Strona 159 z 477

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:27
autor: Rogal
Nieee dziękuję wolę bez. Rozbudowane, znaczy sprawne, jak zresztą widać po nas tutaj wyżej załączonych.

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:30
autor: Darviel
That's right :wink: Ale jeżeli już miałbym być po czyjejś stronie..A,zresztą..Nieważne :P Jeszcze sobie wrogów narobię :P

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:31
autor: toywars
Zamoyski pisze:Z rady renegatów głównymi oponentami waszej pseudo-lord byli były Nocarz i Winorośl... Słów brak. (...)
Nie, moja droga, pod miecz to może mnie posłać tylko Lord.
Primo... były nocarz = zdrajca... czekaj.... a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyło :) a My? każdemu szansę nawrócenia damy... a Secundo to fakt, uśpić Was może tylko lord... ale przełożeni tak wjadą na ambicje ze sami się u niego pochylicie.

Rogal... jakie tam sprawne, bo mi się wydaje, ze mu o innym prawie mówimy :)

Darviel.. po mojej stronie to Ty możesz być zawsze :)

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:33
autor: Silmeth
Zamoyski, nie zgodzę się, posłuch zdobywa u nich co prawda każdy, kto groźnie na boki łypie, jednakże oficerami przecież byle obszczane przez psy* hydranty mianują ;).

* w sensie Nocarze, jak to w innych renegackich postach bywa? Panowie Nocarze - nie siusiajcie na hydranty, nie wypada wrogowi tworzyć kadry oficerskiej! :lol:
Primo... były nocarz = zdrajca... czekaj.... a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyło :)
Ekhem, raczej doskonały agent wysłany na tajną misję, o której, dla dobra owej misji, sam nie wie ;).

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:34
autor: toywars
Silmeth pisze:Ekhem, raczej doskonały agent wysłany na tajną misję, o której, dla dobra owej misji, sam nie wie ;).
... no ten sam... to ten który prosił Ukrytego o pozwolenie na dołączenie do Renegatów tak? :D

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:37
autor: Darviel
Cii,vhax,cii :P Bo mi wrogów narobisz :P

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:39
autor: Rogal
Kiedyś trzeba ich zrobić :wink: :P A ty co Darviel jak Nex renegacka winorośl??

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:41
autor: Silmeth
... no ten sam... to ten który prosił Ukrytego o pozwolenie na dołączenie do Renegatów tak? :D
Wtedy, o ile dobrze pamiętam, był już podwójnym zdrajcą, do Nocarzy powrotu nie mógł mieć, zostało mu - wziąć antysymbionta i stać się człowiekiem de novo (o co też, swoją drogą prosił), albo iść do renegatów - byłeś nocarzem, wyrżnąłeś połowę najdzielniejszych renegatów - przyjmą cię do siebie bez skrupułów, nawet jeśli ciągle będziesz ich mordować, bo zawsze przyda się wyszkolony wojownik ;). Miał mętlik w głowie, ja mu się nie dziwię. I tym bardziej się cieszę, że został Lordem Niktem.

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:44
autor: toywars
nie no ja też się bardzo cieszę :) serio serio, ale jakoś w renegatach więcej ludzi na których mu zależało miał :) ale przecież nie ma o co sie kłócić... wiemy ze każdy ma trochę racji, tylko, że my więcej :P

A co do tego wyboru... to miał wybór: renegat, nocarz albo człowiek... chciał człowieka ale jak usłyszał pierwszą wizję Ukrytego to stanęli mu przed oczami przyjaciele z renegatów. Decyzja była prosta :)

Darviel, nigdy w życiu... ja nie w tym celu, ale innym jak najbardziej :)

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:46
autor: Darviel
Niii..Ja czyściustki Winorośl jestem ^^ Ale wiesz jak to Winorośl..Lubię się zabawić,pożartować i poszaleć :wink: Dusza artysty! Czy jakoś tak :P

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:47
autor: WarKot
Ne, ne, ne, Silmeth, coś ci się pomerdało 8)
Wszak wasz Ultorek kochany klęczał przed Lordem Nexem, żeby go przyjął do Renegatów bo mu się do Aranei ckniło :twisted:

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:49
autor: toywars
bo on taki "ucuciowy" stał się nagle... jak mu się grunt pod stópkami zaczął palić... a najpierw to nożyk w plecy... :P

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:53
autor: Silmeth
Wszak wasz Ultorek kochany klęczał przed Lordem Nexem, żeby go przyjął do Renegatów bo mu się do Aranei ckniło :twisted:
Znaczy jakieś uczucia zachował, miał jakichś bliskich, potrafił się poświęcić. A wasz Atroksik, trochę mniej kochany, dla przykładu charytatywnie oddawał krew... watykańskim. Działał przeciwko wszystkim wampirom. Przerzucamy się dalej występkami lordów ;)?

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 00:55
autor: toywars
troszku mogłoby nam to zająć... szczególnie w przypadku Ultora :) Lord Nex chciał poświęcić siebie dla Rodu... Ultor chciał poświęcić ród dla siebie... :wink:

Re: Komentarze wszelakie

: 14 gru 2008, o 01:38
autor: Zamoyski
vhax pisze:Primo... były nocarz = zdrajca... czekaj....
Przeczytaj ponownie, albo przypomnij sobie chociażby moment w którym Vesper pyta Nexa dlaczego Strix zaczął traktować go inaczej.
vhax pisze: a no tak zapomniałam to od Was przechodzi się na nasza stronę... w drugą to jeszcze się chyba ni zdarzyło :)
Cóż zrobić, zacząć ćpać łatwo, przestać ciężko.
vhax pisze:a My? każdemu szansę nawrócenia damy...
O tak, tak, okaż mi swą litość i huknij mnie w kanał. Zaiste, litościwe, uzależnić kogoś pod groźbą śmierci.
vhax pisze: a Secundo to fakt, uśpić Was może tylko lord... ale przełożeni tak wjadą na ambicje ze sami się u niego pochylicie.
Jest jeszcze coś takiego jak honor, odpowiedzialność, godność. Przeczytaj, proszę, ponownie scenę z Galerii Hańby, co czuli zgromadzeni, co czuli skazani. I przemyśl. :wink:
WarKot pisze:Ne, ne, ne, Silmeth, coś ci się pomerdało 8)
Wszak wasz Ultorek kochany klęczał przed Lordem Nexem, żeby go przyjął do Renegatów bo mu się do Aranei ckniło :twisted:
Taa, a Nex z Ultorem i Vesperem siedzieli se na plaży i deliberowali o minionych zajściach. A Nex ze Strixem wypuścili Vespera (wbrew rozkazowi). Można mnożyć. Ultor kochał* Araneę. Od samego początku, już w "Nocarzu" to widać. Potem się wyjaśnia dlaczego tak a nie inaczej się stało i co? Nie robi to na nikim wrażenia? Mięczak, tak? I to niby Nocarze nieczuli...

*Nieobeznanym mogę na PW wyjaśnić ogólnie ten skomplikowany termin :wink: