Re: Komentarze wszelakie
: 14 gru 2008, o 00:27
Nieee dziękuję wolę bez. Rozbudowane, znaczy sprawne, jak zresztą widać po nas tutaj wyżej załączonych.
Primo... były nocarz = zdrajca... czekaj.... a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyłoZamoyski pisze:Z rady renegatów głównymi oponentami waszej pseudo-lord byli były Nocarz i Winorośl... Słów brak. (...)
Nie, moja droga, pod miecz to może mnie posłać tylko Lord.
Ekhem, raczej doskonały agent wysłany na tajną misję, o której, dla dobra owej misji, sam nie wiePrimo... były nocarz = zdrajca... czekaj.... a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyło![]()
... no ten sam... to ten który prosił Ukrytego o pozwolenie na dołączenie do Renegatów tak?Silmeth pisze:Ekhem, raczej doskonały agent wysłany na tajną misję, o której, dla dobra owej misji, sam nie wie.
Wtedy, o ile dobrze pamiętam, był już podwójnym zdrajcą, do Nocarzy powrotu nie mógł mieć, zostało mu - wziąć antysymbionta i stać się człowiekiem de novo (o co też, swoją drogą prosił), albo iść do renegatów - byłeś nocarzem, wyrżnąłeś połowę najdzielniejszych renegatów - przyjmą cię do siebie bez skrupułów, nawet jeśli ciągle będziesz ich mordować, bo zawsze przyda się wyszkolony wojownik... no ten sam... to ten który prosił Ukrytego o pozwolenie na dołączenie do Renegatów tak?
Znaczy jakieś uczucia zachował, miał jakichś bliskich, potrafił się poświęcić. A wasz Atroksik, trochę mniej kochany, dla przykładu charytatywnie oddawał krew... watykańskim. Działał przeciwko wszystkim wampirom. Przerzucamy się dalej występkami lordówWszak wasz Ultorek kochany klęczał przed Lordem Nexem, żeby go przyjął do Renegatów bo mu się do Aranei ckniło
Przeczytaj ponownie, albo przypomnij sobie chociażby moment w którym Vesper pyta Nexa dlaczego Strix zaczął traktować go inaczej.vhax pisze:Primo... były nocarz = zdrajca... czekaj....
Cóż zrobić, zacząć ćpać łatwo, przestać ciężko.vhax pisze: a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyło![]()
O tak, tak, okaż mi swą litość i huknij mnie w kanał. Zaiste, litościwe, uzależnić kogoś pod groźbą śmierci.vhax pisze:a My? każdemu szansę nawrócenia damy...
Jest jeszcze coś takiego jak honor, odpowiedzialność, godność. Przeczytaj, proszę, ponownie scenę z Galerii Hańby, co czuli zgromadzeni, co czuli skazani. I przemyśl.vhax pisze: a Secundo to fakt, uśpić Was może tylko lord... ale przełożeni tak wjadą na ambicje ze sami się u niego pochylicie.
Taa, a Nex z Ultorem i Vesperem siedzieli se na plaży i deliberowali o minionych zajściach. A Nex ze Strixem wypuścili Vespera (wbrew rozkazowi). Można mnożyć. Ultor kochał* Araneę. Od samego początku, już w "Nocarzu" to widać. Potem się wyjaśnia dlaczego tak a nie inaczej się stało i co? Nie robi to na nikim wrażenia? Mięczak, tak? I to niby Nocarze nieczuli...WarKot pisze:Ne, ne, ne, Silmeth, coś ci się pomerdało
Wszak wasz Ultorek kochany klęczał przed Lordem Nexem, żeby go przyjął do Renegatów bo mu się do Aranei ckniło