Do cywili z zasady się chyba nie strzela, nie Wiśnia?

A nie chodziło aby o jak największy kanał chwilowy i uszkodzenia tkanek wewnątrz ciała?Co do Dum Dum. Jeśli się nie mylę, to pociski te miały za zadanie rozpadać się w chwili uderzenia w ciało, powodując zniszczenie tkanek miękkich i twardych na olbrzymiej powierzchni. Ale nie pamiętam dokładnie i nie mogę znaleźć tej cholernej książki.
Kutwa, mówię, iż nie pamiętam tego textu całkowicie. Wiem, że pociski tego typu miały za zadanie całkowitą eliminację przeciwnika z walki. I widziałem gdzieś film o operacji faceta, który dostał takim pociskiem. Odłamki wyciągali z powierzchni całego torsu. Od pasa po szyję.Falk pisze:A nie chodziło aby o jak największy kanał chwilowy i uszkodzenia tkanek wewnątrz ciała?Co do Dum Dum. Jeśli się nie mylę, to pociski te miały za zadanie rozpadać się w chwili uderzenia w ciało, powodując zniszczenie tkanek miękkich i twardych na olbrzymiej powierzchni. Ale nie pamiętam dokładnie i nie mogę znaleźć tej cholernej książki.