Strona 14 z 24
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 13:13
autor: Wilkołak
Eee chyba się nie zrozumieliśmy. Generał "Tylko Winorośla" to jeden z najzdolniejszych dowódców w książce. O tym że zasadniczo najsympatczniejszy nie wspominam bo to oczywiste.
Co do Srixa to napisałem o tym dzidku w pełni pamiętając że ostatnie 900 lat staruszek spędził doskonaląc się w wybijaniu zębów i innych dyscyplinach wojennych.
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 15:29
autor: Silmeth
Głupio, bo muszę przyznać rene-majtkowi rację na temat renegackiego dowódcy. Bo Strix faktycznie w całej książce był najprawdziwszym ze wszystkich obecnych Wojownikiem. Z tą tylko wadą, że po tych stuleciach wampirzego życia ludzie stracili dla niego praktycznie całkowicie znaczenie. Natomiast fakt - postać sama jako taka imponująca.
Jeśli chodzi o Nexa... nie wiem, ja go po prostu nie potrafiłem polubić, przynajmniej w "Renegacie", tam wydawał się takim wkurzającym winoroślem, który pcha się gdzie nie trzeba. Moja opinia na jego temat trochę się poprawiła po "Nikcie", ale ciągle jakiś taki niesmak pozostał. Nie wiem czemu. Po prostu nie lubię gościa

.
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 15:33
autor: Smilodon
Cóż Nex jest taki bohaterem, którego albo można lubić albo nie lubić. Za to do Strixa czuje się w pewnym rodzaju szacunek z tego co mi się wydaję i dobrze wydedukowałem po za krytym jest on najstarszą postacią w "trylogii".
Dziękuje Noc-dziadku za uznanie.

Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 16:29
autor: poohaty
Już nie tylko jako renegat, ale jako czytelnik szanuje Nex'a za jedno.
Mianowicie za to, że chciał wydać plan Aranei nocarzom, ale Vesper go ubiegł.
Hmmm... Ciekaw jestem co by było gdyby to Strix został Lordem...
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 17:01
autor: Wilkołak
poohaty pisze:Ciekaw jestem co by było gdyby to Strix został Lordem...
Jesień średniowiecza. Zgodnie z predyspozycjami wiekowymi.
simildon pisze:Dziękuje Noc-dziadku za uznanie.
Nie ma sprawy rene - wnusiu
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 18:52
autor: Smilodon
Sądzę, że Strix nawet by nie chciał lordem zostać jemu jest dobrze tak jak jest i jest za stary na jakiś zmiany. Nex to chyba najbardziej dwuznaczna postać tej książki. poznajemy go jako złego Generała i w czasie czytania zmieniamy o nim zupełnie zdanie. Naprawdę świetna postać i Lordostwo mu się należało!! Jestem DUMNY mając takiego Lorda!!

Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 20:43
autor: Nahya
Ja również

Nie wiem czemu, ale ja Nex'a lubiłam już w Renegacie...

Może dlatego, że denerwował swoją obecnością/ pojawianiem się/ nie pasowaniem do swojej roli itp. A w Nikcie to już w ogóle padam mu do stóp - za teksty - po prostu jest moim bohaterem. Tyle że trochę głupi był, że tak dawał się zwodzić Aranei.. no cóż, kobiety potrafią

Re: Kto najlepszą postacią?
: 20 kwie 2009, o 22:41
autor: Wilkołak
Szczerze, to ja szanowałem Nexa już w Nocarzu. Jak na totalnego amatora (tak był przedstawiony) organizował zajebiste akcje i było widać że jego ludzie go poważają. W Renegacie podbił mnie tekstem "Jestem tylko Winoroślą" i w Nikcie nie zniżkował. Nie pasuję na renegata ale gdyby nie to mógłbym nim być dla samego generała Nexa.
Re: Przeczytawszy...
: 20 kwie 2009, o 23:15
autor: Key
Nahya pisze: Tyle że trochę głupi był, że tak dawał się zwodzić Aranei.. no cóż, kobiety potrafią

To prawda stara jak świat. Zwodzimy tych facetów straszliwie, a oni się zwodzić dają bez zbędnych protestów. W większości przypadków nawet nie wiedzą, ze są zwodzeni, a wtedy, kiedy wiedzą, zazwyczaj jest już za późno
Nex podobał mi się jeszcze z jednego powodu. Mianowicie prawie idealnie panował nad sobą. Taka tykająca bomba zegarowa. Przyznaję, że pod tym względem to moja niemal bratnia dusza, ja też mam taki problem jak on
![oczko ;]](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 07:20
autor: Wilkołak
Znaczy co? Śpiewasz smętne piosenki, sypiasz z szefową i zamartwiasz się o sens istnienia???
Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 08:20
autor: Smilodon
Cóż Ara to ten typ baby co żadnemu nie odpuści, a i tak żaden nie ma u niej szans bo ona się tylko na nich odgrywa za nieszczęśliwą miłość....
<offtop>
Wilkołak pisze:Znaczy co? Śpiewasz smętne piosenki, sypiasz z szefową i zamartwiasz się o sens istnienia???
tu sądzę, że lekko podpałeś naszej nowej Siostrze...
</offtop>
Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 09:12
autor: Nahya
ej

nie róbcie z Nexa emo!!
Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 10:34
autor: Key
Wilkołak pisze:Znaczy co? Śpiewasz smętne piosenki, sypiasz z szefową i zamartwiasz się o sens istnienia???
Gdybyś czytał UWAŻNIE mojego posta dostrzegłbyś, z jakiego powodu czuję się podobna do Nexa. Czytanie ze zrozumieniem nie boli, a bardzo pomaga we wzajemnej wymianie poglądów. Jeśli jednak ciężko było Ci zrozumieć sens tej wypowiedzi (w końcu nie spodziewam się za wiele po Nocarzu
![oczko ;]](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
) to zwrócę Ci uwagę na wyrażenie, którego użyłam, mianowicie:
Key pisze:Nex podobał mi się jeszcze z jednego powodu. Mianowicie prawie idealnie panował nad sobą. Taka tykająca bomba zegarowa. Przyznaję, że pod tym względem to moja niemal bratnia dusza, ja też mam taki problem jak on
W razie jakichkolwiek problemów z wykładnią literalną czytanego tekstu zapraszam na PW.

I przepraszam za offa.
Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 16:26
autor: Darviel
Nahya pisze:ej

nie róbcie z Nexa emo!!
Właśnie!!

To już bardziej Lord Kat jest emo z tą swoją mega podłużną żyletką

Re: Kto najlepszą postacią?
: 21 kwie 2009, o 17:11
autor: Silmeth
Ale on podcinał nią żyły tylko pewnym niesfornym wampirom...
