Strona 10 z 33
: 18 cze 2007, o 08:46
autor: Mcbet
Eshealon pisze:Na pięści? Ja tam chętny, nie wiem jak reszta

Czyżby był kolejny pojedynek w samo poludnie ??
: 18 cze 2007, o 09:48
autor: Deliaard
Mcbet pisze:Eshealon pisze:Na pięści? Ja tam chętny, nie wiem jak reszta

Czyżby był kolejny pojedynek w samo poludnie ??
walka wręcz jest bardzo ciekawa, ale bardzo urazowa, dlatego na manewrach nie możemy sobie pozwolić na drobne pojedynki na pięści (i nogi). bardzo szkoda

: 18 cze 2007, o 10:42
autor: Mcbet
hmmmm nie mozemy ?? szkoda ze nie bede mial materacy tych co poprzednio bo by mozna bylo zrobic tak jak my kiedys na obozie zrzucilo sie 20 materacy na glebe podwojnie i sie zaczelismy tluc na karimaty albo na zrolowane koce zabawa byla przednia a i w miare bezpieczna. Proporcje byly wylicznone : 3 os kadry na 30 dzieciakow naraz ale i tak wygralismy klaksony nie mialy szans
: 18 cze 2007, o 11:16
autor: Kasiek
Mc, zabawa byłaby suuuuuuper
Może da się coś takiego zrobić, gdybyśmy zrobili manewry we wrześniu?
: 18 cze 2007, o 15:00
autor: kainita
...hmm a moęe po prostu pobić go naćpać...czymś i kazać mu okraść bank ;p albo w sumie po prostu rozkazać mu nie będzie trzeba go "zaćpawać" ;p...
: 18 cze 2007, o 15:50
autor: Eshealon
Mcbet pisze:Eshealon pisze:Na pięści? Ja tam chętny, nie wiem jak reszta

Czyżby był kolejny pojedynek w samo poludnie ??
No Emsi, wiele brzydkich rzeczy można o mnie powiedzieć, ale na niewiastę to ja ręki nie podniosę. Chociażby Nocarzem była.
: 18 cze 2007, o 15:59
autor: Mcbet
eee niewiaste mowisz hmmmm z tego co pamietam to juz podniosles i to kilkakrotnie jest to na zdjeciach wiec mi tu nie zgrywaj szarmanckiego pancernego rycerza zakutego.... ee to jesttt zakonnego. Bo zaczne do ciebie mowic per palladynie arturiusie

: 18 cze 2007, o 16:02
autor: X-76
fiu fiu...

ciekawe sie to robi

Kontynuujcie Panowie swoja rozmowę, kontynuujcie

: 18 cze 2007, o 16:02
autor: Eshealon
Zaraz, ale Kasiek to wyjątek
To prawie jak kolega

: 18 cze 2007, o 16:03
autor: X-76
Eshealon pisze:Zaraz, ale Kasiek to wyjątek
To prawie jak kolega

Prawie robi wielką różnicę

: 18 cze 2007, o 16:19
autor: Eshealon
Zaraz pogonię stąd offtopa, ale niech najpierw Kasiek opowie jak bestialsko i brutalnie jest przezemnie traktowana
W końcu musicie wiedzieć, z jaką bestią macie do czynienia

: 18 cze 2007, o 16:40
autor: Kasiek
To jest post próbny, coby mi nikt miejsca nie zajął. Zaraz opowiem jak to jestem obijana i maltretowana przez Esha przy każdej okazji. Tylko dokoncze rozdzial z poetyki, co?

: 19 cze 2007, o 23:07
autor: Fumiko
To ja w nosie mam takiego dowódcę, co się daje jakiemuś renegatowi obijać i maltretować przy każdej okazji...

: 20 cze 2007, o 00:16
autor: Deliaard
zgodnie z powiedzeniem: : "pozory mylą" Kasiek by wszystkich renegatów wybiła.

:D:D
: 20 cze 2007, o 07:19
autor: kainita
Deliaard pisze:zgodnie z powiedzeniem: : "pozory mylą" Kasiek by wszystkich renegatów wybiła.

:D:D
w to akurat nie wątpię...
