Strona 16 z 24
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 8 kwie 2010, o 18:24
autor: Evitte
Moja historia z tą książką zaczęła się przez koleżankę. Przesłała mi ebooka, ale strasznie nie lubię czytać na kompie. Przeczytałam parę stron i stwierdziłam, że koniecznie muszę ją mieć. Wiadomo, jak przeczytałam Nocarza, to nie mogłam się doczekać Renegata:) A po przeczytaniu drugiej części nie mogłam się doczekać ostatniej. I wszystkie pięknie zdobią moją półkę^^
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 8 kwie 2010, o 19:43
autor: Inova
I to się chwali, koniecznie podziękuj koleżance xD
btw. e-booki...hmm ja nienawidze również czytać na kompie T_T
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 09:32
autor: Angie
Namówiła mnie dobra znajoma ze studiów, przeczytałam, wchłonęłam raczej, no i raczej mnie już nie puści. Nie da rady

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 11:20
autor: Heos
To może znajomą także zaciągnąć na nasze forum?
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 11:38
autor: Angie
Raczej się nie da

To nieforumowe zwierzę.
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 17:29
autor: Inova
ooo tam nieforumowe, każdy jest forumowy tylko jeszcze po prostu o tym może nie wie >3
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 19:26
autor: Heos
ooo tam nieforumowe, każdy jest forumowy tylko jeszcze po prostu o tym może nie wie >3
Dobrze prawi, polać jej! Wszystko się da.
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 21:45
autor: Elvarel
Angie, choć Inova to Renegatka to w tych słowach możesz jej wierzyć. Coś o tym wie

...
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 23:37
autor: Angie
Tej dziewczyny się nie da. Zraziła się po jednym mocno bolesnym razie :/ Na forach już tylko jako martwa dusza teraz jest
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 9 kwie 2010, o 23:46
autor: Elvarel
Mhm. Mniej-więcej rozumiem.

Szkoda. Mam Nadzieję, że kiedyś jakoś jej przejdzie i znów będzie się udzielać, nawet jeśli nie tu to gdzie indziej

...
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 11 kwie 2010, o 22:26
autor: Inova
ooj, rozumiem, można się zrazić i to bardzo na tych forach bo bywają takie gdzie ludzie niekoniecznie są mili i niekoniecznie zgadzają się na to byś wyrażał swoje zdanie :/ , ale u nas pełna kultura jest, niechby się chociaż zapisała i sobie trochę o nas poczytała

może da się w ten sposób jakoś przekupić? a jak nie, to my przyjedziemy i przekupimy osobiście

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 12 kwie 2010, o 11:27
autor: Krasnola
Dźwiedź pisze:W tym momencie muszę podziękować pewnej Winorośli

Inova pisze:A to dziękuj, dziękuj, najlepiej z kwiatami i pudełkiem czekoladek

Popieram!

Tylko coby dobre te czekoladki były

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 12 kwie 2010, o 11:31
autor: Dźwiedź
Wiem, że nie mogą być z wódką

Coś pomyślimy

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 12 kwie 2010, o 17:15
autor: Inova
Otóż to, dowiedz się czy uczulenia nie ma na orzechy albo coś

hehehe
Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was
: 12 kwie 2010, o 20:11
autor: otempora
Byle dyskretnie
