NOCARZ.PL

Nie martw się, niedługo się powyrzynamy nawzajem i liczebność rodów wróci do równowagi.

Wlasnie, ja potrzebuje osobistego Bankiera, bo mi moj kapital gdzies ucieka.

Witam Renegaciatko nowe.

Delein pisze:Wlasnie, ja potrzebuje osobistego Bankiera, bo mi moj kapital gdzies ucieka.

Cóż.. Nie ma co liczyć na profity na rządowych pensjach, nawet w ABW

Witamy witamy Bracie

Coś dużo Renegatów się namnożyło... witam, witam. Szanuję decyzję Ukrytego/Ukrytej... cóż poradzić?
Życzę dobrej zabawy i nie radzę podskakiwać zbyt wysoko... Wojownicy i... ekhem... czuwają!

Salve fratelli notte !!

Ma mały dylemat odnośnie wybrania rodów. Wszytki są kuszące. Ale każda z frakcji ma swoje plusy i minus. Na piszczcie dobre argumenty odnośnie waszych frakcji

Pomowiec odnaleźć się zgubionej duszy

we have cookies

A co my cie mamy naprowadzac. Skosztuj sztucznej i wybierz

Delein pisze:we have cookies

A co my cie mamy naprowadzac. Skosztuj sztucznej i wybierz

we have beer..?

Ale żeby mieć porównanie, skosztuj równiez naturalnej, wtedy dopiero bedziesz mógł ocenić walory i wybrac

Po tym jak spróbujesz naturalnej to już nie będzie odwrotu. Więc z tym bym się wstrzymał.

Necro pisze:Po tym jak spróbujesz naturalnej to już nie będzie odwrotu. Więc z tym bym się wstrzymał.

Typowe!
Wy po prostu nie dajecie nowym Dzieciątkom Nocy wolnego wyboru..

"Mozecie spróbować tylko "plastiku" ale tej drugiej nie. No to którą wybieracie?"

Typowe..

Wolimy nie dawać wyboru, jeżeli ma to kogokolwiek uchronić od stoczenia się na dno.

Necro pisze:Wolimy nie dawać wyboru, jeżeli ma to kogokolwiek uchronić od stoczenia się na dno.

Chrobliwa internalizacja wśród was panuje "bracia" nocarze..

Bo jeszcze mechanizmy obrone takie jak racjonalizacja to w waszym wypadku jestem w stanie zrozumiec

Zależy od punktu widzenia - lepiej stać na "dnie" czy klęczeć na "szczycie"

Swoją drogą.. Klęczenie u nocarzy to pozycja wyjściowa do ataku czy tak tylko przed renegatami padacie na kolana w calej serii..? (Polfa, cela w Bunkrze gdzie nocarze klękali przed swoimi własnymi więźniami? )

Necro pisze:Wolimy nie dawać wyboru, jeżeli ma to kogokolwiek uchronić od stoczenia się na dno.

Dobrze gada! Dać mu wódki!

__Raven__ pisze:Swoją drogą.. Klęczenie u nocarzy to pozycja wyjściowa do ataku czy tak tylko przed renegatami padacie na kolana w calej serii..? (Polfa, cela w Bunkrze gdzie nocarze klękali przed swoimi własnymi więźniami? )

Eee tam, nie trafione - w Polfie klęczeli ludzie, Nidor udawał jednego z nich. W Nikcie Vesper był silny od całego szajsu z prawdziwiej krwi ale czy dał by radę Nidorowi nie wiemy, do bezpośredniej konfrontacji nie doszło.
Natomiast chyba nawet w tej samiej celi pewien renegacik na kolanach lizał rękę Lorda Ultora - o to do czego doprowadza stosowanie nielegalnych używek!

No nieźle, nieźle

Interesuje mnie tylko jedno, wasz polityka, lub dewizę jaki wyznaczacie.
W końcu wybieram swoją przyszłości na całą wieczności

NO dobra znam już zdanie Nocarzy i renegatów, a co z resztą ??

Zamoyski pisze: Eee tam, nie trafione - w Polfie klęczeli ludzie, Nidor udawał jednego z nich. W Nikcie Vesper był silny od całego szajsu z prawdziwiej krwi ale czy dał by radę Nidorowi nie wiemy, do bezpośredniej konfrontacji nie doszło.
Natomiast chyba nawet w tej samiej celi pewien renegacik na kolanach lizał rękę Lorda Ultora - o to do czego doprowadza stosowanie nielegalnych używek!

Fakt, kajam się i posypuję głowę popiołem, Nidor - fakt był silny ale przezył tylko dzieki temu że potrafił się maskować, reszta oprócz Vespera w polfie zwyczajnie nie dożyła/nie wytrzymała do momentu zeby mieć okazję klęknąć

Nie tylko nielegalnych drogi bracie nocniczku, tak samo prędzej czy póżniej klęczałby każdy z was bez swojej wody z farbką A co do siły Vespera.. Pamiętasz od czego zależy tak naprawde siła zmuszająca do klęknięcia? Wydaje mi się że głównie od poczucia własnej wartości i pogardy dla przeciwnika których renegaci zawsze mieli wiecej od nocników i wygrywali najczęsciej

Jak sprawisz, ze przed toba klekne, to uwierze