, że się zakochająEshealon pisze:Wiesz co? Starokawalerstwo ci grozi.
Kasiek pisze:No nie mówię że to wypisz wymaluj ja? I jeszcze mam czerwone paznokcie u nóg
A ja mam pedicure czarny! I jeszcze oszczędne w formie pierścionki ze srebra na palcach u stóp! Czarny dobrze się łączy z czerwonym. A do tego bardzo symbolicznie! Czy w związku z tym ja też mogę podać swój numer telefonu?Naarman pisze:Ok, daj mi swoj numer telefonu
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl